Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

Emkrko gratulacje!
Wytrwała z ciebie zawodniczka i bardzo, bardzo systematyczna!
Buziaki

No cóż Emkaerko, tyle ile Ty schudłaś, ja z powrotem wrzuciłam na siebie, dokładnie tyle. Ale co tam, w końcu magiczna 84 musiała dać znać o sobie.

Bardzo się cieszę, że miałyśmy okazję się zobaczyć w realu. Az mi wstyd, że jestem taka roztrzepana, bo na mnie zrobiłaś wrażenie bardzo poukładanej osóbki. Ja taki nerwowy biegajacy naokoło skorpionik, a Ty taki spokojnie idący do przodu. Bardzo Ci gratuluję, że się skurczyłaś!!! Jestem, pewna, że w grudniu już będziesz miała siódemeczkę, czego Ci z całego serducha życzę. :P

Witaj Ewciu

zacznę od gratulacji pieknie Ci idzie i niedługo mnie przegonisz!! czego Ci bardzo zyczę, moze w końcu i mnie to zmoblizuje.. by VCie gonić!!

Ewuś dzięki za słowa do mnie wczoraj napisane u mnie.. długo myślałam o tym wszystkim i postanowilam policzyc kalorie tak dokładniej (bo w sumie cały czas licze, ale nie kontroluję tego za bardzo.. bo gubią mnie słodycze, które zawyżaja bardzo dzienny limit..). Będe starała się jeść jak najbardziej zgodnie z SB i liczyć kalorie, moze mi coś z tego wyjdzie.. na razie muszę to wszystko uspokoić i nie rwać sie i nie miotać na diecie...
dlatego oficjalnie nie jestem na diecie bo rzeczywiście na razie mam alergię na to słowo..
piszę trochę w zakręcony sposób, ale zwalę to na późną porę, ale bardzo chciałam do Ciebie jeszcze dziś zajrzeć!! zaraz jednak zmykam do wyrka.. buziaczki Słonko!! dziekuję, ze byłas ze mną w trudnym czasie.. spokojnej nocki

Witaj Ewo

Po pierwsze gratuluję spadku wagi Po drugie dziękuję za miła niespodziankę na dworcu-jesteś kochana

Bardzo ,bardzo się cieszę,że Cię poznałam!!!Wyglądasz już naprawdę rewelacyjnie Jesteś bardzo miłą,ciepłą i przesympatyczną dziewczyną Już nie mogę się doczekać na następne spotkanie

Witaj Ewuniu
cieszę się razem z Tobą tym spadeczkiem na wadze, brawo
pozdrawiam cieplutko i uśmiecham się do Ciebie o foteczki, jak już się wyrobisz ze wszystkim

ps
życzę Ci, żeby ten tydzień był jak najmniej męczący, bo napisałaś już w poniedziałek że masz go już dość

cześć Emkr-ko,

mam nadzieję, ze znajdziesz troszkę czasu dla siebie, by odpocząć, mieć chwilkę wytchnienia,

gratuluję spadku wagi, idzie ci naprawdę świetnie,

u mnie po raz pierwszy niestety stoi w miejscu,

pozdrawiam

Witajcie dobre duszyczki!

Jakoś dzis przezyłam i byłby to wieczór luzniejszy gdyby nie fakt ze jutro mam tescik z ang Eh nie wiem czy dam rade coś powtórzyć bo po 3 godz snu to oczka seme mi się zamykaja No ale moze jakoś napiszę w końcu coś tam chyba w głowie mi zostało

Pracy niestety zamiast ubywać to przybywa. Co się uporam z jedną stertą rosnie kolejna i to to 2x większa. KIEDY TO SIE SKONCZY? niestety wiem że dopiero w lutym
A więc oby do wiosny
Jak obiecałam jutro po ang w ramach relaksu zrobie zestawienie do klubu XXL i zajmę się fotkami - chętnych poproszę o mailika

Buziaki i trzymajcie jutro za mnie kciuki przed poludniem, nie chce wyjsc na totalnego głąba

ja poproszę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i ja również o mejlika poproszę: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

3manie kciuków masz zapewnione czuje sie zarezerwowana
nie bój nic... na pewno jestes obkuta jak nikt i cała wiedzę masz w małym paluszku a tylko teraz wydae Ci sie że nic nie pamiętasz... ale jak zobaczysz teścik to jestem przekonana ze Ci sie wszystkie szufladki otworza i wypadniesz conajmniej celująco

serdecznie pozdrawiam :*