Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 68

Wątek: Zapraszam na ploteczki:)

  1. #21
    Alishja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!!!
    Wczoraj bylam na pierwszych zajeciach z Tai Chi i bylo super!!!!! Juz nie moge sie doczekac nastepnych, w piatek A instruktor tez niczego sobie Najpierw sie rozciagalismy i robilismy wykopy (koples sie zapytal czy nie chcialabym chodzic na jakies sztuki walki jak kopnelam mu w rekawice, he he he) a potem sie uczylysmy z kolezanka krokow tai chi. naprawde fajnie

    Albina- no niestety czasem bardzo latwo mnie "zniechecic", ale napewno nie bede tracic tego co osiagnelam ani przerywac diety, spowodu jakiej wypowiedzi.

    Dziewczyny a co Wy roboicie dla zabicia czasu i w wolnych chwilach? macie jakies pasje, hobby??

    Taraz spadam uzup4elnic dzisiejszy dziennik a potem na rowerek
    Buzka

  2. #22
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Niestety..czasem nie wiele trzeba aby kogoś zniechęcić do dalszej walki..

    Jednak to co było juz sie nie zmieni...i nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem... nie ma też sie co dołować było- mineło - TRUDNO poprostu nie dopuść w przyszłości do podobnych incydentów


    Ja uwielbiam rowerek dla mnie to najlepszy odstresowywacz i zabijacz czasu jednocześnie
    A ostatnio przekonałam sie też do basenu jest super i chociaż nie umiem zbytnio pływać to jakoś sobie radzę i sięnie topię póki co

  3. #23
    Alishja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cze,
    Cos kiepski tu ruch....
    Zauważylam, ze na forum to wszyscy, no w kazdym badz razie duzo osob, sie zlatuja i wpadaja jak przychodzi ktos nowy i mowia, ze tu na forum to ma sie takie wsparcie i wogole, ze napewno wszystklim sie uda osiagnac wybrany cel, sa wspaniali ludzie itp. itd. Ale ja jakos specjalnie tego nie doswiadczylam, oczywiscie poznalam pare fajnych osob, ale one potem nagle ni stad ni zowad uciekly, A inni to wlasnie przychodza na poczatki, napisza jedno zdanie i mysla, ze sprawa zalatwiona. Wydaje mi sie, ze czasem nie ma sensu pisac, tego jednego zdania. Bo po co? Czy to komus pomoze, jesli wpisze mu sie optymistyczna sentecje na poczatku a potem juz go nie ma??

  4. #24
    Alishja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Katharinkaa ja tez uwielbiam rowerek i codziennie staram sie przynajmniej godzinke pojezdzic, czasem nie jezdze, ale to bardzo zadko i tylko jesli akurat mialam jakas inna czynnosc ruchowa w zastepstwie Basen tez uwielbiam i chodzilam 2 razy w tyg, ale teraz juz nie chodze, bo mi gopdziny nie pasuja No ale za to 2 razy w tyg na tai chi sobie pomykam i wczoraj sie nauczylam nowego kroku "chmury"
    Ale chodzi mi tez nie tylko o aktywnosci fizyczne zwiazane z odchudzaniem, wrecz przeciwnie, pasje i hobby, ktore niekoniecznie, albo wogole nie maja zwiazku z odchudzaniem.
    Tylko martwi mnie jedna rzecz, ze nie ma zabardzo kto ich pisac, bo cos kiepsko u mnie z popularnoscia. Niew iem jaki mam problem, ze nikt prawie (oprocz ciebie katharinko) tu nie zaglada a przynajmniej nic nie pisze....

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Alishja

    Nie zrażaj się złotko. Mnie też jak ktoś opiep... to się poddaję , a jak pochwali to mam dalszą motywację. Rozumiem, że margolka tyle schudła i jestem pełna podziwu. Ale my nie jesteśmy cyborgami. Dziewczyna schudła 10 kilogramów no to niehc ma coś z życia. Podjadła sobie a teraz znowu wraca do dietki. wielkie mi halo ...

    Jestem z Tobą Alishja

  6. #26
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Alishia,
    przestalam zagladac na Twoj watek, bo moje "opieprzanie" odnosi skutek odwrotny od zamierzonego. Dla mnie to zaden argument, raz na rok, pare chipsow, serio. Wiesz dlaczego? Organizm w stanie odchudzania to jest "stan specjalnej troski". Jesli wiesz, ze cos jest dla niego zle, i mu to dajesz, to otwierasz sobie furtke. Jemy czasem nie dlatego (i pewnie zwykle) ze musimy z powodu glodu, albo ze cos lubimy, ale dlatego ze opanowuje nas przymus, chcica, nawyk. I w pierwszych miesiacach dlugodystansowego odchudzania, a takie Cie czeka, zadanie nr jeden to opanowac odruchy i nie jesc zakazanego.

    Mam nadzieje ze nie uraze uczuc religinych nikogo, ale na poczatku odchudzania podzielilam sobie "grzeszne" produkty na trzy kategorie:
    1. Grzechy lekkie, za ktore wystarczy zalowac i wystarczy ograniczac ich ilosc - lody, jogurty owocowe slodzone, czekolada gorzka, wino

    2. Grzechy ciezkie, ktorych nalezy unikac, a w razie popelnienia trzeba sie spowiadac i pokutowac - smazone mieso, ciasta, czekolada mleczna, roznego rodzaju herbatniki, tonik, mocne alkohole

    3. Grzechy przeciw duchowi (czyli niewybaczalne, wg magisterium) - bita smietana, chalwa, frytki, chipsy, piwo, ptasie mleczko, smalec, boczek, torty z "masami".

