POWRÓT GOSIKA na forum i do dietki!!!

[Ashtray]

Zdrowiej szybko !

Ja podobnie jak Ty mam dużą drogę do pokonania ale co tam
Wyniki dziewczyn podobnych Tobie są budujące
Ja jestem na diecie od kilku dni.No i ćwiczenia,ćwiczenia

To forum jest niezbędne dla mnie.
Naprawde dużo się dowiedziałam,i jest mi przez to łatwiej.
W grupie zawsze lepiej pokonać wroga )

Pozdrawiam Cię i raz jeszcze życze szybkiego powrotu do zdrowia !

[Mort]

Gosik uda się. Trzeba sobie co rano powtarzać.

Co do forum, to dla mnie jest bardzo pomocne. Zwłaszcza jeśli idzie o wsparcie ze strony odgrubiających się dziewczyn/chłopaków. Nie wiem co bym zrobiła, gdyby nie te wszystkie osoby, które mnie wspierają duchowo (jak Shrek Osiołka).

Mogę ja i możecie Wy, robić tak, by chudszym być

[agema4]

Witaj gosik ....
Lecz sie słoneczko ......bo to grypsko jest okropne, ja też nie dawno przechodziłam nawet jeszcze troszkę mnie trzyma. Jeżeli chodzi o ciwczenia podziwiam wszystkich, którzy pomimo wszystko ćwiczą. Ja staram się spacerować ewentualnie rowerek stacjonarny teraz zimą ja wiosna i latem normalny.
Pozdrawiam cieplutko...Ciebie i wszystkich walczących z kiloskami.

[gosiawie]

Optymizm, optymizm i jeszcze raz optymizm nas uratuje
Podobno optymiści żyją dłużej, ale powiedzcie sami - CO TO ZA ŻYCIE?? Tak, podciąga się to pod myśli pesymistyczne, ale przecież ja jestem optymistką. Niepoprawną nawet czasami.
Skojarzyła mi się tu piosenka "Pokonamy fale" J. Cygana & R. Lipko... Tyle, że dla nas zmienimy tekst - POKONAMY KILO-GRAMY
A więc - DO DZIEŁA, ROBACZKI

Powodzenia i pozdrowienia!!

[stola2]

Cześć mam na imię Ola i bardzo chciałabym do Was dołączyć. Mam 22 lata, 168 cm wzrostu i 94 kg. Właśnie zaczełam się odchudzać
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona i wesprzecie w walce z sadełkiem





[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[gosikmt]

Już Cię powitałam na Twoim wątku. Ale z miłą chęcią jeszcze raz Cię zapewnię, że my wszystkich nowych grubasków przyjmujemy z wielką przyjemnością. Im jest nas więcej tym lepiej nam przezwyciężać pokusy.
Miejmy nadzieję, że razem stawimy czoła tym dziesiątkom kilogramów, które codziennie ze sobą targamy.

[agema4]

Witaj Gosik...
Cieszę się, ze do mnie zajrzałaś miło mi się zrobiło. Tym bardziej, ze dzisiaj wodnikuję. Jest mi trochę truno, ale się nie daję i chcę wytrzymać.

[gosikmt]

Dzięki za śliczny obrazek. Ja i tak Ciebie podziwiam, że wytrzymałaś cały dzień tylko na piciu. Mi by było bardzo ciężko.
Ja dzisjaj akurat leżałam cały dzień w łóżku, żeby wyjść z tego przeziębienia i w poniedziałek w miare dobrym stanie pojawić się w pracy. Ale najważniejsze, że dietka jakoś nam leci. Aby tak dalej.

[agema4]

Witaj Gosik....
Wpadłam do Ciebie na wąteczk a tu cisza....czemu nic nie piszesz? Ciakwa jestem jak się nastawiasz do nadchodzących świąt....? Czy będziesz starała się trzymać dietę, czy zawieszasz ją ja czas świąt?
Jak idzie Ci dietkowanie...??
Pozdrawiam i życzę miłego nadchodzącego tygodnia.

[gosikmt]

Właśnie znalazłam chwilkę. jakoś przeziębienie mi powoli mija. już wczoraj i dzisjaj trochę poćwiczyłam. Bo kilka poprzednich dni to leżałam w łóżku i nie miałam siły na ćwiczonka. Ale muszę powiedzieć, że już mi tęskno było za tą gimnastyką.

Dietka idzie dobrze, wczoraj byłam u taty na imieninach i nie zjadłam ani kawałka ciasteczka. Więc uważam, że to ogromny sukces, chociaż ostatnio stwierdzam, że bez słodyczy też można jakoś przetrwać.

A święta? Na pewno będzie ciężko. Ale postanowiłam sobie, że dwa kawałeczki ciasta to zjem, oczywiście bez kremu. Święta spędzę na wsi u teściowej, więc będzie masę okazji do spacerów, więc mam nadzieję, że jakoś przetrwam.

Jutro mam oficjalne cotygodniowe ważenie, więc mam nadzieję, że suwaczek przesunie się dalej.