O,O...ja właśnie chciałam napisać, że są takie obciążniki, można je "owinąć" na kostkach. Są 0.5 kg, lub 1 kg.
Ja też mam rower stacjonarny. Ale tak po 30 minutach już nie czuje swojego siedzenia...
O,O...ja właśnie chciałam napisać, że są takie obciążniki, można je "owinąć" na kostkach. Są 0.5 kg, lub 1 kg.
Ja też mam rower stacjonarny. Ale tak po 30 minutach już nie czuje swojego siedzenia...
Za oknem jest brzydko, pada deszcz a ja za moment biorę książkę i na rowerek. Po wczorajszej jeździe jedyne co czuję to ...siedzenie. Może dzisiaj podłożę sobie poduszkę?
Obciążniki sobie założyłam ale i tak lekko sie kręci więc powiedziałam mojemu męzczyźnie, że jak chce mieć szczęśliwą i szczupłą żonę to ma mi naprawić ten rower. No biedak będzie dzisiaj się produkował przy moich dwóch kółkach.
Szkoda, że później muszę iść na zajecia
A Wy co dzisiaj macie w planie?
niestety ja nie znosze jeździć w domku....
jak dla mnie to straszne nudne i męczące
Zdecydowanie preferuje rowerek dworkowy
Plany na dziś learning
Też wolałabym jeździc na polku ale nie mam z kim. Chyba jestem bardzo leniwa bo nie chce mi się samej jeździc.
Jedynie w niedziele jeżdżę z moja rodzinką
halo halo Stola spróbuj pójść sama może Ci sie spodoba
ja zawsze jeżdze sama i nie narzekam, a wręcz przeciwnie
A ja tam uwielbiam jeździć w domu....i mam na to sposób!!!!!!! Ustawiam sobie rower przed kompem i pożyczam sobie jakiś fajny film na DVD. I ani się oglądne...a juz pedałuje godzinke i jestem cała spocona, że aż miło. (bo wtedy wiem, że sporo spaliłam) :P
super pomysł z tym dvd
Natomiast dziewczyny z chatu ustawiają rowerek przed kompkiem rano, włączają pokój chatowy i pedałując piszą z nami
Ja też bym z chęcią kupiła sobie taki stacjonarny rowerek, ale niestety nie miałabym go gdzie w domu trzymać. Ale jak zmienię kiedyś mieszkanie na większe to na pewno się zdecyduję. Bo wtedy człowiek nie jest zależny od pory roku, od pogody, może w każdej chwili wskoczyć. Chociaż osobiście lubię jeździć na dworkowym rowerku, ale jak zimno to warto by było wskoczyć na taki w domku.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Ja czasem uzywam steppera przed komputerkiem gdy piszę coś na forum. z rowerkiem tak nie mogę zrobić bo nie dosięgnełabym do klawiatury a przed filmem to nie pojeżdżę bo nie lubię tak oglądać telewizji i szybko się nudzę.. dziwna jestem, no nie?
Znowu dzisiaj zrobiłam sobie wolne...
Macie jakieś przepisy na dietetyczne obiadki. W poniedziałek ma przyjechać moja siostra z mężem i zaprosiłam ich na obiad. i chcę się popisać
Dzisiaj usłyszałam te słowa tak długo przeze mnie wyczekiwane (od obcych osób) Ty schudłaś
Warto było czekać...
Ostatnio łapię chyba jakiegos doła, coraz cześciej zaczynam zerkać łakomym wzrokiem na lodówkę ale walczę z tym..
STOLA2 nie łap doła a o istnieniu lodówki zapomnij
No i oczywiście zazdroszczę tych dwóch magcznych słów które usłyszałaś teraz sie zacznie...wszyscy będą sie wypytywać i się zachwycać..zobaczysz...
tylko mi sie nie załamuj żebyś nie zmarnowała tego co już osiagnełaś
Zakładki