Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 98

Wątek: powracam po roku,z zamiarem pozbycia sie 30 kg !!!

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Ja jem ciemne pieczywo, dwie kromki codziennie. Wasy bym nie przełknęła. Moje to Schulstad "Fitness Style".
    Też miałam kryzys na początku diety. Tłumaczę to sobie tym, że to dla organizmu bardzo duża zmiana, która wywołuje szok i stąd te nieciekawe reakcje. Teraz jest w porządku, ale na wszelki wypadek kupiłam sobie witaminy, żeby uniknąć ich niedoborów.

  2. #22
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja staram się jeść ciemne pieczywo, ale nie zawsze mam możliwość.
    Jeśli idzie o ciemne chleby, to kupuj tylko takie naprawdę ciemnobrązowe. Te jasne to najprawdopodobinej białe chleby barwione karmelem Czyli jeszcze gorzej niż białe pieczywo...

  3. #23
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech ... wczoraj było 900 kalorii za to dzisiaj prawie 1500 (
    Troche się załamałam.

    Czuje że długo nie pociągne.
    Święta,bardzo dobra okazja do zaprzestania diety.

    Kurde,a tak dobrze szło.Tak się cieszylam że za pare mięsięcy będe inna:/

  4. #24
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bo będziesz! Nie wolno przerywać diety w Święta! Jasne, na kawałek ciasta można sobie pozwolić, ale nie na całe ciasto!
    Ja też boję się, co będzie w czasie Wielkanocy, ale nie poddam się i Ty też nie możesz!!

  5. #25
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj dwie godzinki rano na siłowni.
    Ale spokojniej niż wcześniej.
    I spokojnie dałam rade przejechać na rowerku 40 minut.
    zgodnie z radą margolki za bardzo nie obciążałam nóg,i starałam się jechać w swoim tempie( ale wcale nie wolnym )

    Teraz weekend,nie mam za bardzo czasu na siłownie,więc zastąpie to dłuższymi spacerami z psem.

    No i je mi się już lepiej (bo mniej niż wczoraj ) Jest godzina 14 a ja jestem na 400 kaloriach to zdecydowanie lepiej niż wczoraj.

    Zbliża mi się okres więc na wage stawać nie będe bo mnie tylko zdenerwują dodatkowe kilogramy wody ))

  6. #26
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Szkoda, ze masz takie podejscie. Bo to moze znaczyc ze jedzenie dla Ciebie jest prawdziwa (jedyna?) przyjemnoscia. W swieta mozna jesc a nie zrec przez caly dzien, mozna pozwolic sobie na jakies odstepstwo - kawalek ciasta np, Mozna tez chodzic na spacer zamiast siedziec przy stole

    Schodzenie ponizej 1000 kcal nie jest zadnym sukcesem w odchudzaniu. Sukces to systematyczne jedzenie okreslonych (dozwolonych) produktow w okreslonej ilosci. Tak gubi sie kilogramy, a nie przez glodowanie ktore sie pozniej rekompensuje obzarstwem

    Cytat Zamieszczone przez Ashtray
    Ech ... wczoraj było 900 kalorii za to dzisiaj prawie 1500 (
    Troche się załamałam.

    Czuje że długo nie pociągne.
    Święta,bardzo dobra okazja do zaprzestania diety.

    Kurde,a tak dobrze szło.Tak się cieszylam że za pare mięsięcy będe inna:/


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #27
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    [quote="Ashtray"]Dzisiaj dwie godzinki rano na siłowni.
    Ale spokojniej niż wcześniej.
    I spokojnie dałam rade przejechać na rowerku 40 minut.
    zgodnie z radą margolki za bardzo nie obciążałam nóg,i starałam się jechać w swoim tempie( ale wcale nie wolnym )

    no i widzisz, mozna dluzej niz 25 minut


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  8. #28
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZEŚĆ MARGOLKA!!
    NIE PRZECZYTAM WSZYSTKICH TWOICH WYPOWIEDZI BO JEST ICH DOŚĆ DUŻO WIĘC MOŻE COŚ PRZEOCZYŁAM, MAM DO CIĘ PYTANKO A PROPOS STOSOWANIA DIET O USTALONEJ WARTOŚCI KALORYCZNEJ, POWIEDZ MI JAKA ILOŚC KALORII JEST WG CIEBIE DOBRA 1000 KAL CZY WIĘCEJ?
    JA WG TABELI POWINNAM JEŚĆ DZIENNIE OK 2500 KAL , SAMA JUŻ ZGŁUPIAŁAM PONOĆ TA 1000 KAL JEST OPTYMALNA, A MOŻE ZWIĘKSZYĆ ILOŚC RUCHU A KALORIE NP 1500, JA BYM TAK WOLAŁA BO STOSUJĄC TAKĄ KOMBINACJĘ CZUJĘ SIĘ NIEŹLE KILOGRAMY SPADAJĄ TROCHĘ WOLNO ALE JAKIŚ EFEKT JEST
    JEŚLI MOŻESZ SIĘ WYPOWIEDZIEĆ TO BĘDĘ CI WDZIĘCZNA
    KASIA

  9. #29
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Kasiu odpowiem dluzej, bo o tym rzeczywiscie nie pisalam. Skad bierze sie cudowna moc diety 1000 czy 1200 kcal? To nie jest zadna magia liczb.

    Tabele podaja 2,5 tysiaca kalorii dla kobiet w okreslonym wieku, dodajac ze to np. dla kobiety o srednioaktywnym trybie zycia. To jest nieaktualne dla kobiety, ktora sie odchudza. To jest zapotrzebowanie srednie kaloryczne NA UTRZYMANIE PRAWIDLOWEJ WAGI CIALA.

    Z ksiazek medycznych wynika, ze na kilogram masy ciala potrzeba dziennie 23 kcal - tyle organizm musi dostac, zeby w stanie spoczynku (tzw. siedzacy tryb zycia, bez dodatkowej aktywnosci fizycznej) nie dopuscic do naruszenia zapasow. To jest zapotrzebowanie kobiety doroslej - do 35 roku zycia. Potem obniza sie do 19 kcal na kilogram.

    Z tego wynika, ze kobieta wazaca 80 kg, zeby nie utyc potrzebuje 1800 kcal - jesli tyle zje, waga bedzie stac w miejscu. 100 kg bedzie potrzebowac 2300 kcal.

    Jak zrobic, zeby schudnac? Trzeba wytworzyc staly niedobor energentyczny. Trzeba jesc mniej niz sie spala. Zeby spalic kilogram tluszczu, trzeba wytworzyc 7 tysiecy kcal niedoboru. Wezmy przyklad kobiety 100 kg. Jesli przejdzie na diete 1200 kcal, to dzienny niedobor bedzie wynosil 1100 kcal. Bedzie chudnac - na samej diecie - w tempie 1 kg tygodniowo. To jest najwyzsze bezpieczne tempo odchudzania. Kobieta 80 kg bedzie miec juz mniejszy niedobor (1800-1200 to jest 600 kcal dziennie, wiec 1 kg pozegna powiedzmy w ciagu 12 dni). Moze wiec przejsc na diete 1000 kcal, jesli chce szybciej (ale ciagle rozsadnie). Z tego wyplywa to, ze na poczatku odchudzania osobom z bardzo wielka nadwaga chudnie sie stosunkowo latwo.

    Potem trzeba jednak isc w kierunku zwiekszania ilosci spalanych kalorii. Godzina dziennie cwiczen aerobowych to w zaleznosci od intensywnosci od 350 do 600 kcal dodatkowego spalania.

    Dieta 1500 kcal polaczona z cwiczeniami jest dobrym wyborem, choc wg wystarczajace jest 1200 kcal - ale to indywidualny wybor


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #30
    kyo
    kyo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    lol. no to już wiem czemu wolniej mi idzie odchudzanie niż kiedyś : ) ale ważne że idzie.

    boję się świąt. ale mam nadzieję że się uda przetrwać, nie wiem tylko czy się oprę sałatce warzywnej z majonezem- najwyżej sie zrobi sałatkę warzywną z jogurtem i majonezem w stosunku 4:1. a może i większym? smak zostaje. Mniam : )

    Za to będzie u mnie na stole nowość- sushi, a jako że jest nietuczące (no spójrzcie tylko na Japończyków, smukłe toto i jakie śliczne ^^) to się będę mogła na to połakomić.. w granicach rozsądku ; )

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •