Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 98

Wątek: powracam po roku,z zamiarem pozbycia sie 30 kg !!!

  1. #31
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Margolko : poniżej 1000 kalorii dziennie raczej nie schodze.
    A dieta wychodzi mi coraz lepiej,więc mam nadzieje że przyzwyczaje się szybko do takiego(mniej kalorycznego) jedzenia.
    Święta też mnie nie napawają strachem.Masz racje.Kawałek ciasta mi nie zaszkodzi,a w dodatku długi spacer w świateczny dzień będzie na pewno przyjemnością.

    Napisałaś że pewnie jedzenie jest moją jedyną przyjemnością - wiesz ... do tej pory na pewno tak było,jadłam z nudów i gdy miałam przykry dzień.jedzenie było miłym zakończeniem(nocne podjadanie).
    Ale już tak nie jest.Zawsze lubiłam sport(siatkowke) i będe dążyła do tego aby zrzucić zbędne kilogramy i móc znowu swobodnie grać.(i to będzie ta główna przyjemność )

    Twoje posty(ten tutaj zamieszczony i jeszcze w oddzielnym temacie) są logiczne.
    Czytałam o tym też w książeczce z tabelami kalorycznymi którą ostatnio ciągle nosze przy sobie.

    Jeśli chodzi o areobik,nie wiem czy bym nadgoniła tempo.Może za pare miesięcy,jeśli zgubie kilka kilogramów i nabiore formy ...

  2. #32
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ashtray, najważniejsze to mieć nad sobą kontrolę i nie poddawać się

  3. #33
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Mam nadzieje, ze Ci sie uda przetrzymac swieta nie porzucajac nowego stylu odzywiania. Chyba mnie zle zrozumialas, cwiczenia aerobowe to wlasnie rower (ewentualnie bieznia, stepper) - tak sie nazywaja. To nie jest to samo co aerobik. Podczas aerobiku trudno jest kontrolowac tetno, to sa cwiczenia dla zaawansowanych, osob ktore juz maja troche wyrobiona kondycje.

    Powodzenia

    Jeśli chodzi o areobik,nie wiem czy bym nadgoniła tempo.Może za pare miesięcy,jeśli zgubie kilka kilogramów i nabiore formy ...[/quote]


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  4. #34
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A to przepraszam
    Rzeczywiscie zle zrozumialam.

    Jesli chodzi o rower,bieznie to super Jak juz pisalam 40 minut na rowerku spokojnie wytrzumuje (bez duzego obciazenia).

    Mort:nie poddam się chociaż z samokontrolą to juz troche gorzej Na szczeście inni mi w tym pomagają.

    Pozdrawiam

  5. #35
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    Dziś skusiłam się na dwie czekoladki.
    Razem 120 kalorii

    Na szczeście ogólny bilans dzisiejszego dnia to na razie 312

  6. #36
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    2 czekoladki to wprawdzie niewielki grzech, ale...

    jestes na poczatku odchudzania. Przyzwyczajasz organizm do nowego sposobu odzywiania, takiego ktory ma zapewnic Ci spokojne i trwale chudniecie. W pierwszych 2, 3 miesiacach diety nie powinno sie - wrecz nie wolno - "pozwalac sobie" na rzeczy typu czekoladki. Wiem, ze sa po drodze swieta, pozwol sobie wtedy na kawalek ciasta, byle nie tortowego. Ale czekoladka to tluszcz i cukier - obydwa bardzo negatywnie wplywaja na metabolizm, a Ty teraz walczysz o to, zeby on sie maksymalnei rozkrecil. Jak juz ustawisz sobie organizm, bedziesz wiedziala ze trzymasz diete, cwiczysz regularnie, wtedy jest mozliwe wlaczenie niewielkiej ilosci slodyczy do jadlospisu. Ale caly czas trzeba uwazac. Na poczatku odchudzania to troche tak, jakbys kopiac dol co jakis czas wrzucala do niego ziemie.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #37
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez margolka123
    2 czekoladki to wprawdzie niewielki grzech, ale...

    jestes na poczatku odchudzania. Przyzwyczajasz organizm do nowego sposobu odzywiania, takiego ktory ma zapewnic Ci spokojne i trwale chudniecie. W pierwszych 2, 3 miesiacach diety nie powinno sie - wrecz nie wolno - "pozwalac sobie" na rzeczy typu czekoladki. Wiem, ze sa po drodze swieta, pozwol sobie wtedy na kawalek ciasta, byle nie tortowego. Ale czekoladka to tluszcz i cukier - obydwa bardzo negatywnie wplywaja na metabolizm, a Ty teraz walczysz o to, zeby on sie maksymalnei rozkrecil. Jak juz ustawisz sobie organizm, bedziesz wiedziala ze trzymasz diete, cwiczysz regularnie, wtedy jest mozliwe wlaczenie niewielkiej ilosci slodyczy do jadlospisu. Ale caly czas trzeba uwazac. Na poczatku odchudzania to troche tak, jakbys kopiac dol co jakis czas wrzucala do niego ziemie.
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------
    Wielkie dzięki za ta wypowiedź(poprzednie również). jestem dopiero 7 tydzień na diecie. Bardzo małymi kroczkami się poruszam, ponieważ wiele diet i niepowodzen za mną . Tym razem nie od kalorii zaczęłam ale od tego że niestety u mnie to juz problem natury psychucznej(liczenie kalorii i zapsaywanie doszło póżniej)
    O matko ale ja nie tym chciałąm napisać....
    A propos słodyczy, raz popełniłam błąd, będac na urodzinach poczestwałam się tortem (niestety wcale nie czułam się po nim dobrze ). ALe od nie dawna pozwalałam sobie co jakiś czas na 1, 2 kostki dziennie czekolady, no i skoro jest tak jak piszesz ,no to musze zrobic przerwę.

  8. #38
    Ashtray jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie każdy ma silną wole ...
    I ja jestem tego przykładem.
    Wiem że narazie powinnam zupełnie odstawić słodycze,ale trudno,stało się.
    Może te dwie czekoladki nie zaprzepaszczą wszystkiego.

  9. #39
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Może te dwie czekoladki nie zaprzepaszczą wszystkiego.[/quote]

    na pewno nie zaprzepaszcza. A silna wola nie jest dana nikomu przez niebiosa, warto nad nia pracowac


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #40
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Właśnie, gdybyśmy wszystkie miały silną wolę, to byśmy nie miały tyle kilogramów nadwagi na sobie.

    Tymi dwiema czekoladkami, nie przejmuj się tak bardzo. Napewno takie grzeszki nie są dobre dla diety. Ale z powodu jednego nie należy się załamywać. Najważniejsze, że skończyło się na dwóch czekoladkach, nie więcej. Musisz tylko pamiętać, aby tych grzeszków było jak najmniej. Ale nie martw się my jesteśmy tu po to, żeby jak najszybciej doprowadzić Cię do porządku.

    Ja jakoś się trzymam, bo od 15 lutego nie miałam nic słodkiego w ustach i jakoś mnie na razie nie ciągnie (aby tak dalej), chociaż wcześniej nie wytrzymywałam jednego dnia bez batona. Jedynie na święta pozwolę sobie na 2 kawałeczki ciasta, oczywiście bez kremu.

    Pozdrwaiam i życzę, żeby te słodkości kusiły jak najmniej.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •