ja też mam taką nadziejęZamieszczone przez gosikmt
ja też mam taką nadziejęZamieszczone przez gosikmt
no pewnie, że wróciłam i tu i tu
wasza odpowiedź mi pomogła bo straszna mam ochotę na czipsy i...juz...juz miałam po nie sięgnąć.....oczywiście cichaczem przed meżem bo on mnie strasznie pilnuje a teraz wiem, że nie tylko on jest ze mną
bądzcie ze mną cały czas
Dokładnie Olccia, nie tylko mąż Cię pilnuję. Ale my też krążymy koło Ciebie jak Aniołki i pilnujemy, tylko że niestety nie zawsze nas słuchasz. No ale aby nie za często. Cieszę się, że znowu dietkujesz. Aby tak dalej i nie dawaj się chipsom.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
och...Gośu właśnie się mierzyłam do tego klubu i nigdy nie sadziłam, że az tyle mam tych cm....no bo mieć metr w talii to tragedia
niby mobilizuje mnie to do odchudzania lae z drugiej strony mam ochotę sie pocieszyć tymi czipsami
no i problem się rozwiązał (na razie) maż wyrzucił je do kosza...
ŻADNYCH CHIPSÓW. ANI MI SIĘ WAŻ. Co one Ci dadzą? Chyba tylko to, że będziesz miała wyrzuty sumienia. A jak się nie skusisz to będziesz dumna, że dałaś radę.
A co do tego, że masz metr w talii. To ja na początku miałam 115cm i udało mi się schudnąć już 0,5cm poniżej 100. Tak więc tobie też nie długo uda się zrzucić centymetry i będzie 90, potem 80, potem 70. i ile będziesz chciała. Tylko pamiętaj chipsy Ci w tym nie pomogą.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Dziękuję tego mi właśnie było trzeba
ja tu rzadze, nie dam się...a co tam metr lepiej opamiętać się teraz niż czekać i mieć metr trzydzieści w pasie, no nie?
w tym przypadku nie stosować zasady "lepiej póżno niz wcale" tylko lepiej wcześniej niz później
jeszcze raz wieeeelkie Dziękuję
Co Cię pocieszy bardziej: czipsy, które zjesz w kilka minut, czy stracony kolejny kilogram i mniej centymetrów w pasie? :PZamieszczone przez olccia
Ustalaj priorytety i rezygnuj z rzeczy stojących na drodze do osiągnięcia tego, co jest dla Ciebie bardziej ważne (to chyba moje motto, nie tylko dietowe)
Olccia cieszę się, że troszeczkę pomogłam. Ale tak naprawdę to tylko twoja zasługa. Każda taka wygrana z zachciankami jest twoim wielkim sukcesem. Trzymaj się i nie daj się.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
ohhh
a ja wczoraj miałam ogromną ochote na czekolade... leżała i sie tak ładnie do mnie uśmiechała ze sklepowej półki....
ale stweirdzilam że na tą wiekszą przyjemność jaką jest strata chociaż paru dkg, warto poczekać i że tamto jest piękniejszą przyjemnością niż słodki kawałek czekolady teraz...
warto poczekać
A decyzji męża- gratuluję tak powinno być
Zakładki