    Tego podzialu trzymalam sie scisle przez 1,5 roku odchudzania. Pierwsze frytki (w ilosci sztuk kilka) zjadlam ze trzy miesiace temu, troche bitej smietany tez w tej okolicy, tortow z masami nie jadam do tej pory.

    Omnia,

    dzieki za okreslenie "cyborg". Mowi tak do mnie pol mojej firmy i to nie z powodu odchudzania, mowia przyjaciele i osobisty facet. Jesli ktos jest konsekwentny i wie czego chce, moze po prostu jest silnym czlowiekiem? W kazdym razie moje sposoby i "zero tolerancji" sa dosc skuteczne, a odpuszczanie po 10 kg konczy sie zwykle wielkim jojo. Zycze Ci w kazdym razie powodzenia


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    Margoloko przepraszam jeśli uraziłam Cię tym określeniem. Chciałam tylko przez to powiedziec, że nie każdy tak wszystko dokładnie robi i nie jest takim silnym i żelaznym człowiekiem jak Ty. Choć gratuluję bo to dobra cecha .Niektórzy nie mają tak żelaznej wol ( np ja)i i często nie będą mieli ( może i ja ). Gdyby każdy miał taki charakter jak Ty to wszyscy byliby wykształceni, wysportowani, szczuplutcy... Może powinnaś obejrzyć się dookoła siebie i zobaczyć, że nie każdy jest taki jak Ty...I może warto o tym pamiętać...

  8. #28
    Alishja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cze Dziewczyny,
    Margolka, Twoje opieprzanie nie odnioslo odwrotnego skutku, bo gdyby tak bylo poszlabym i sie nazrec byle czego i rzucila cala te diete w cholere! Znam siebie(chyba) i wiem, ze z zadnego powodu niezaprzestam diety i niepozwole zeby z czyjegos powodu tak sie stalo. Rozumiem Twoj zamiar i rozumiem o co Ci chodzi. Masz racje, ze jesli sobie zaczniesz odpuszczac to diete szlag trafi i skonczy sie jo-jem. Mam juz to przerobione. I wzasadzie wcale Ci sie nie dziwie Twoje zlosci na mnie, ze odpuscilam i sie skusilam. Powiem Ci prawde, ze ten Twoj ochrzan nawet troche mna potrzasna i napoczatku podlamal, ale potem jednak odniosl wlasciwy skutek

    TU, NA TYM FORUM OBIECUJE SOBIE, TOBIE MARGOLKA I WSZYSTKIM INNYM, ZE NIE RUSZE JUZ ZADNYCH CHIPSOW ANI TEGO PODOBNYCH ZAPYCHACZY I PUSTAKOW!!!

    Jesli chodzi o podzial grzechow, to ja nie ruszylam czekolady, tortow z zadna masa, bitej smietany, frytek i roznych innych slodkosci (chyba, ze sama sobie je przyzadzilam jesli mialam wielka ochote na cos slodkiego, np kisiel, budyn, salatke owocowa) od listopada 2004. No nie, pare razy cos skubnelam, ale nie zadne torty ani nic takiego. Tylko, ze to moge policzyc na palcach jednej reki. Aha a smazonych potraw praktycznie tez nie jem, no chyba, ze nie jestem u siebie i nie mam wyboru,ale ogolnie nieznosze tlustych potraw wiec z tym nie mam zbytniego problemu.

    Mam tylko jedno pytanie. Czy niewybaczalnym bledem i grzechem jest jesli ide na impreze do klubu, wypije np. 2 piwa a jednoczesnie tancze na parkiecie kilka godzin?? Czy wtedy, moznaby powiedziedziec, jestem rozgrzeszona??

    Kurcze mam pewien problem, bo boli mnie od pewnego czasu zoladek i nie wiem od czego, bo nic takiego nie jem co by moglo mu zaszkodzic. No tak mi sie wydaje, bo tlustych potraw nie jem ani smazonych i nie wiem czy powinnam isc z tym do lekarza??

  9. #29
    Alishja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Omnia zgadzam sie z Toba. Nie kazdy jest idealem i potrafi restrykcyjnie bez zadnych wpadek przejsc ciezka probe jaka jest odchudzanie. Ale tez nalezy pamietac, ze jesli chcemy osiagnac zdrowy sukces to musimy pracowac nad naszymi sabosciami. I jezeli zdarzy sie wpadka to nalezy ja odpokutowac i jezeli decydujemy sie na cos bardziej kcal lub tuczacego musimy to odpracowac i ja sie tego trzymam. bo nie uwazam, zeby katowanie sie, bo dla niektorych tak jest, jest dobre, bo wlasnie to moze doprowadzic do zaprzestania walki. Czuja sie wtedy zle, niezadowoleni i uwazaja, ze dieta to przymus i cos nieprzyjemnego, cos okrponego i meczocego. A nalezy pamietac, by to stalo sie dla Nas przyjemnoscia i nauczyc sie czerpac z tego radosc.
    Mysle, ze nalezy dawac z siebie jak najwiecej i starac sie by wytrzymac w uprzednich zalozeniach, np. takich jak margolki. I nie zakladac, ze jak raz na sie skusze to nic sie nie stanie, bo tak sie bedzie potem zawsze robic i na nic cala dieta.
    Ja wiem, ze zle cos zrobilam i dlatego sie do tego przyznalam i odpokutowalam jazda na rowerze, ale jak juz wczesniej wspomnialam to byl ostatnie mopje spotkanie z chipsami

  10. #30
    Justynka:) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam :P
    Alishja jestem z Tobą i z całego serca życze powodzenia
    Ja zaczynam zmagania od jutra i tym razem sie uda Już postanowiłam :P
    Trzymam kciuki za Ciebie jak i za wszystkie formuowiczki
    pozdrawiam

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •