Strona 8 z 28 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 279

Wątek: Wielki COME BACK - Olki

  1. #71
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojejejeje....ale wstyd...tak długo mnie tu nie było... I tyle mnie omineło...a już dawno miałam odpisać

    Miałam napisać coś więcej o sobie, no więc : jestem na 1000 kcal....i dobrze mi z tym. Już mi nie burczu w brzuchu, nie ciągnie do słodyczy. Jem mało i zdrowo....nie będe tutaj wyszczególniać, jeśli chcesz poczytać jadłospis, albo coś podpatrzeć, to zapraszam na mój pamiętnik odchudzania

    Zaczełam się ruszać...ciężko jak cholera na początku. Ale jakoś idzie. Mobilizuje mnie, że ja staje na wadze, to zawsze jest ciut mniej.

    W końcu się wziełam za swoje życie...bo jeszcze chwilka, a byłaby katastrofa!!! Prawie bym zawaliła studia!!! I tak musiałam się cofnąc o dwa lata do tyłu...miałam pełno zaległości, bo wpadłam w jakieś błędne kołó : depresja, bo jestem gruba, zajadanie depresji, tycie dalej, problemy z nauką,wstydzenie się wyjść z domu i pójścia na egzamin....ech, szkoda gadać.

    Idzie nowe, idzie lepsze!!!!!!!

    Obiecuej wpadać częściej.

  2. #72
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mamadu
    Obiecuej wpadać częściej.
    TRZYMAMY ZA SŁOWO
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #73
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    gosikmt bo ja też jestem z Ursusika i widziałam po rozklejane plakaty zapraszające na KAbarecik

    A gdzie dokładniej mieszkasz ja na starym Ursusie, niedaleko "Tele Pizzy" przy ul. Rakietników.

    Mamadu- super Cieszy mnie że już lepiej w Twoim życiu dietowym że jesz zdrowo i ograniczasz się do 100 kcal I ja również mam nadzieję, że zaczniesz wpadać częściej do nas

  4. #74
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Kath - ja mieszkam na Nowym Ursusie (na Niedźwiadku), na Warszawskiej na przeciwko Galerii Gawra to prawie na samym końcu. Jak to miło, że jest ktoś z Ursusa na tym forum.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  5. #75
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Albino, czemu akurat dla mnie?!

    Jestem w połowie i mi się podoba, tyle, że nie chce mi się czytać

  6. #76
    stola2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj tyle się wysiedziałam u fryzjera, że już nie chciało mi się jechać na basen ale za to jak przyszłam do domu to poćwiczyłam, potem wysmarowałam się kremami do łóżeczka. Także nie mam co narzekać, był super dzień. Nawet mój synek położył się ze mną i czytaliśmy bajeczk (tzn. ja). Co nigdy nie było możliwe bo on nawet na minutę nie usiądzie.

    katharinkaa muszę się przyznać, że nawet ostatnio nie miałam problemów z kupnem jakiś kompletów na śluby. Mam taki sklep gdzie sprzedają i wieksze rozmiary i tam zawsze coś kupię. Problem w tym, że przeważnie sa to ubrania na starsze osoby a ja bym chciała coś młodzieżowego.
    dlatego muszę Wam się przyznać, że to mój mąż kupuje mi ubrania, począwszy od bielizny a na spodniach skończywszy.Ma znajomych w sklepie odzieżowym i oni mi biorą ubrania z jakiś hurtowni. Moj mąż ma lepszy gust ode mnie.

    Nie wiem, w gazetach piszą, że większa część społeczeństwa ma nadwagę. Tego nie widać po sklepach z ubraniami, tam są tylko ciuchy dla chudzielców.

    Właśnie przystawiłam sobie stepper do komputrka i ćwiczę pisząc jednocześnie. przynajmnie się nie nudzę i czas szybciej biegnie.

    A moje plany na weekend... niestety muszę się uczyć. Dobnrze, że przynajmnie za oknem brzydko to nie ciągnie na pole.

  7. #77
    stola2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czy znacie jakiś przepis (dietetyczny) z pieczarkami w roli głównej (lub nie tylko)? Strasznie za mna chodzą pieczarki.

  8. #78
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cześć Stola - niestety nic z pieczarkami dietetycznego jeszcze nie znalazłam. Tak więc może ktoś inny Ci pomoże.
    Jeżeli zaś chodzi o to, że mówią, ze połowa naszego społeczeństwa jest otyła. A rzeczywiscie w sklepach ubrań dla nich jak na lekarstwo, a na ulicach jakoś też nie widać żeby co druga osoba była gruba.
    A jak już mówiałaś o swoim synku, to ja też wspomnę o swoim (ma 6 lat). Bo bardzo mi pomaga w dietce. Jak gdzieś jesteśmy u znajomych i ktoś mnie częstuje słodkościami - to mój synek od razu krzyczy "Moja mama nie je słodyczy!" Tak więc ten problem odmawiania mam z głowy. No i najważniejsze, ze wie, że jak mam ćwiczy to nie wolno jej przeszkadzać.
    Z mojego rowerka też dzisjaj nici, bo mąż pracuje, a ja nie mam z kim synka zostawić, a on niestety nie jeździ tak dobrze rowerze żeby ze mną śmigać. A babcia dzisjaj też zajęta. Więc pozostaną mi ćwiczonka w domu.
    POZDRAWIAM
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  9. #79
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    najbardziej dietetyczne sa pieczarki na surowo. Zreszta to jest tez jedna z "dietowych" prawd, ze powinno sie jesc zywnosc jak najmniej przetworzona - mieso krwiste, warzywa surowe, makaron nierozgotowany

    pieczarki obieram, nalewam na talerzyk odrobine oliwy i maczam pieczarki w niej. To nie jest przepis co prawda, ale...


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #80
    stola2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    gosikmt mój synek ma 4 latka. Jak ćwiczę w domku to przyłącza się do mnie i "ćwiczy" ze mną. Gorzej gdy chcę pojeździć na rowerku lub pochodzić na stepperze. Wtedy on ma tysiąc i jeden potrzeb i nie daje mi spokoju.


    margolka123 Te pieczraki podsmażyłam na odrobinie oliwy z oliwek (ale tylko odrobinie) i doprawiłam jakąś przyprawą włoską, ugotowałam trochę ryżu. Do tego dołożyłam 3 plasterki pomidora i muszę przyznać, że mój obiadek nie tylko wyglądał bardzo apetycznie ale również wyśmienicie smakował. Następnym razem spróbuję te piczraki zrobić na parze razem z włoszczyzną. Ciekawe co z tego wyjdzie?

    Nie wiem jak Wy ale ja odkąd zaczełam się odchudzać strasznie doprawiam potrawy. Wcześniej nie używałam żadnych przypraw a teraz wypróbywuję coraz to inne.

    Dobrze, że mój mąż polubił rybę i kurczaka w warzywach (on jest okropnym miesożercą i ziemniakożercą), także je to co ugotuję dla siebie. Niestety jemu musze gotowac oddzielnie ziemniaki, bo z nich nie jest w stanie zrezygnować. Ale dobrze nawet tyle. Jego babcia jak się dowiedziała, że się odchudzam to tak zaczeła lamentować, że biedny Piotruś zmarnieje, że stwierdziła, że ona będzie mu gotować. Dobrze że mam normalnego męża że zaraz ją "usadził" na miejscu. Niektórzy narzekają na teścowe a umnie ...ach ta babcia

Strona 8 z 28 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •