-
Dzis zjadłam:
Śniadanie:jogurt naturalny z otrębami
Obiad:Łyzka makaronu gotowanego,pół zeberka,sałata z jogurtem
Kolacja:3 herbatniki herbata czerwona,sałatka z pomidora
Dodatki:
2 cukierki czekoladowe 2 herbatniki kawałek sera plesniowego
-
Dziś zjadłam
Śniadanie:
Jogurt naturalny z otrebami+szklanka herbaty czerwonej
Obiad:
Lyżka makaronu,pół żeberka,sałata z jogurtem naturalnym
Kolacja:
Jogurt naturalny
Dodatki:
2 cukierki czkoladowe kawałek sera pleśniowego+herbata czerwona
-
Hmmm... no, ja bym jednak te "dodatki" zastąpiła jakimiś owockami, warzywkami...
Dobrze, że wróciłaś. Zostawiaj ślady na innych wątkach, to do Ciebie więcej osób przyjdzie i da dobre rady. O plasterkach słyszałam, że to pieniądze "wyrzucone w błoto", ale sama nie stosowałam więc nie wiem. A teraz już lecę, czas mnie goni.
Pozdróweczka!!!
-
co sie stało?
Kurczę to co stało się wczoraj mocno mnie zaniepokoiło.
Do południa wszystko było OK ale potem było juz źle.weszłam na chwilke do kuchni zaparzyć sobie herbate i nagle zaczelam jesc!nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że jadłam,jadłam i nie mogłam przestać!!Nie wiem co mi się stało.Jadłam tak długo az nie zrobiło mi sie niedobrze i efekcie musiałam biec do łazienki.W wiadomej sprawie.Teraz boje sie ze to moze sie powtórzyć
dlatego trzymam sie z dala od kuchni.wogóle nie wiem co mi się stało nie głodziłam sie,jadłam normalnie w rozsadnych ilosciach.nie wiem co jest.a jesli to sie powtorzy??
-
Słaba psychika. Bo odchydzanie to zmiana myślenia. Twoje ręce w końcu same nie wsadzały jedzenia do buzi, ty nimi kierowałaś. Pomyśl nad tym...
Ale wpadki się zdarzają. Ważne, by iść do przodu po nich tak, jakby w ogóle nie zaistniały.
Sprawdź swój jadłospis pod względem kaloryczności. Być może wydaje Ci się tylko, że się nie głodzisz. Jeśli wychodzi mniej niż 1000kcal to coś jest nie tak. A tym bardziej, jeśli dużo ćwiczysz i się ruszasz. Spróbuj jesć częściej, min 5 razy. Pić wodę mineralną niegazowaną przed i po posiłkach. I żadnych "wpadkowych" słodyczy, tłustych rzeczy. Lepiej zapchać się warzywami czy niskokalorycznymi owocami... I ogólnie rzecz biorąc, na początek odchudzania ograniczenie się do 1500 kcal to też dobrze. Ideałem byłoby 1200. Pomyśl.
Pozdróweczka!!!
-
ech w takim tempie to ja nigdy nie schudne
oj no nie ja po prostu MUSZE byc na 1000kcall.inaczej to nie wiem kurcze co z emna bedzi.Jasny gwint myslalam ze to jest takoie proste.A jednak zjadam 1000 kcal a czasami nawet wiecej,co strasznie mnie wkurza.ALe ogólnie juz krok do przou mimo duzych checi nie zjadłam kolacji
i bardzo sie z tego ciesze.AmmyLee dzieki wielki za wsparcie
ech no cóz a teraz lece cwiczyć
papa i pozdroofka do "zobaczenia"
-
No i juz wróciłam.Było super i co najważniejsze-jak najbardziej dietetycznie
pozdrófka
-
Pozdrowionka!!! :P
A skad wróciłaś i jak było (szczegóły :P )
-
i AmmyLee byłam na działce.Dużo jeździłam konno,biegałam.No i co najwazniesze zamiast jakis tuczących rzeczy jadłam warzywa,owoce.Było tez paru fajnych chłopaków ale z moja figurą gdzie mi tam do nich z moim brzuchem i kilogramami i dlatego MUSZE sie wziasc za siebie ale tak PORZĄDNIE
tak bardzo tego chce....
-
Cieszę się, że tak miło spędziłaś czas, a co najważniejsze, dietetycznie!
Powodzonka dalej!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki