Strona 249 z 324 PierwszyPierwszy ... 149 199 239 247 248 249 250 251 259 299 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,481 do 2,490 z 3237

Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

  1. #2481
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Ewuniu

    dzięki za foteczki, mało bo mało ale i tak się cieszę że są ( zważywszy chorobę Waszego aparaciku ), będzie pamiątka naszego fajnego spotkanka

    my z Miśkiem ostatnio się wciąż mijamy z wolnym, bo np dziś ja mam wolne, jutro on więc też się cieszę, kiedy uda nam się jakoś w tym dopasować

    buziaki

  2. #2482
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Miłego czwartku Ewuniu, pozdrawiam cieplutko w świąteczny dzień :P :P :P


  3. #2483
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ewuniu - jestem.
    Nie wiem ile będę miała czasu, żeby tu zaglądać, ale pojawiłam się. Doskonale wiem o co walczysz...o szczupłą siebie,ale dużo ważniejsza jest ta druga walka - o Fasolkę - i za nią z całych sił ściskam kciuki.
    Bardzo dziękuję za spotkanie, które u siebie zorganizowałaś - czujemy się u Ciebie jak u siebie w domu - a to zasługa twoja i Twojego wyrozumiałego męża.
    Mam nadzieję, że szybko uda mi się dołączyć do Ciebie na basenie

    ściskam

    Rewolucja
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #2484
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Ewuniu, pozdrawiam cieplutko Ciebie i Twojego mężusia

  5. #2485
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ewuś

    wpadam z wieczornymi pozdrowionkami

    jutro piątek to trzymam kciuki za wspólny basen z męzem (mój W. też nie za bardzo lubi chodzić a jak już pójdzie, to popływa chwilke i siedzi na biczach wodnych leniuch ).

    Co do włosków to ja tez juz musze pomysleć o jakimś kolorku chyba, bo tez te siwe coraz bardziej widoczne.. na pociechę Ci powiem, ze pierwsze siwe miałam w wieku lat 15 a teaz mam ich coooraz więcej i juz nie tylko pod spodem...

    Ewunia trzymaj się jutro na ważonko! ja też wskakuję na wagę.. wrr.. buziaczki

    ps. jeszcze mała prośba.. mogłabym dostać jakieś fotki ze spotkanka choć kilka.. bardzo bym Was chciała zobaczyc

  6. #2486
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za wazenie
    Co z tymi mezami jest? Ja mojego tez wolami na basen nie zaciagne...

  7. #2487
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciekawa jestem twoich nowych włosków
    pozdrawiam

  8. #2488
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Hejka!

    No niestety to się musiało tak skończyć waga podskoczyła o prawie całe kilo
    No i suwaczek pojedzie nie w tą stronę co trzeba
    Tak to jest jak wieczorem dlugo siedze i jem albo zmecozna padam i przysypiam na 2-3 godzinki zaraz po obiedzie no i zero ćwiczeń, bo przypominam sobie o nich w weekend dopiero.
    A jutro jesczze czeka mnie wyzwanie - smakołyki weselne... i wytrzymaj tu człowieku na dietce

    Dziś czeka mnie buszowanie za czymś na wesele - alebo trafie jakąś sukienke, albo dokupie spódnice lub spodnie do bluzki... zobaczymy. Ale ja jakaś dziwna jestem bo nie lubie zakupów ubraniowych... mój mąż nawet nie zdąrzy mi zamarudzić bo zwykle ja pierwsza mam dość. Zresztą dla niego to frajda jak mi zagląda do przebieralni Tyle że doradca z niego żaden bo jemu się we wszystkim podobam a najlepiej jak nic nie mam na sobie no ale goła na wesele przeciez nie pojde

    Mąż nie wyraził zachwytu na pomysł basenu Pewnie dziś wsiądę tylko na rowerek + ew. trochę dywanowców zrobie - mam zaległości cwiczeniowe, ale nadrabianie ich pod koniec tygodnia to chyba bez sensu - wazniejsza jest przeciez systematycznosc.
    Staram się przynajmniej trochę pojeździc przynajmniej co 2 dzień, ale gdzie mi tam to Anikac czy KasiCz Najgorsze zawsze jest pierwsze 10 min, a potem mogę jechać jeszcze pol godz dopoki zadek mnie nie zacznie bolec od siodełka.

    Dziękuję że do mnie zaglądacie

    Agnimi, ja ufarbowałam odrosty i zrobiłam delikatny balejaz (w sumie mógłby być jaśniejszy ale lato jest to sam się zrobi od słońca

    Ziutko, niestety ważenie niebardzo w tym tygodniu. muszę się chyba bardziej przyłożyć. Moj małżonek to leniuszek sportowy jest, a moze jesc ile chce i jest szczuply - ot niesprawiedliwosc zyciowa.

    Anikasku, suwaczek niestety w tym tygodniu nie w tą strone poleciał. Zawsze mam problem gdy mam zejść na niższa "ziesiątkę" jakies takie rozluźnienie mnie ogarnia i dlugo to trwa. Fotki wyslalam, ale niestety mam tylko 6 w tym 3 pysznosci ze stołu

    Beatko, dziękuję za pyszne truskaweczki. Słonko wreszcie przypieka to mam nadzieje ze i truskawy beda słodsze - nie lubię jak sa takie wodniste po deszczu.

    Sylwia-Rewplucja, dziekuję za kciukasy i nie tylko Spotkanie z Taobą zawsze napawa mnie optymizmem Moj małżonek już jest taki kochany i wyrozumiały - inaczej by ze mną nie wytrzymał A jak mi zle dietka idzie to nawet sam mnie namawia na spotkanie, bo wie ze potem mam nowa energie do walki A jakby mu było źle podczas spotkania to by nie siedział tylko się umówił z kolegami "na piwo"

    Kasiu, dziekuję za pozdrowienia. Też Ci życzę udanego weekendu, bo już za godzinkę kończysz prace My też dziś idziemy po zakupy, ale chyba się nie spotkamy bo Wy pewnie w innej dzielnicy bedziecie je robic

    Sylwia973 - mam nadzieje, że i u Ciebie weekend bedzie udany - pod znakiem słońca, uśmiechu i wypoczynku.

    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  9. #2489
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Ojoj... 1 kg... Nieładnie Tylko na weselu sie nie daj
    Trzymaj sie :*

  10. #2490
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Jestem tu znow

    Mam nadzieje ze nie zmienie sie kiedys w Jojo od tego powracania tutaj ;}
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •