wielkie gratulacje, uciekasz mi bardzo ale to dobrze, bardzos ie z tego ciesze.oby szlo ci tak dalej!!!
mam nadzieje ze wizyta u lekarza tez bedzie zadowalajaca.Chec do cwiczen jeszcze sie zwiekszy trzymam kciuki. ja mimo ciaglego zastoju tez czuje sie lepiej,nie umieram po wejsciu na 4 pietro,nie mecze sie tak szybko,ale z wazenie narazie zrezygnowalam chociaz do nastepnej niedzieli,bo widok co moja waga wskazuje tylko mnie doluje ,wiec robie swoje a ona niech se stoi
pozdrawiam goraco
Zakładki