-
Dziewczyny ja miałam stcjonarny rower kiedyś, pedałowałam 2 tyg, potem zapał pszeszedł. Dziś żałuję ,że go oddałam Uważam ,że w grupie jest lepiej, sam człowiek odpuszcza sobie i oszukuje się}
-
No i wygrałam z moim głodem (chyba to tak moge ująć?). Zowu powróciła do mnie ochota do dietki i ćwiczeń więc póki jescze nie uciekła to chodzę właśnie sobie na stepperku. Potem ide z pieskiem na spacer, mimo, że pogoda do tego nie zachęca ale co tam przynajmniej się coś ruszę.
nineczko tak to już jest, że jak się coś ma to się tego nie docenia.
Oczywiście, że w grupie jest lepiej odchudzać się razem. Zawsze to lepsza mobilzacja jak się patrzy na inne osoby, które się odchudzają.
Koło mojej miejscowości otwarto klub puszystych zastanawiałam czy się nie zapisać ale byłby problem z dojazdem no i pogodzenie tego wszystkiego z rodzinka i uczelnia. Chociaz mogłabym jeździc raz na tydzień a nie na wszystkie zajęcia w tygodniu.
Przemyślę to jeszcze..
katharinkaa dziękuję za podniesienie na duchu. nie zmarnuję tego co juz osiagnełam a nawet osiagne jescze wiecej
A jak Wam idzie dietkowanie?
-
dietetyczny obiad hmm... Przedwczoraj miałam zrobić "makaron z krewetkami Marty Kuligowskiej" z ostatniej Super Linii. Wygląda smakowicie, napisali że porcja ma 341 kcal - na obiad w sam raz, a goście mogą jeść podwójne porcje.
Stola masz "Smaki i smaczki"? Dodawali taką płytkę do jakiejś gazety. Było też coś, co nazywa się "Smaczny krążek". Ta pierwsza jest moim kulinarnym natchnieniem i polecam.
-
Albinko nie mam tych płytek ale właśnie buszuje po necie i szukam czegoś ciekawego.
-
No, no....Stola...skoro juz ludzie Ci mówią, że schudłaś, to znaczy, że sporo straciłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!! A właśnie....moge się niedyskretnie zapytać ile ?????
Dietetyczny obiadek....hmmm.....może zapiekanke warzywno- ziemniaczaną? Albo gołąbki z ryżem i drobiem....wbrew pozorom są mało kaloryczne.
-
mAMADU TO DOPIERO 5 KG. ALE UBRANIA SĄ JUŻ LUŹNIEJSZE I TO WIDAĆ.
-
u mnie jakos idzie...
co do tych dietowych danek, to u mnie zawsze inwencja twórcza... coś z tego co jest sie zawsze wymyśli
Waga odmawia współpracy ale za to weszłam w stare dźinsy sprzed roku
-
Oj tak, te 5 kg BARDZO widać.
Jeszcze odnośnie steppera - to świetne ćwiczenie na cellulit. Właśnie się zmobilizowałam i ćwiczę od wczoraj, bo chcę mieć normalnie wyglądające uda.
Stola jak masz nagrywarkę, albo jakiś program, którym można tworzyć napędy wirtualne z obrazów płyty i chcesz płytkę, o której pisałam, to daj znać, mogę ją gdzieś wrzucić, żebyś sobie ściągnęła.
-
Albinko te 5 kg widać na spodniach, teraz juz mnie tak bardzo nie opinają. bardzo chetnie ściagnełabym sobie tą płytke. Powiedz tylko gdzie.
Kupiłam sobie właśnie spódniczkę do kolan. ...już tak dawno nie chodziłam w spódnicy.
Jutro ide na ślub. NIE CHCE MI SIĘ
-
katharinkaa ja lubie gotować, niestety nie nadaję się tylko do robienia coś z niczego. Zawsze muszę mieć ogolny zarys "tego czegoś" dopiero później mogę coś pozmieniać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki