-
Zaczynam spełniać swoje największe marzenie...
Tym razem musi mi się udać
Dziewczyny przede mna długa droga. Do zgubienia mam 38 kg Wiem, że nie będzie łatwo, ale już postanowiłam i wystartowałam. Nie ukrywam, że bardzo liczę na Wasze wsparcie. Zaglądajcie do mojego posta, żeby mnie poratować kiedy przyjdą chwile zwątpienia i kopnąć w tyłek jak będę chciała rzucić się na słodycze.
Może ktoś się do mnie przyłączy w grupie łatwiej walczy się z pokusami
Wszelkie sugestie dietetyczne i sprawdzone przepisy mile widziane
-
Witaj Loona,
wyjaśnij proszę, czemu założyłaś drugi wątek?!?
Ania
-
Witaj Tujanko, założyłam drugi wątek ponieważ dzięki pierwszemu nabrałam nieco wiary w siebie i chciałam podkreślić w temacie wątku, to co jest dla mnie najważniejsze, czyli realizację mojego marzenia. Poza tym wydawało mi się, że temat tamtego wątku spełnił swoją rolę i pozwolił mi uwierzyć, że warto podjąć kolejną próbę. Nowy temat jest dla mnie symbolem początku czegoś ważnego - początku mojej drogi do wymarzonej figury.
Czy jest jakaś zasada, że jedna osoba może rozpocząć tylko jeden temat?
-
Loona
chyba nie ma takiej zasady.
Życzę Ci , aby to co postanowiłaś, zaczęło się spełniać, niezależnie od
hasła przewodniego wątku.Ania
-
Aniu bardzo Ci dziękuję
-
Wiesz, co Loona....ja tak miałam...miałam jeden wątek, na którym odchudzanie skończyło się totalną porażką...teraz mam drugi...a razem z nim nowe postanowienia, więcej woary w siebie...no i wszystko, co złe pozostało w tyle.
chciałam Cię tu podtrzymać na duchu, zmotywować...ale poczytałam sobie to, co napisałaś w innym wątku (bodajże u Akrim) i chyba nie musze tego robić...wierze, że ci się uda...tylko Ty sama w to uwierz i chciej tego najmocniej ze wszystkiego na świecie.
Wirtualny toast za Twój sukces !!!!!!!!!
-
Mamadu jestś wielka to najpiękniejszy wpis jaki dostałam
Dzięki, teraz bardziej niż kiedykolwiek wierzę, że mi się uda, jak ma się takie wsparcie rzeczy niemożliwe są na wyciągnięcie ręki
Mamadu jestem pewna, że tym razem Ci się powiedzie i wątek będzie skończony
Gdyby po drodze dopadł Cię kryzs zawsze możesz na mnie liczyć, wpadaj i będziemy walczyć razem.
-
LOONA po przeczytaniu Twoich wpisów wierzę,że uda ci się osiągnąć wymarzony cel Tak jak pisze Mamadu musisz tylko w to uwierzyć!!Ja kiedyś nie miałam takiej wiary,ale teraz po 4 miesiącach pobytu na forum bardzo się zmieniłam!!!!Wreszcie uwierzyłam,że mogę wygrać tą walkę o siebie i swoje szczęście!!!!Efekty tego widać na moim suwaczku!forum i dziewczyny to najlepsze co mnie spotkało w drodze do szczupłej sylwetki
Życzę Ci powodzenia i możesz liczyć na moje wsparcie
-
Cześć Luna dobty duchu dzięki, że wpadłaś
Wyniki na Twoim suwaczku są imponujące, inne kobitki też mają się czym chwalić, kiedy ja będę miał jakiś chociaż mały ruch na swoim
Dzięki temu forum i wszystkim "jeszcze grubaskom" i "już nie grubaskom" moja motywacja strasznie wzrosła i choć po moich wczorajszych wyczynach w siłowni prawie nie mogę się dzisiaj ruszać, a zakwasy męczyły mnie nawet w nocy, nie mogę się doczekać żeby znowu tam iść.
Niestety mam problem z wieczorami. Górę nad moją motywacją bierze łakomstwo . Muszę się Wam do czegoś przyznać wczoraj wieczorem miałam taką ochotę na coś słodkiego, że w akcie desperacji zjadłam miseczkę płatków kukurydzianych z rodzynkami. Bagatela prawie 400 kcal Ale dzisiaj się nie dam, chcę walczyć
Co robicie, żeby wieczorem nie myśleć o jedzeniu
-
Re: Zaczynam spełniać swoje największe marzenie...
HEJ JESTEM JUSTYNA
JA TEZ DOPIERO ZACZYNAM. MOŻE BĘDZIEMY SIE RAZEM WSPIERAĆ???? JA TEŻ MAM CZASEM OCHOTĘ NA COŚ SŁODKIEGO ALE SOBIE NIE ODMAWIAM TYLKO OGRANICZAM ABY SIE DZIENNIE WMIEŚCIĆ W 1000-1200 KALORII A TY JAKĄ CHCESZ PROWADZIĆ DIETĘ??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki