Witaj Sylwus!
tak się cieszę ze ze zdrowkiem coraz lepiej
tylko tej pracy troche mniej życze, tak żebys miala czas i dla nas
Jakbys cos wiedziala z basenem to daj znac, bo się chetnie przyłącze
buziaki i zycze udanego poniedzialku
Witaj Sylwus!
tak się cieszę ze ze zdrowkiem coraz lepiej
tylko tej pracy troche mniej życze, tak żebys miala czas i dla nas
Jakbys cos wiedziala z basenem to daj znac, bo się chetnie przyłącze
buziaki i zycze udanego poniedzialku
Witaj!
Nareszcie jesteś!!! Bardzo, ale to bardzo się ciesze, że wyniki są takie dobre. A pamiętasz jak mówiłam, że bedzie dobrze? Teraz to będzie coraz to lepiej!!!
Grzeszkami się tak nie przejmuj tylko podwijaj rękawy i do roboty, bo jak w końcu zrobimy ogólnoforumowy zlot, to pójdziemy gdzieś potańczyć i sukienki przed kolana muszą być!!!
A propos wagi o której piszesz...ja tyle ważyłam na swoim ślubie. Wtedy wydawało mi się, że jestem strasznie gruba, a dziś marzę żeby tak wyglądać. Czyli prawdą jest, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Buziaki mocne
Big
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
rewolucjo no tak nic tak chyba nie trzyma nas tak w ryzach jak forum , ech ja czasem trace wiare ze kiedykolwiek przestane byc wielorybem , nie umiem ciagle pewnych rzeczy przeskoczyc podziwiam was wszystkie za ciagla motywacje mimo grzechow , ja jak juz zawalam to na calego wiec postanowilam tu czesciej bywac i poczytac watki dziewczyn ktorym sie udalo , moze to mnie w koncu natchnie
Rewelko, swietnie ze jestes! Mialam przeczucie ze sie pojawisz!
Bardzo mnie cieszy to ze masz dobre wyniki badan i ze bedziesz mogla byc bardziej aktywna ruchowo.
A grzeszki niestety sie zdazaja gdy nie ma czasu na diete... Z drugiej strony musialo nie byc tak zle skoro miescisz sie w dwucyfrowe spodnie Moze sie odwazysz wejsc na wage i sprawdzisz? moze wcale nie bedzie tak zle jak myslisz!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
REWOLUCYJKO KOCHANA WPADLAM SIE PRZYWITAC
WROCILAM COPRAWDA PO 6 MIESIACACH A NIE PO 3 ALE JUZ NIGDZIE SIE NIE WYBIERAM POZDRAWIAM GORACO
MIŁEGO DNIA REWELACJO KOCHANA !!!
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Cieszę się siostrzyczko ,że wróciłaś!
Ja na razie tylko podczytuję , bo mam chorego Okiego w domku.Gorączka od niedzieli mu nie spada i jest ponad 39 stopni , byliśmy na pogotowiu już I dnia , bierze leki , ale chyba za słabe.Jedziemy za chwilkę znów do lekarki , niech coś zrobi....to są te - strony pobytu w szpitalu wśród tylu chorych dzieci .Zawsze jednak mogło być gorzej , no nie?
Buziakuję i melduję ,że "sprzęt" już naprawiony i możemy korzystać
Witaj zapracowana kobietko
Strasznie się za Tobą stęsknilam i cieszę sie,ze znalazłaś chociaż chwilkę,zeby napisać do nas doceniam to,bo wiem jak długo i ciężko pracujesz-martwi mnie to,bo nie masz czasu na wypoczynek
Sylwuniu zostawiłaś nam wspaniałą wiadomość-super,ze masz tak dobre wyniki-wierzę,że ani sie obejrzysz jak będzie po chorobie
Wierze w Ciebie -wierzę,że uda Ci sie i na święta zobaczymy na suwaczku piękną ósemeczkę
Buziaki
Witaj Sylwu!
Dopiero przed chwila wlaczylam gadulca i zobaczylam info od ciebie - to dla mnie kara za to ze nie zajrzalam wczesniej
Niestety jedziemy do tesciow na weekend, wiec z basenu nici, mam nadzieje ze moze wprzyszlym tyg. uda sie wygospodarowac jakiś dzien i pojdziemy razem - postaram się jakoś dopasować do ciebie, ale nie wiem jak to będzie bo spodziewam się @
mam nadzieje ze ty sobie przynajmniej popluskasz - ehh zazdroszcze juz
buziaki i zycze odpoczynku w weekend
Miłego weekendu
Zakładki