Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

Ewunia zapracowana i jeszcze monitorem się musi dzielić, nie ma czasu biedactwo na forumowanie, ale my nie tracimy nadziei, że jednak nam skrobnie (a raczej wystuka) kilka słów na temat menu

Bikuś i ja grzecznie czekamy :P

Pozdrawiam serdecznie

Ewuniu, pozdrawiam Andrzejkowo

Życzę magicznych Andrzejek -niech sie spełnią tylko pomyślne wróżby

Hej Ewus

by Cie zmotywowac wpadam się pochwalic, ze moja waga ruszyła w końcu trochę w dół tak więc zachęcam - goń mnie goń
tak naprawdę realnie mozemy jeszcze przed nowym rokiem zobaczyc 7.. zróbmy sobie ten prezencik na nowy rok!! trzymam za Ciebie kciuki buziaczki

Pozdrawiam i życzę aby cały weekend był taki słoneczny jak dziś

Ewuś miłego weekendu -zajrzyj chociaż na swój watek

Hi Emkaerko, dziękuję za odwiedzinki u mnie. :P Brakuje mi Twojej obecności na forum, ale rozumiem, że nadmiar pracy i jeszcze ten okrojony o monitor sprzęt bardzo utrudniają sprawę. Przyjmij ode mnie bardzo serdeczne, choć zaległe życzenia, i zyczę pomyślnych wiatrów w dietkowaniu. :P

Witaj, Ewuś...

Jak tylko zajrzałam, od razu wskoczyłam na polecaną stronę z ostatnimi zdjęciami i aż oniemiałam - jak ty ślicznie i szczupło wyglądasz, zwłaszcza na tym pierwszym zdjęciu, w koszulce i spodniach, nigdy bym nie powiedziała, że możesz mieć jakąkolwiek nadwagę Teraz ważysz mniej więcej tyle samo, prawda? Może organizm nie chce na razie zrzucać dalszych kilogramów, może trzeba dać mu więcej odpocząć, żeby do końca uznał 8 za swoją normalną wagę, nie osiągniętą wyrzeczeniami, a potem zaskoczyć go zmniejszeniem kalorii i waga tak szybko pójdzie w dół, że nie siódemkę, ale szóstkę na niej zobaczysz

Pozdrawiam cieplutko i życzę całkowitego powrotu do zdrowia, żeby już nic nie bolało

dietkowe wspomnienie lata... mniam
pozdrawiam ciepło