WITAM WSZYSTKICH
A więc, mamy poniedziałek 06.06.2005, 112 dzień dietki i ... 98kg
Naprawdę jestem taka szczęśliwa, że po prostu nie da sie tego słowami wyrazić. Już nie jestem 10-kilowym grubaskiem, ale 90-kilku kilowym grubaskiem. O wiele ładnie brzmi, a jak o wiele lepiej sie czuję.
No i przede wszystkim chciałam Wam kochane podziękować za wsparcie, miłe słówka, za mobilizacje i za wasze sukcesy, które dodają mi siły
Chyba widać, ze dzisiaj przemawia przeze mnie szczęście?
AHA i obiecywałam, ze jakoś to uczcimy, więc częstuje Was wirtualnym torcikiem, bo prawdziwego nam przecież nie wolno
Zakładki