Strona 240 z 342 PierwszyPierwszy ... 140 190 230 238 239 240 241 242 250 290 340 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,391 do 2,400 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #2391
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  2. #2392
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Kochana córciu!!!!!
    Przepraszam, że spóznione, ale naprawdę płynące z głębi serca gratulacje.....za spadek wagi oczywiście tak bardzo się cieszę, nawet nie masz pojęcia jak. Zupełnie jakby to moje kiloski spadły Wierzę w Ciebie i jak widać to procentuje.
    Pozdrawiam Cię z całego serducha.

  3. #2393
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hop Hop jesteś tam?
    Co u ciebie słychać?

  4. #2394
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ostatni tydzień był zabiegany. Miałam sporo pracy, a do tego pomagałam kupić komputer dla mojej młodszej siostry. Sprawa odbywała się wielkiej tajemnicy, bo to miała być niespodzianka. I udało się. Jak przytargałam to pudło to miała wielkie oczy a pychol jej się śmiał przez resztę wieczora...kolejną niespodzianką było podłączenie stałego łącza - to już prezent ode mnie ( bo komp to prezent od taty ). Jej radość była przeogromna. Jak ja lubię robić ludziom prezenty Daje mi to wiele radości. Chyba nawet więcej niż kiedy sama dostaję
    Niestety nadchodzący tydzień zapowiada się mega prackowo. Jak o tym pomyślę to mi ciarki po plecach przechodzą... Jutro startuję o 6:30, a skończę...tego nikt nie wiem.
    Musze jakoś to przetrzymać. W sobotę wybieram się na cztery dni nad morze. W tym roku to będzie jedyna szansa na odpoczynek. W tym roku o urlopie nie mam co marzyć
    Weekend był całkiem dietkowy. Mimo iż pogoda zachęca do podjadania starałam się być grzeczna. Nie wiem kiedy będzie następne ważenie...może za miesiąc. I tak po cichu liczę, że przywitam wtedy dwócyfrówkę Ale jak będzie to zobaczymy. ostatnio doszłam do wniosku , że jem za dużo węgli. Myslę, że waga by spadała znacznie szybciej gdybym wywaliła z diety jeszcze trochę wegli. Postaram się to zrobić. Wiem, że nie będzie to łatwe, ale spróbuję...
    Nie wiem kiedy teraz uda mi się do was zajrzeć, ale postaram się wygospodarować troszkę czasu. Obiecuję


    Anamat-
    dziękuję za odwiedzinki

    Agemo -
    dziękuję za gratulacje i strasznie się ciesze, że do mnie wreszcie zajrzałaś. mam nadzieję, że będziesz to robiła częściej, bo straszna radość mi sprawiłaś swoimi odwiedzinami

    Stelluś -
    nie pisałam z braku czasu Dziękuję za te wszystkie miłe słowa

    Agnimi - nawet nie wiesz jak mi się pychol cieszył. Wskakiwałam na wagę z pięć razy, żeby się upewnić czy to prawda

    Kasiukasz -
    dziękuję za gratulacje i za odwiedziny

    Takija -
    dziękuję za odiwedziny

    Flakonko -
    no mam nadzieję, że weźmiesz się poważnie do roboty, bo jak nie to Cię dogonię i będzie Ci głupio

    Katharinko -
    długo nic u mnie nie spadało więc czas najwyższy ruszyć ten tłuszczyk z miejsca i nie zamierzam na tym poprzestać

    PannoMłoda -
    myślę, że mogłoby być tego więcej, ale z moim metabolizmem to i tak świetny wynik

    Animko - mam nadzieję, że jak się spotkamy to będę już bardziej przypominać człowieka niż ostatnio Dziękuję za wiersz...

    Kardloz -
    ja mocno wierze, że uda nam się wyglądać świetnie na święta i mało tego...nie objadać się w czasie świąt - co będzie bardzo trudne Ale damy radę

    Triskell - suwaczek już zmieniłam Nie wiem, czy przy następnym ważeniu żakiet od Belli się dopnie. Ja mam duży biust i zawsze taki miałam - nawet jak byłam szczuplejsza. Więc z tym zapinaniem to nie wiem jak będzie, ale oczywiście będę robiła wszystko, żeby się zapiąć.

    Lunko - dziękuję bardzo za gratulacje

    Emkr - dziękuję bardzo. Marzy mi się ta dwócyfrówka

    Mirielko - ja też poproszę o bis

    Belluś - dziękuję za ciepłe słowa i za kotki. Ja też wierze, że z każdym zgubionym kilogramem będzie tylko lepiej.

    Pozdrawiam


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  5. #2395
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Super taka niespodzianka A uśmiech to najwspanialszy prezent

    Gratuluję niepodjadania

    I życzę udanego tygodnia.

    Buziaki!

  6. #2396
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo kochana, dopiero tak patrząc na Twój suwaczek i widząc wynik czarno na białym, zdałam sobie sprawę z tego, że za Tobą juz więcej pożegnanych kilogramów, niż ja straciłam podczas całej diety! Tym bardziej raz jeszcze gratuluję i mocno trzymam kciuki za dwucyfrówkę za miesiąc.

    Z którymi węglami najtrudniej Ci się pożegnać? Tak z ciekawości pytam.

    Dokąd nad morze jedziesz?

    Mocno Cię ściskam

  7. #2397
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Rewelko, słowa słowami, jednak jak się teraz spojrzy na Twój suwaczek, to dech zapiera, jak wspaniale Ci idzie to dietkowanie. Już niedługo dwucyfrówka. :P :P :P Jesteś też za połową zrzucania zbędnego tłuszczyku. :P :P :P Jesteś rewelacyjna! :P :P :P A zatem obie będziemy miały ciężki tydzień, jednak pamiętaj o zabieraniu arbuza do pracy. Trzymaj się Sylwia! A węgle spokojnie możesz ograniczyć, byle byś tylko ich nie eliminowała całkowicie, i one są nam potrzebne w menu. Buziolce wielkie podsyłam. :P

  8. #2398
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Udanego pobytu nad morzem, odpocznij sobie,
    A niespodzianka sie Wam udała , to jest takie fajne uczucie jak sie komuś sprawi
    przyjemność

    buziaki

  9. #2399
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Sylwuś!

    A ty znowu zapracowana bidulko... dobrze ze szykuje ci się wyjazd nawet kilka dni daje pawera - wiem bo własnie sama go dostalam Bylam jednak tylko u tesciow, raz ze boje sie jeszcze dalekiej jazdy, a dwa - i tak do morza nie mogłabym wejsc
    Ale tobie zycze fantastycznej pogody, zebys mogla sie wypluskac w wodzie za wszystkie czasy Czy mogę cię poprosic o muszelkę? taką małą bialutką znalezioną wzród piasku? Strasznie uwielbiałam takie zbierac a było ich zawsze mnoswtwo po przypływie

    Buziaki przesyłam i mam nadzieje ze uda ci się jeszcze przed wyjazdem napisac do nas choc kilka słów
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #2400
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Węgle. Cięzka sprawa. Ja też jem ich sporo. Ale strasznie trudno mi je ograniczać
    Sylwia- go! go ! go! za jakiś miesiąc (plu/minus) masz już realne szanse być dwu cyfrówką! A to już taki kluczowy moment w diecie. Zmykanie pewnego etapu i rozpoczynanie nowego. 9 czeka tuż za rogiem. Nie poddawaj się I uważaj na urlopie, bo w takich momentach najłatwiej o łamanie zasad żywieniowych Pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •