Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

Same uroczystości i na dodatek dwusetna stronka, wszystkiego naj, najcudniejszego

Ewuniu ja też przyłaczam sie do życzeń wszytkiego naj najlepszego
Ciesze sie że niedługo sie spotkamy
Buziaki

Emkrusiu, przede wszystkim spóźnione życzenia. Bądź nam szczęśliwa, zdrowa i coraz szczuplejsza .

Dziękuję za to, że całą organizację warszawskiego spotkania wzięłaś na siebie. Nie wiem, jak to będzie z przyniesieniem przeze mnie czegoś do szamania, bo - jak wiesz - nie będę jechać od siebie, będę po kilku dniach spędzonych u przyjaciółki w Starej Miłosnej. Pomyślę jeszcze.

Napisałam na wątkach u Beverly i Xenusi, żeby skontaktowały się z Tobą, wysłałam też priva do Waszki (bo pytała na moim wątku o spotkanie w Warszawie), a także do Mirielki (w tym ostatnim przypadku zaprosiłam i ją, i Hybris, bo ta ostatnia chyba się na forum nie pojawia, więc pomyślałam, że przez Mirielkę łatwiej do niej dotrzeć). Kogoś jeszcze z Warszawy pominęłyśmy?

Uściski

Hej Ewuś

u mnie apetycik się zmniejsza bo i @ nadeszła hehe.. a u Ciebie? mam nadzieję, ze z nowymi siłami po weekendowych imprezkach będziesz dietkować ładnie (będziemy dietkowac ).

Ewuś a tak a propos - jak było na imprezkach?

buziaczki czekam na Ciebie jutro obowiązkowo pozdrawiam

Ewuniu, dziękuję za priva i za pamięć!
Z wielką przyjemnością spotkam się z Wami 19 grudnia :P

Ja oczywiście bardzo chętnie przyniosę coś do zjedzenia, ale powiedzcie proszę, czy jakoś się umawiamy co, która przyniesie, czy idziemy na żywioł???

Pozdrawiam serdecznie :P

Ewuniu, pozdrawiam i dołączam się do pytania Kasi Cz. , także w imieniu Stelluni

Zaglądam, czy przypadkiem Cię nie było...
pozdrawiam

Witam!

Dziekuje wszystkim za życzenia i odwiedzinki. Ale ze mnie paskuda nawet wirtualnego tortu nie zaserwowalam

W weekend niestety poległam - zrobiłam tak dobry serniczek że jak sprobowałam kawaleczek to potem byl nastepny i następny
Na szczescie sie juz skonczyl i nie kusi

Ale waga nie potraktowala mnie najlepiej za te dietkowe grzechy...

Spotkanie było bardzo udane (pomimo tych niedietkowych zachowan) - nagadalam sie ze znajomymi i wspolnie się cieszylismy bo koleżanka jest w ciąży

Przepraszam ze nie odpisuje kazdemu z osobna, ale czas mnie goni. Wysiadl nam 1 monitor i teraz dzielimy sie z mezem 1 kompikiem - oj ciezko jest bo oboje czesto prace do domu przynosimy A ja jeszcze chce sobie czasem poforumowac za co baty zbieram ze sie bawie zamist pracowac

Pozdrawiam więc wszystkich zagladajacych i czekam niecierpliwie na spotkanko z tymi co dotra do Warszawy, a reszte mam nadzieje zobaczyc we Wroclawiu

Buziaki

Ewuniu, pozdrawiam i czekam na odpowiedź w sprawie menu

Akuku Ewuniu ,jesteś tu Pozdrawiam i buziaki przesyłam