Strona 15 z 53 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 527

Wątek: Żegnam ten okropny balast...145kg

  1. #141
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Tylko pogratulować dziewczyny.A u mnie zastój chyba minął.Wreszcie coś drgnęło.I 1 kg w dół.No mam nadzieję,że teraz waga poleci,bo czasu mi dużo nie zostało.
    Ale macie fajne te kotki dziewczyny.Z moimi zwierzakami raczej nie zaprzyjaźniłyby się bo mam dwa psy.
    Trzymajcie się cieplutko

  2. #142
    Guest

    Domyślnie

    Ninka, masz fajną rodzinkę, zawsze jak o niej czytam, to Ci zazdroszczę.

    Lercia gratuluję, że waga zechciała się ruszyć. Do czego tak Ci się spieszy z tym odchudzaniem, że masz mało czasu? Wakacje i bikini?
    A mój czarny kociak by Cię zaskoczył. On się zaprzyjaźnił z wielkim dogiem sąsiada (zresztą został wychowany z psami), więc z Twoimi psami też by mógł.

  3. #143
    Modka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lercia, ja mam dwa psy i kota
    Psy to czysto rasowe kundle, tylko,że duże (ok 25 kg.), a kot,to maleństwo (4,6 kg).A jak myslisz kto rządzi z tej trójki

    Ninka, masz dobrze, że nie chce Ci się jeść w nocy.Ja właśnie najgorszy głód czuję wieczorem i w nocy.Mogę cały dzień nic nie jeść, a w nocy zjadłabym konia z kopytami

  4. #144
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Albina,spieszy mi się bo pod koniec miesiąca mąż wraca z kontraktu i chcę go zaskoczyć,a po drugie 4-go czerwca idę na wesele i chciałabym jakoś wyglądać.
    A co do psów to moje nie przepadają za kotkami.Jedyne zwierzę jakie tolerowały to szczur.Nawet pozwalały sobie żeby łaził im po grzbietach.

    Modka,czyżby to najmniejsze rządziło??

    Trzymajcie się kobietki,miłej nocki

  5. #145
    Ewa28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    widzę, że rozgorzała rozmowa min. o zwierzakach.
    Mój paskudny kocur wrócił z parodniowego szwendania. Brudny i z dwoma kleszczami. Już wątpię czy on jest dobrze wykastrowany.
    Poza kocurem mam jeszcze dwie kotki i żółwia. Kiedyś był pies i świnka morska, no ale to już przeszłość.
    Żółw jest mało kontaktowy, więc każda z nas (ja i 2 córki) usiłuje uzurpować sobie prawa do przynajmniej jednego kota. Mężowi nie pozostało nic
    Pozdrawiam



    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #146
    Guest

    Domyślnie

    o rany dziewczyny wy to macie cale zwierzynce w domach :P
    ja mam tylko 10 miesieczna sunie, mala rozrabiare, ale przynajmniej zawsze jest wesolo. no i najwazniejsze trzeba chodzic na spacerki.

  7. #147
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Och, jak ja wam zazdroszczę. Ja uwielbiam pieski. Ale niestety na razie nie mogę sobie pozwolić. Ponieważ cały dzień u nas nie ma nikogo w domu, więc piesek czuł by się bardzo samotnie. Ale za to mam ukochanego pieska u mamy i ukochanego pieska u teściowej. Tak więc jestem ich panią taką od święta, ale one to rozumieją i zawsze czekaja na mnie z utęsknieniem.
    Natomiast w domku mam tylko rybki. Ale też je uwielbiam. Najważniejsze, że one nie odczuwają tak samotności w ciągu dnia.

    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  8. #148
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dziewczyny,ale czy wiecie jakie gryzonie mogą być zabawne???Miałam szczury,wszyscy się brzydzą szczurów,ale to pocieszne zwierzaki.No bo czy pociesznie nie wygląda szczur usiłujący ukraść naleśnika który nie dość,że jest większy od niego to na dodatek przykleił się do talerza??.A poza szczurami to miałam świnki morskie,szynszyle,myszoskoczki,rybki i kanarka.Na dodatek wszystkie w jednym czasie.Teraz ze względu na dziecko nie kupuję nowych gryzoni ,więc zostały mi tylko dwa psy i rybki.

  9. #149
    Ewa28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lercia,
    masz rację gryzonie w sumie też lubię. Myszy i szczury mnie nie przerazają, a takie szynszylki są piękniuche.
    Jedyne co by mi przeszkadzało to np. pająki (brrrrrrr), robale, raczej też węże i jaszczury. No niestety boję się ich

  10. #150
    Modka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lercia, u mnie w domu właśnie kot "rządzi" On tak się przyzwyczaił do psów i tak się na dwóch domownikach "wytrenował", że jak wychodzi na dwór, to przed innymi psami też nie ucieka.Nastawia tylko pazury i trzask psa po nosie i ma spokój
    Najlepszy widok jest jak dajemy psom po kości.Wszystkie trzy zwierzaki stoją wtedy w przedpokoju i wchodzą na komędę do kuchni.No i kot jest w tym najszybszy.Łapie kość i biegiem leci z nią do łazienki.Kości wprawdzie nie pogryzie, ale ogryzie ją dokładnie
    Mieliśmy też żółwia, ale nam zdechł w zeszłym roku.
    Teraz córka chce przynieść z uczelni ( studiuje na SGGW) robaka, który się nazywa "Straszak Australijski".Mam co do tego spore wątpliwości, bo boję się o jego życie Kot go na pewno z apetytem skonsumuje

    Lercia, Ty tak jak ja z 15 lat temu odchudzałam się jak mój mąż wyjechał na kontrakt.Nie było go rok.Ja przez rok schudłam 30 kg.Niestety on też wrócił "odchudzony".Wyglądał jak z Treblinki.Przy wzroście 175cm ważył 58 kg.No i żonka postanowiła go "odkarmić".Jemu przybyło 5 kg, a żonce 55 kg.Dlatego też pamiętaj NIE DOKARMIAĆ MĘŻA po powrocie i kontrolować wagę

Strona 15 z 53 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •