-
Czy ja jestem jedynym facetem na tym forum?
Mam mieszane uczucia tu są same kobiety.
-
Kilku facetów też było...
a może nadal jest
A kto Ty jesteś?
-
Witajcie ! Ja tak nieśmiało wpadłam jak burza na Wasz miły wąteczek i proszę przyjmijcie mnie do swojego grona. Jestem wielka i zaczęłam walkę. Startowałam z 115 kg i wzrostem 171 cm. Zgubiłam już 10 kg i nadal walczę. Mam do zgubienia wcale nie mało.Bardzo potrzebuję wsparcia i nie powiem to zdjęcie z kilku stron wstecz... podziałało oj mocno na moją wyobrażnię. :P
-
Witaj imienniczko 
Ciekawa jestem, czy wasze wagi się przestraszyły, bo ja z moją zawarłam pakt - ja mam pilnować rozsądnej diety, ona zaś obiecała spaść za dwa tygodnie 
Bardzo zazdroszczę wam wypraw na basen... U mnie na osiedlu jest nowy basen, pięć minut spacerkiem, ale jako posiadaczka młodszego brata, który zna się z całym podwórkiem, przez co i ja mam podobne znajomości, nie mogę znaleźć w sobie wystarczająco odwagi, żeby pokazać się publicznie w kostiumie kąpielowym
Dodatkowo boję się, że będą tam same szczupłe osoby, podobnie jak są na zwykłym aerobiku - rzuciłam okiem zastanawiając się nad zapisaniem i na tym rzuceniu się skończyło. Zdecydowanie odmawiam ćwiczeń z dziewczynami, które mają tylko kilka kilogramów nadwagi, jeśli w ogóle ją mają
Czy dobrze zrozumiałam, że zrobiłyście sobie forumowe spotkanie?? Strachelnie zazdroszczę, znowu...
-
Z tym basenem to jest straszna sprawa
Ja mam podobnie , ale muszę się pochwalić ,że ostatnio pokonałam wstyd
i zaczęliśmy chodzić z moimi malutkimi dzieciaczkami, daje im to tyle radości ,że jakoś nie myslę o tym jak wyglądam.A i chodzimy zawsze rano , prawie nikogo tam nie ma wtedy.
-
Wiesz, lili, gdybym ja miała dzieci i z nimi szła na basen, to pewnie też nie przejmowałabym się wyglądem, tylko cieszyła ich radością
Ale iść samej i samej stawiać czoła szczupłemu otoczeniu, co gorsza znajomemu otoczeniu, to zupełnie inna sprawa, mówiąc krótko brrrrrr
-
moominku ja przy moich i 93 i 87 kilogramach też chodziłam na basen i zapewniam cię że zupełnie nikt ale to nikt na mnie uwagi nie zwracał
naprawdę
bałam się przed pierwszym razem a potem się okazało ze naprawde nie było czego - każdy sobie pływał i tyle
-
cześć Sylwuś,
nie przeczytałam jeszcze Twojego wąteczku, ale juz przybiegłam, zeby powiedzieć, ze jesteś niesamowicie żywiołową, przesympatyczną dziewczyną,
nie wiem czemu wcześniej nie zaglądałam do Ciebie, ale teraz mnie nie wypędzisz
Dzięki za spotkanie,
-

Kochanie, pozdrawiam Cię bardzo, bardzo ciepło
jestem pod wielkim urokiem Twojej osoby
buziaczki
-
Ajako - dziękuję, że o mnie pamiętasz mimo, że mi brakuje czasu, żeby do Ciebie wpaść.
Triskell - Dziękuję za kotka
Bawiłam sie rewelacyjnie. Dziewczyny są wspaniałe, otwarte, ciepłe i bardzo optymistyczne
Mam nadzięję, że będziemy się częściej widywać 
Julietto - dziękuję za odwiedzinki 
Bike - witaj kochana w moich skromnych progach
Nie mów mi już takich rzeczy, bo pęknę z próżności
Dziękuję za maila
Lili - witam Cię w moim wątku
Masz już sporo za sobą i wierzę, że dojdziesz do celu 
Moominko - ja do swojej wagi nawet nie podchodzę. Miałyśmy spotkanie forumowe i nagrzeszyłam strasznie
Waga się obrazi jak nic. Nawet na układy nie będzie chciał pójść. Co do basenu - nikt nawet nie zwróci na Ciebie uwagi. Ja też się tego bałam - a teraz chodzę i się uzależniłam 
Izuniu - witam Cię u siebie. Bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać
Jesteś super kobietka
Przychodź do mnie jak najczęściej
Nidgy Cie nie wypędzę
Dziękuję za te wszystkie komplementy.
Dziś też widziałam się z dziewczynami - i tylko się utwierdziłam, że jesteście wspaniałe i chcę się z wami spotykać częściej 
Przesyłam wszystkim wielkie buziaki 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki