Strona 28 z 45 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 450

Wątek: no to dalej do dzieła :) nowe siły, nowa motywacja...

  1. #271
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie tez weekendy sa najgorsze w dietce. dlatego, że w soboty jeżdzę do dziadka, a wniedzielę do rodzicow, a tam pokus co niemiara

  2. #272
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Izunia----> dla Ciebie tutaj buziaczki z okazji Walentynek :* :* :*

  3. #273
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cudownych Walentynek



  4. #274
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WIELKIE BUZIOLE WALENTYNKOWE!!!!!!!!!!
    GRATULACJE PRZYOKAZJI ŚREDNIA 4,0 TO NIE BYLE CO.DIETKA TEZ CI IDZIE ŚLICZNIE.
    NO PO PROSTU MOŻESZ BYĆ Z SIEBIE BARDZO BARDZO DUMNA!!!!!!!!!!!!!!

    KASIA

  5. #275
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie po małej nieobecności
    Dietka spoko, ale mam wrażenie że nadszedł znienawidzony moment zastoju
    zobacze jutro
    Cwiczonka tez spoko, wczoraj był 4 h marsz!!!! ledwo dowlokłam sie do domu
    dzisiaj też był spacer, a jutro planuje fat burning znowu
    Dzisaij u babci dałam sie namówić na placki ziemniaczane!!!!!!! Jak zobaczyłam w domu że jeden ma około 185 kcal to mało z krzesła nie spadłam, dobrze że mało zjadłam .... babcia stwierdziła że sie obrazi jak nei zjem uwielbiam takie szantaże
    Jestem już w 100% po sesji, z tego ostatniego egzamu mam 4,5

    Dziękuję za Walentynkowe życzenia :*

    Kasiu ale ja nie mam średniej 4,0...marzenie z ta dietką to też bezgrzesznie nie jest

    Pozdrawiam

  6. #276
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry w czwartkowe południe
    Ja już jak zwykle po ćwiczonkach (aż 1,5h mi wyszło dzisiaj) no i śniadanku, któe konsekwentnie zjadam po ćwiczeniach...co by sie ten tłuszcz ze mnie lepiej wytapiał
    Tylko, że trzymam dietke a waga ani drgnie, zwazyła sie dzisiaj i jak było 69 tak jest ? a do sobotniego ważenia już mało czasu... i jak nie bedzie 68 w sobote to mi będzie smutno... wystarczy że już jeden tydzień zmarnowałam przez sesje
    No i ta druga broda jak była tak jest... chyba sie normalnie nie będę uśmiechać

    Teraz mykam na uczelnie pozałatwiać wszystkie "papierki" czasami mam wrażenie, że to jest najważniejsze na tej wielkiej uczelni
    Ale to znowu będzie godzinka marszu, więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

    A ja sie chyba normalnie uzależniłam od Actimela rano jak go rano nei ma w lodówce to zaczyna mnie nosić i nie potrafie sie najeść śniadaniem Dzisiaj właśnie myślałam że go nie ma, a tu mi tatuś niespodziewanke zrobił i kupil bo czekał na mnie czteropak

    Życze miłego dnia już niedługo weekend (chociaż ja nie mam sie z czego cieszyć bo od poniedziałku na zajęcia )

  7. #277
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pięknie dietkujesz, gartuluję i życzę, abyw aga była łaskawa

  8. #278
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Karmenko!

    No no, podziwiam Cię z tymi ćwiczeniami, super idzie.
    Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie, musi być 68 i już. A jak nie będzie, to przywieź mi swoją wagę, już ja jej przemówię do rozumu...
    A na uczelni najważniejsze są papierki, nie wiedziałaś? Nic innego się tak nie liczy, jak świstki, papierki i podpisy. Wiedza? Jaka wiedza? To jest wątek poboczny!

    Gratuluję gubionych kilogramów, zacięcia do ćwiczeń i zakończonej sesji Pięknie!

    Buziaki,
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  9. #279
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczór

    Dzisiaj dzień zleciał nawet nie wiem kiedy...
    Rano ćwiczenia, znowu udało mi się około 1,5 h ale myślałam że nie dam rady, końćzyłam naprawde resztka sił... ale jak zaczne zajęcia to już nie będzie takiej swobody więc chciałam to wykorzystać, a efekty są... przymierzyłam swoje spodnie- dżinsy z przed roku no i miodzio leżą, bo kupowałam je jak wazyłam około 67 dlatego jest w sumie ok teraz inne rzeczy też coeraz lepiej na mnie leżą, wreszcei będe mogła na impreze cos ciekawszego wyszukac w szafie a nie ciągle to samo w co jeszcze w miare sie wciskam i pi razy drzwi nie widać tych wszystkich fałdek
    Na 21.02 chyba mi te 67 kg nie wyjdzie bo za mało czasu a teraz cos jakis przestój z tą wagą
    jutro ważenie i mierzenie...tak długo odkładane, w sumie to nie wiem czy będzie dokładne bo jestem przed @, dzisiaj rano miałam spuchnięte dłonie, więc jest zatrzymanie wody (chyba )

    Z jedzonkiem dzsiaj też spoko było, mieszcze się w 1000 kcal, przez moment kilka dni temu miałam pomysł może by tak zjechać do 800 ale naszczęście ten głupi pomysł wyparował mi z głowy i nie schodze poniżej 1000

    Dzisiaj byłam z mamą na zakupach na weekend - jedzeniowych niestety No przeciez myślałam, że mnie skręci na widok ciastek,cukierków, chałwy, czekolad, czekoladek...no ogólnie wszystkiego co zakazane jaką miałąm cholerną ochote na coś... Cud że wyszłam z tego sklepu bez niczego... i tak sobie pomyslałam,że kiedys zjem jak już będe szczupła, ale przeciez ja nie potrafie zjeść jednego dwóch ciastek, ja musze wpie.......... conajmniej kilo i co ja mam zrobić? boje sie że nawet jak już osiągne tą wage wymarzoną to nie będę potrafiła jej utrzymać
    A teraz jeszcze mama je kolacje i tylko mnie namawia i kusi "zjedz, jedne czy dwa Ci nie zaszkodzą" i takie tam... no i jak tu chudnąc w takim domu ????
    Póki co jestem twarda... mam nadzieje, że tak zostanie do końca
    Trzymajcie kciuki

    Alez sie rozpisałam, przepraszam
    Do jutra :* słodkich snów

  10. #280
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie mam zbyt dobrego nastroju dzisiaj, więc napisze tylko efekty...
    Waga: 68 ( tam był jakiś hak, ale mam zwykłą wage, więc pisze 68 na wyrost)
    ramię : 26 cm (- 2 )
    Biust : 98 cm ( -7 )
    pod b. : 81 cm ( -4 )
    talia : 77 cm ( -7)
    pas : 82 cm ( -6 )
    biodra : 96 cm ( -4 )
    udo : 53 cm ( -4 )
    łydka: 36 cm ( -2 )

    To chyba tyle,
    papa

Strona 28 z 45 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •