Strona 17 z 53 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 527

Wątek: Żegnam ten okropny balast...145kg

  1. #161
    Awatar olgam
    olgam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam, cieszę sie z Twojego sukcesu,mocno dopinguje. Sama mam kłopoty z utrzymaniem swojej wagi, bo co sie odchudze, to znów dopada mnie obżarstwo i od nowa tyje. W tej chwili waze 72 kg, a chciałabym z 57-60kg. Niedawno trafiłam na forum i myślę że to mnie zdopinguje do wzięcia się za siebie . A tym czasem życzę wytrwałości w zamierzonym celu tak Tobie jak i innym dziewczyną zmagającym sie z kilogramami.

  2. #162
    sennocyletniej jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dopinguje i obserwuje Cie w tej Kopenhaskiej choc na jej temat moje zdanie znasz
    ja własnie robie sobie mm- owu obiadek, dzis experymentuje i pachnie .. hm... podejrzanie ale moze da sie zjeść
    pozdrawiam

  3. #163
    Guest

    Domyślnie

    Ninka trzymam kciuki! Ciekawe jakie będą Twoje wrażenia po tej diecie. No i oczywiście efekty - życzę jak najwięcej kilogramów mniej.

  4. #164
    Guest

    Domyślnie

    No więc tak-mało ćwiczyłam znów zadyszki dostałam,ale za to prawie cały dzień cały na nogach. Stopy mnie bolą . Dziś też ciekawej rzeczy się dowiedziałam pomimo,że mąż mnie wspierał to nie był pewien czy dotrwam.
    I właśnie dzis powiedział 'wiem dasz radę', tego bardzo mi brakowało :P , nic tak nie potrzymuje na duchu jak te słowa . Do tej pory trzymał kciuki pocieszał mnie-okazuje się z niedowiarą. Ciesze się ,że nie dał tego znać po sobie

    Margolka dziękuję za odpowiedz

    Marie moje zdanie też znasz

    Olgam tak było i zemna ,ale tym razem nie dam się. To właśnie dzięki dziewczynom udało mi się ważyć 126 a nie dalej 145. To forum jest jak balsam dla duszy

    Albinko sama jestem ciekawa efektów

    Spokojnej nocki Wam życzę

  5. #165
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Ninka ja też tu zaglądam co rusz, sprawdzić jak tam idzie i jak duży jest już ten luz w garsonce.. Idzie Ci super, fajnie! no i mąż widzę z klasą.. extra!
    POZDRAWIAM I ZYCZE MILEJ NIEDZIELI

  6. #166
    Guest

    Domyślnie

    Witam w ten pochmurny dzionek

    Dziś 4 dzień dietki i muszę Wam powiedzieć nie jest tak źle, a co najważniejsze nie czuję głodu.
    Gdyby nie ta pogoda i huśtawka ciśnienia było by całkiem znośnie O długim spacerku muszę zapomnieć strasznie leje

    Tak pomyslałam ,że pomimo tej zadyszki przy ćwiczeniach, jednak choć troszkę codziennie będę ćwiczyć. W sumie w końcu muszę przyzwyczaić organizm do wysiłku, myślę że z dnia na dzień powinno być lepiej.

    Anikas bardzo proszę zaglądaj , mam nadzieję ,że niebawem będę mogła się luzem w garsonce pochwalić

    Udanej i spokojnej niedzieli Wam życzę

  7. #167
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninka, trzymam kciuki, juz kupe sadla spalilas, to sie chwali . Co do cwiczen to moze jakies spokojne, izometryczne albo pilates, bo nie obciaza stawow. Ja sie tez na razie trzymam - czytaj - nie obzeram. Co juz jest duzym sukcesem. Na razie!

  8. #168
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Ja bym Ci Ninko radzila po prostu spacery, takie po minimum 40 minut. W tempie marszowym, ale takim zeby tej zadyszki nie bylo. To wazne, bo spalanie tluszczu odbywa sie tylko wtedy, kiedy do organizmu dostarczany jest rownomiernie tlen.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  9. #169
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninuś, cieszę się, że Ci tak dobrze idzie
    Ja się do tej dietki nie przekonam raczej, ale każdy jest inny i każdemu co innego służy
    Trzymam wiec za Ciebie kciuki!

    Agatka??!!
    Jesteś na forum?? Na pewno nie na starym wątku, bo tam sprawdzam, zaraz Cię poszukam! Super, cieszę się, że wróciłaś

  10. #170
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny cieplutko , troszke ciepełka się przyda pogoda dalej paskudna

    Nova bardzo dziekuję , ciesze sie ,że przez weekend dzielnie sobie radziłaś to naprawde duzy sukces. Trzymaj tak dalej

    Margolka i znów masz rację, wczoraj ryczałam i ćwiczyłam wytrzymałam raptem 20 min i padłam jak pies pluto. Zdecydowanie za wcześnie. Niby te ćwiczenia jak ogladałam wcześniej płytkę nie są ciężkie hm... ale dla osób z mniejszą nadwagą i lepszą kondycją. Przypuszczam ,że jest to związane z tym,że nigdy nie ćwiczyłam Na spacerki chodzę choc wczoraj odpusciłam sobie ,raz przez paskudna pogodę dwa wszystko mnie bolało po tych wygibasach( bo raczej ciężko było to nazwać ćwiczeniami)

    Uleńko ,aż sama się dziwię ,że w sumie dobrze mi na niej idzie. A co najważniejsze nie jestem głoda. Myslę ,że jakbym zaczynała od niej to nie dałabym rady. Teraz żoładek mam obkurczony

    Dziś piaty dzień dietki jestem w trakcie picia kawusi
    Poniedziałek to też dzień pomiarów
    Małe podsumowanie minionego tygodnia:
    Udało mi się przez ostatni tydzień zrzucić 1.6kg- prawde mówiąc myslałam ,że będzie więcej no ale w sumie jestem dopiero po 4 dniach kopenhaskiej mam nadzieję,że za tydzień bedzie lepiej
    W obwodach w sumie zmniejszyłam się o 2cm.Zawsze to coś
    No i wreszcie rozmiar bluzek zmieniłam z 60 na 58 , hah chociasz tu pozbyłam się znienawidzonej 6

    Udanego dzionka Wam dziewczyny życzę

Strona 17 z 53 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •