Ja tez jestem zadowolona z Nivea Q10 , jest fajny w przystepnej cenie
teraz sobie kupiłam vichy liposyne jest super lecz niesterty jego cena mnie przeraza i podejrzewam , ze nie bedzie mnie na niego stac
miłego dnia oczywiscie dietkowego
Ja tez jestem zadowolona z Nivea Q10 , jest fajny w przystepnej cenie
teraz sobie kupiłam vichy liposyne jest super lecz niesterty jego cena mnie przeraza i podejrzewam , ze nie bedzie mnie na niego stac
miłego dnia oczywiscie dietkowego
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Vischy jest świetne
równie dobre są kosmetyki Biotherm i Lancome - ale przydałby się kroś kto czesto lata i może na lotnisku kupić
Ja balsam do ciała stosuję tutejszy, Jergens do bardzo suchej skóry. Jak używam czegokolwiek innego, to, zwłaszcza zimą, w sezonie rajstopowym, mam bardzo suchą skórę na nogach. Do twarzy natomiast na dzień L'Oreal Happyderm, na noc właśnie mi się skończył i Nivea Visage pod oczy. A przed kremikami żel do mycia twarzy Oil of Olay i tonik Ponds. Poza tym peeling kawowy całego ciała co najmniej raz w tygodniu i krem Palmers z masłem kakaowym do wcierania 2x dziennie w rozstępy.
Ściskam i nie przejmuj się mniejszym spadkiem wagi - bardzo możliwe, że to faktycznie z powodu @
Rewolucja Ty już masz blize końca niż początku
uśmiechnij sie
hej dziekuje za odwiedzinki u mnie. Pytałaś wcześniej o balsamy, ja używam żelu z ziaji (pomarańczowy) i jeszcze kremu na roztępy(pojawiły się w okolocach pepka ) z eveline. Używam ich od niedawna, ale skóra zrobiła sie napieta i gładziutka. pozdrawiam
Pozdrowienia Rewolucjo
Dziewczyny na swoich wątkach ćwiczą naszą ailną wolę , Prawda?
ale my się nie damy
Witajcie Kobietki Moje Kochane
Agemo, Flakonko, Triskell, Agnimi, Ajako, Bebe, Ajoanno, Izulko, Vaniliowy Tygrysku, Darkness, Gustolku, Luno, Weroniko...dziękuję wam, że o mnie pamiętaci i zaglądacie.
Wasze wsparcie jest mi bardzo potrzebne.
Dietkuję grzecznie - staram się nie przekraczać 1300 kalorii. chodzę na basen dwa razy w tygodniu, ale ostatnio zaczełam się zastanawiać, czy nie zacząć chodzić częściej. Nie mam czasu ćwiczyć w domy,a bardzo lubię pływać
Co do kosmetyków. Do tej pory używałam żółtego Garniera, ale jakoś nie czuła efektu napiętej skóry. Fakt kosmetyki Vichy sa rewelacyje - miałam kiedyś próbki, ale niestety nie są na moją kieszeń Dziękuję za dobre rady. Poeksperymentuje troszkę
Pozdrawiam cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
A pewnie, że chodź częściej na ten basen. To bardzo fajna forma ruchu, bo tracisz te kilogramki w przyjemny sposób, tak mimochodem
Ściskam i życzę miłego weekendu
Zakładki