Witajcie.
Bella - cieszę się, że dałam Ci nową broń przeciwko pokusom. No i życzę samych sukcesów wagowych.
Aneeciu już zaraz wskakuję na chwilkę na Twój wąteczek.
Ja niby po urlopie, ale jakbym jeszcze urlopowała. Mój synek bowiem został u babci, a my z mężem czujemy się jak nowo poślubione małżeństwo. Tak więc cały czas moge poświęcić na ćwiczonka, rowerek, foliowanko, no i oczywiścię nie zapominajac o mężu.
Na razie, bo zaraz przede mną godzinka domowych ćwiczonek.
Zakładki