Strona 53 z 342 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #521
    Julietta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    3

    Domyślnie

    REWOLUCJO
    dziewczyny napisały juz wszystko
    ja tylko dodam od siebie że prawidłowy spadek wagi w ciągu tygodnia
    powinnien wynosić 0,7-1 kg

    GRATULACJE
    małymi kroczkami dojdziemy do celu

  2. #522
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Rewelko...witaj słoneczko.....
    A ja na Ciebie nakrzyczę wiesz????
    Ty nie patrz na inne odchudzaczki......każda z nas jest inna ma inny organizm inny metabolizm. Powiedz czy Twoje zbędne kiloski wskoczyły na Ciebie w w ciągu miesiąca czy dwóch? A teraz chcesz to wszystko zrzucić w błyskawicznym tępie. :P Chudnij swoim tępem a skutecznie i ciesz się z każdego 10 deka tak jak ja......
    Jestem z Tobą pamiętaj.......caaaaałym serduchem i bardzo się cieszę z Twoich 60 deko.

    Cmokasy

  3. #523
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    babo schudłaś 17 kilo już to baaaaardzo dużo więc prosze nie marudzić i nie mówić że coś robisz źle!!!! jesli spadło 0,6 kilograma to i tak ejst wiecej niż norma tygodniowego spadku przewiduje

  4. #524
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo, ściskam Cię i życzę dużo energii w kolejnym dniu dietki

  5. #525
    Guest

    Domyślnie

    Rewolucjo gratuluję spadku wagi
    Nie narzekaj -wynik super
    Miłego dnia

  6. #526
    basterka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    7

    Domyślnie

    Rewolucjo - trzymasz normę 0,6 x 4 tygodnie = 2,4 kg To daje Tobie gwarancję, że nie nadrobisz tego. To co straciłaś nie wróci !!!

    Trzymam za ciebie kciuki. Naprawdę cieszę się, żę tak wiele osiągnęłaś, wiem z doświadczenia jak to mobilizuje i jak czekamy na zmiany na wadze. Ja jak na razie mogę tylko pozazdrościć... Ale spokojnie będzie dobrze

  7. #527
    Julietta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    3

    Domyślnie

    miłego dnia

    a że mało ile to zbierałaś?
    bo ja swój ciężar latami
    ty pewnie też

    małymi kroczkami do celu dotrwamy

  8. #528
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    własnie dziewczyny maja racje lepiej chudnac wolniej ale juz na zawsze
    miłego dnia
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  9. #529
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Rewolucjo... uż duzo kilosków zrzuciłaś..wiec to normalne że po pewnym czasie waga zaczyna troche wolniej lecieć w doł ...

    zresztą powinaś siecieszyć i z tych -0,6kg... bo tozdrowe i prawidłowe tempo chudniecia
    dzięki temu masz mniejszą szansę na jojo... i problemy zdrowotne
    serdecznie pozdrawiam :*

  10. #530
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Witajcie Kochane Forumowiczki!!!

    Pewnie wszystkie razem i każda z osobna ma rację. Jedna kiedy sobie pomyślę ile jeszcze będę się odchudzała to aż mi ciarki przechodzą po plecach. Ja wiem, że to nie tylko o odchudzanie chodzi. Wiem, że trzeba zmienić styl życia, bo inaczej nic nie zostanie z tego odchudzania. Myślę, że ja już osiągnełam ten stan. Jestem świadoma i jem świadomie...to nie było łatwe, ale zwalczyłam stare przezwyczajenia. Zabielam zupę jogurtem, a nie śmietaną(czasmi wcale tego nie robie). Pieke mięso, a nie dusze w sosie z mąką, smaże bez tłuszczu na grilu, a nie jak kiedyś na oleju lub maśle. Biały chleb zamieniłam na pełnoziarnisty. Wybieram mleczne produkty z małą zawartością tłuszczu. Jem bardzo dużo warzyw i owoców, a przede wszystkim dużo się ruszam. Myślę, że bardzo dużo osiągnełam w ciągu tych trzech miesięcy. Chcę, żyć zdrowo. Chcę uniknąć chorób i bóli stawów.
    Moje odchudzanie nie skończy się za kilka miesięcy...wczoraj boleśnie to sobie uświadomiłam Aby pozbyć się otyłości potrzebuję około roku i kolejnych kilku miesięcy, żeby pozbyć się nadwagi To bardzo dużo pracy, ale sama jestem sobie winna...Było się tak nie opychać albo chociaż wcześniej się obudzić. Teraz ponoszę tego konsekwencje

    Agnimi - pomyślę o tym...mógłby to być jakiś gepard albo inne szybkie zierze.

    Usiak - mam 170 wzrostu. Powinnam ważyć 72 kilogramy, żeby było ok.

    Emkr - Ja wiem, że każda z nas jest inna i chudnie w swoim tempie, ale opadły mi ręce jak pomyślałam jak dużo jeszcze przede mną. Jaka ja bym była szczęśliwa mając 8 z przodu

    Triskell - jak ja skończe się odchudzać to już bedę stara i siwa Tak jak obliczyłaś - cały rok odchudzania przede mną, ajk nie więcej, bo przeciez waga nie zawsze pokazuje tyle samo.

    Bello -
    to jest dla mnie pocieszeniem, że nie będę miała obwisłej skóry i moze unikne efektu jojo.

    Luno- mam nadzieję, że pozbywam się tych kilosków na zawsze. chyba nie dałabym rady zmobilizować się drugi raz do takiej wojny!

    wanilia - na szczęście moja skóra jest dla mnie łaskawa. pewnie dlatego, ze jestem jeszcze dość młoda.

    Julitta - to ja poproszę kilogram tygodniowo Od zawsze byłam gruba. Byłam okragłym dzieckiem ( co za słowo - grubym!!! ). W liceum też byłam grubsza od koleżanek, ale ta różnica nie była taka duża. Później miałam kontuzję i przestałam trenować. A kilogramów przybywało

    Agemo - dziękuję za to, że na mnie nakrzyczałaś...należy mi się i dziękuję za wsparcie

    Flakonko -
    Fakt już sporo kilosków odeszło ( oby na zawsze )

    Ajako - dziękuję za gratulki

    Basterko - dziękuję za te kciuki. Przydadzą się bardzo!

    Wczoraj byłam u lekarza. Stwierdził, że różnica jest ogromna. Powiedział, że jest zaskoczony, bo osoby z tak dużą otyłością szybko sie zniechęcają i trzeba je odchudzać w senatoriach. A ja sama i bez leków tyle schudłam. Chyba chciał mnie pocieszyć, bo widział moją mine jak weszłam do gabinetu. Badania mam całkiem niezłe, ale ja zawsze nawet na poczatku miałam dobre. Mam wciąż za wysoki cholesteroli i trójglicerydy, a po za tym jest ok.
    Lekarz twierdzi, że 0,5 kilogram to bardzo dobry sposób na odchudzanie, bo efekty są trwalsze. Mówił coś o zrobie niu przerwy za jakiś czas, bo podobno organy wewnętrze też się odtłuszczają i trzeba im dać czas na ustabilizowanie się, ale o tym porozmawiam z nim przy następnej wizycie.
    Boszzz ale się rozpisałam...pewnie nie bedzie się wam chciało tego czytać


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Strona 53 z 342 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •