Strona 5 z 63 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 628

Wątek: Szczupłe jest piękne - już 21 kg mniej, luźne notatki

  1. #41
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja przyznaje że nie mam kondycji.
    Nie mierze sobie tętna,ale jednorazowo na rowerku stacjonarnym wytrzymuje góra 25 minut.
    Mam nadzieje że systematyczne ćwiczenia poprawią moją kondycje.

    Margolka,mam takie pytanie do Ciebie,widze że naprawde się na tym musisz znac.
    Mówisz o tym tętnie ,cwiczeniach areobowych,itd.A czy 90 minut na siłowni,bez żadnego "opierdzielania się" mi pomoże ? Czy mam kontrolować to tętno ? bo nie wiem na czym rzecz polega
    Wciąż mam wrażenie że dieta 1200 kalorii plus siłownia 5 x w tygodniu to za mało

  2. #42
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    mozesz mi uwierzyc, ze sie na tym znam, nie tylko duzo czytalam, ale madrosci na temat tetna, spalania tluszczu etc mam od mojej trenerki, ktora mnie prowadzila w klubie przez 4 miesiace

    ja mialam taki plan treningu:
    30 minut biezni w tetnie cardio (dla mnie do 130 mniej wiecej)
    30 minut na przyrzadach silowych, z niewielkim obciazeniem
    30 minut rowerku albo biezni

    co drugi dzien

    Cwiczen silowych nie powinno sie wykonywac codziennie, bo miesnie musza sie zregenerowac. Aerobowe mozna codziennie

    Na rowerze powinnas jezdzic tak spokojnie, zeby wytrzymac minimum 30 minut. Tkanka tluszczowa zaczyna sie spalac najwczesniej po 20 minutach jednostajnego wysilku. Jezdzij bez obciazenia i wolno, dostosuj tempo do swoich mozliwosci


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  3. #43
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje Ci bardzo.

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    Od kilku dni przekładam ten spacer. Jest BEZNADZIEJNIE. Wczoraj ulicą płynęła rzeka, deszcz pada, a jak nie pada, to w każdej chwili może zacząć. Wkurza mnie już to.
    Wkurza mnie też moja waga (kolejny tandetny produkt Ikei). Postanowiłam zainwestować w coś bardziej sensownego. Boję się, że ta stara zaniża wyniki i na nowej wyda się, że ważę więcej i więcej muszę stracić.
    Poza tym PODOBNO bardzo widać, że schudłam. A wczoraj śmialiśmy się z mojego wielkiego brzuchala. Obiecałam, że latem będzie malutki. :P

  5. #45
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Albina jeszcze raz dzięki za przesyłkę

    Pozdrawiam Cię gorąco I z całego serduszka życzę Ci tego malutkiego, płaskiego brzuszka w wakacje Na pewno Ci się uda TRZYMAJ SIE DZIELNIE I UŚMIECHNIĘCIE MIŁEGO DNIA

  6. #46
    Guest

    Domyślnie

    Nie ma sprawy Anikas9. Trzymam kciuki, żeby teraz było Ci łatwiej.
    I dzięki za kibicowanie mi, to bardzo dużo dla mnie znaczy. Uwielbiam to forum.

  7. #47
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Albinko nie wytrzymałam i na chwilkę zainstalowałam to w pracy
    fajne, ale rozszyfruję w domku
    Dzięki raz jeszcze


    i jeszcze raz powtórzę.. szkoda czasu na takie dziwne nieporozumienia.. w sumie z niczego.. i Ty i Luneczka jesteście przemiłe

    MIŁEGO DNIA

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    hey Albina dziekuje za odwiedziny w moim topiku oraz za gratki. bardzo milo z twojej strony :P takie gratki mobilizuja na przyszle dni.
    czekam na dobre wiesci u ciebie :P kiedy kolejne wazenie?

  9. #49
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny, że tak się wtrącę, o czym mówicie?

    Albina, na pewno będzie płaściutki

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    Ważenie w poniedziałek, będzie kolejny kg mniej, tak czuję. Marzę o tym, żeby wcisnąć się w te dżinsy. Dałam radę je zapiąć, ale górą wylało się całe sadło. Nie dam rady do świąt, bo na to potrzebne jest minimum -3kg. Szkoda, że nie zaczęłam odchudzać się wcześniej.
    Byłam dziś na krótkim spacerze w deszczu. Zrobiłam zapasy czerwonej i zielonej herbaty. Ćwiczyłam po powrocie do domu na twisterze, żeby zgubić szybciej te kilka cm w pasie. Jak już będę mogła chodzić w tych spodniach, to będę szczęśliwa.

Strona 5 z 63 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •