Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 57

Wątek: Jutro- kraina spelniajacych sie marzen

  1. #11
    desdemona20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!To znow ja.Dzieki za cieple powitanie.

    Mam 165 cm i odchudzam sie odkad siegne pamiecia.Moja waga w szkole sredniej utrzymywala sie na poziomie ok 75kg.W klasnie maturalnej schudlam 10 glownie dzieki bieganiu.Ale niestety nazbieralo sie jakos.Ale nie czas sie nad soba uzalac.czas sie wziac za siebie.Chodze na silownie 5 razy w tyg i troche biegam oprocz tego.Ale wiem,ze bez diety ani rusz wiec zaczelam.Nie bardzo mam na nia pomysl.Staram sie jesc zdrowo ok 1000 kalorii Glownie warzywa,owoce ryby ciemne pieczywo bialy ser i musli.Mam nadzieje,ze tym razem sie uda.
    Mam taki pomysl.Co Ty na to,zeby wazyc sie w kazdy poniedzialek i spotykac sie tutaj na pogaduchy?Ja wiem,ze sama nie dam rady,ale w dwojke czy w grupie nigdy nie brak mobilizacji.Aha...Mam 21 lat i pozdrawiam serdecznie

  2. #12
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Prosze o wsparcie, bo moja slaba silna wola moze zniweczyc moj wylaszczajacy plan
    na wsparcie mozesz zawsze liczyć- bynajmniej moje
    donoś nam tylko na bierząco co u Ciebie słychać i jak sie trzymasz

    a deszczyk i u mnie padał ...

  3. #13
    korcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    37

    Domyślnie

    Ahs światełko żeby nie było nieporozumień... ja dopiero w LO jestem ale dojeżdżam do niego ponad 40 km i zwykle wstaje o 6 rano a spowrotem jestem po 16... ale jakoś daje radę z jedzonkiem Rano przede wszystkim trzeba zjeść śniadanko...potem kanapka i owocek musi wystarczyć a coś na ciepło jem jak wrócę do domku i na tym zwykle kończę...
    Nio a jak wracasz później i zależy Ci żeby zjeść coś ciepłego...hehs... przyznam że sprawa ciężka... wiesz ja np jakbym bardzo chciała to mam koło mojej szkoły stołówkę w której podają "dietetyczne obiady"...
    To tyle na dziś,na pewno jeszcze nie raz tu zajrzę
    Pozdrowionka!

  4. #14
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tylko na chwilke bo zaraz musze do szkoly, chcialam sie pochwalic, ze pierwszy dzien sie udal!!!!!!
    a to dla mnie wielki sukces,bo ostatnio mialam takie zalamki,ze diete konczylam po sniadaniu
    Ale wczoraj mi sie udalo, ach jestem wielka, jestem wspaniala a za chwile bede szczupla

  5. #15
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    wow
    w takim razie gratuluję pierwszego dnia Trzymaj tak dalej

    A jak Ci dzisiaj idzie

  6. #16
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu Desdemono20
    Popieram Twoj poniedziałkowy plan,wlasnie mialam pisac,ze chce sie wazyc raz na tydzien,a nie wskakiwac co pol godzine na wage i cieszyc sie ze ubylo (przybylo) mi pol kilo, bo wysiusialam (wypilam) litra wody
    5x w tygodziu silownia fajnie tez bym tak chciala. w sumie, to u mnie w miescie jest silownia dla pan i nawet chyba nie jest tak drogo- moze ja bym tez sobie zaczela chodzic...
    Dietke mamy podobna, więc dawaj znac jak Ci idzie. Ja dzisiaj na sniadanie zjadlam wiiieeeeeeelka salatke z salaty, pomidorka i ogorka. byla taaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaa wieeeeeeeeeeeelka, ale i tak sobie nie pojadlam- wiadomo 70000 litrowy zaladek taki jak moj ciezko zapchac. ale za to czuje sie taka lekka )
    Damy rady Wielkie wylaszczanie trwa


    Katharinkoo
    Dzieki za cieple slowa i licze na Twoje wsparcie
    A dzisiaj mi idzie dobrze,wprawdzie rower z ranca odpadl bo pada, z diety jestem puki co zadowolona - zerzarlam tak kolo 400 kalorii-musze sobie dokladnie jeszcze policzyc. ale nie wiem co bedzie pozniej,bo sie zapowiada,ze bede w domciu na 19 (na razie jestem na uczelni). na razie nie mam jak zjesc obiadku i boje sie, ze sie skusze na jaka drozdzowke albo zapiekanke w drodze do domu . Ale nie, na nic sie nie skusze przynajmniej pierwszy tydzien sie obejdzie bez zawalania diety!
    Wiec jak widzisz Katharinkoo nastawienie pozytywne mam


    Korciu
    Lo, Uj, kto by tam patrzy l, waZne ze szkola, wazne ze daleko. Tylko mala roznica jest, ze na studiach ja mam strasznie porozwalane zajecia i jeszcze w roznych miejscach nieraz, wiec choc mam np jeden wyklad i jedne cwiczenia to zajmuje mi to caly dzien. No ale coz, przyzwyczailam sie. A w pociagach mozna poznac mase fajnych ludzi Dojezdzacze rulez zwlaszcza ci odchudzajacy się


    Drugi dzien i super jest. Dla mnie niestety najlatwiesze sa poczatki, pozniej sie zaczynam rozleniwiac. Ale koniec z tym. Trza sie zmienic na zawsze
    Tylko,ze strasznie glodna jestem,chyba sobie pojde na jakis warzywny obiadek na uczelni. Trzymacie sie dziewczynki


    Aha w poniedzialek wielkie wazenie w krainie Jutro

  7. #17
    korcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    37

    Domyślnie

    Światełko tylko gratulować optymizmu! To jest naprawdę bardzo ważne! Mnie pozytywne myślenie nakręciło na pierwsze 2 tygodnie dietki a potem to już samo idzie
    Wiesz co dzisiaj odkryłam...knysza z kurczakiem... albo gyros z kurczka...nie codziennie ale od czasu do czasu może być...jest tam dużo warzywek więc na pewno zdrowsze niż drożdzówka!
    a z tym pociągiem to fakt
    pozdrawiam!

  8. #18
    desdemona20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Swiatelko i cala Reszto!!!

    U mnie z dieta dobrze.Zjadlam dzis platki pelnoziiarniste z mlekiem,graham z salata i bialym serem,jablko i grejfruta-ok.700 kcal troche malo,ale nic juz wiecej nie jem.Pospacerowalam dzis z 2 godzinki i godzina basenu.jestem z siebie dumna.Oby tak dalej.Tak z ciekawosci zapytam co studiujesz?Ciesze sie,ze spodobal Ci sie poniedzialkowy plan kontroli wagi.Trzymamy sie dziewczyny.Damy rade wiecie o tym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bu ziaczki!!!

  9. #19
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    niestety u mnie podobnie...początki zawsze piękne..a potem .coraz gorzej

    swiatełko no trzymaj sie dzielnie na diecie i nie przynieś mi wstydu kochana wyczekjuję poniedziałku- zobaczymy ile straciłaś co prawda to nie będzie pełny tydzień ale coś na pewno Ci ubędzie do tego czasu
    korcia gyros pyszna sprawa zwłaszcza to z grila- bo to smazone na tłuszczu to już troche mniej fajne danie dietowe

    desdemona20 wow gratuluje zapału do sportu i tych długich spacerków super sprawa ja też lubie dni na sportowo

    od jutra powracam na dietke.. koniec dni ulg...ojjjoj troszke obaw mam..ale przeciez wytrwam prawda oczywiście ze tak

  10. #20
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    O moj JEeezu jaka jestem zmeczona.
    Zjadlam dzisiaj 800 kalorii nie cale i mam problem co zjesc jeszcze,bo juz jest pozno,a nie chce jesc mniej niz 1000. Kurde ,fajnie jest w koncu miec problem,ze sie za malo zjadlo, a nie za duzo Ha, jestem ta leciutka z pusciutkim zoladkiem nie bede wchodzic na wage do poniedzialku,ale pewnie mi juz ubylo z 2 kilo za sam pusty zoladek- jak sie ostatnio wazylam to bylam pelna -pizzy i takich tam ... ale to bylo kiedys, a dzisiaj jest jutro i marzenia o byciu szczuplym sie spelniaja


    Kochan dziewuszki, nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze tak szybko odpisujecie

    Korciu
    u mnie w miescie mozna kupic nawet knysze z samymi warzywkami- tania i pyszna, ale w krakowie i tak zeby bylo mi po drodze to nie ma no ale nic,jutro sobie wezme standardowo grahamke wielka z ogorasem i jakim chudym miechem


    Kasiu Desdemono
    Gratuluje dnia, ja jeszcze w ogole dzisiaj nie cwiczylam och zazdrosze ci bejb zazdroszcze , ale pozytywnie zazdrosze i jescze bardziej sie ciesze, ze ci tak dobrze idzie
    a studiuje ochrone srodowiska,to znaczy na razie,bo jak sie tak dalej bede lenic to mnie wywala na zbity pysk. a ty co porabiasz? studiujesz?


    Katharinkoo
    No pewnie,ze wytrwasz, sa jakies inne opcje? Jak tylko znajde chwile czasu to przeczytam Twojego poscika, bo mi sie on wielce interesujacy wydaje, ale puki co... nima czasu- nauka.


    Dobra,ide cwiczyc moje pilaties. Moze wie ktos ile sie spala po godzinie pilaties?

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •