Strona 18 z 45 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 450

Wątek: no to dalej do dzieła :) nowe siły, nowa motywacja...

  1. #171
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Przyszłam rzucić śnieżka w Ciebie

    --->>>--->>>---...*



    ...ii uciekam!!
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  2. #172
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    Oooo tak dzisiaj już się lepiej czuje
    Kolejne koło do przodu więc jak wróciłam do domku to wreszcie wypróbowałam ta płytke 50 min fat burning na samą myśl o tym się uśmiecham
    potem prysznic, masaż, balsam i czuje sie cudownie Mama wciska mi teraz sok z marchewnki, buraka i jabłka, taki robiony w domu, zawsze dostawałam mdłości na sam jego widok, ale teraz jakos nawet mi smakuje, a jeszcze jak sobie pomyśle, że to witaminki to już w ogóle mniam
    Heh to nie tak, że jak tak sie ucze bo mam ochote ooo nie... byłam zmuszona
    Widzisz izula, ja tez nie mam nikogo ja już poznałam tego "kogoś" ale on nie odwzajemnia tego już zostały mi tylko piękne wspomnienia, ale czasem wolałabym nie mieć żadnych i nie wiedzieć jak może być cudownie A wszystko przez to jak wyglądam I tak samo jak Tobie bardzo brakuje mi tego, żeby móc sie do niego przytulić
    Chyba mnie zniechęciłaś do tych "urządzeń", ale w sumie szkoda kasy

    Rewolucjo dziekuje za odwiedziny bardzo mi miło.

    Jaaaa!! Foczka wypowiedziałą mi wojne śnieżną!!!! Do atakuuuuu!!!!!
    *...---<<<---<<<---

  3. #173
    Guest

    Domyślnie

    heja Karmen
    widze ze dziś piekny dzień miałas....te cwiczonka , te witaminki i to balsamowanie ciałka . Nonono .....
    A facetami sie nie przejmujmy....my im jeszcze pokazemy . Hahaha jak w lecie wyjdziemy sexy ubrane to im szczeny opadna . Może juz im szczeny opadna jak skonczy sie zima i zrzucimy te ciezkie ciuchy . Bomba bedzie .
    Jutro zmieniam tickerka, trzymaj kciuki .

  4. #174
    Guest

    Domyślnie

    Hej Karmen
    Co tam u Ciebie?? Jak weekend?
    u mnie superowo, dzis sie zmierzyłam i zwazyłam : schudłam 1.8kg co daje na tickerku rowne 75kg hehe
    Nie bede pisac wymiarów ale poleciałam z rączki 2 cm , z biodra 1cm, z pępka 2cm(teraz juz mam 95cm),z nogi 1cm. hehe mam nadzieje ze wszystko dobrze pomierzyłam
    Wczoraj nie napisałas nic o tej płytce, fajna?? Pewnie niezle sie przy niej wypociłas .

    Co do urządzen, to jesli lubisz cos takiego to polecam! Nie chciałam Cie zniechecic , poprostu mnie nudza takie cwiczenia ciagla robienie tego samego, zreszta jestem leniuch. Dla mnie najfajniejszym rozwiazaniem to ten fitness bo chodze i nie musze myslec jakie cwiczenia wykonywac bo babeczka nam dobiera super cwiczonka i co zajecia mamy nowy układ . A naprawde jest dobra ponieważ patrzy by cwiczenia były dobrze wykonywane, mowi jak brzuszki robic, jak głowe trzymac by kregosłupa nie obciazac itp. Bo jest tam tez taka jedna co w czwartki ma zajecia to dla niej to obojetne...sama jak robi brzuszki to trzyma głowe z całej siły a to powinny byc tylko delikatnie załozone raczki za uszy (to ma brzuch pracowac a nie rece ).Ahh ale sie rozpisałam.

    Zauważyłam ze robie sie monotematyczna tylko w głowie mi dieta i cwiczenia i tylko o tym bym mowiła...Też tak masz??

  5. #175
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Izuś, wszystkie tak mamy

    Poza tym, to okropnie cieszy, nie? Że się jest na diecie, odkrywa się mnóstwo rzeczy np dotyczących żywienia, że się ćwiczy, robi coś wreszcie dla siebie.. i miło mówić o tym wszystkim. No, ja to znam!

    Karmenko. Cieszę się, że tak Ci było dobrze po ćwiczeniach i balsamowaniu świetnie Ci idzie, na pewno dotrzesz do swojego celu prędzej niż sądzisz.
    A z tymi mężczyznami.. eh. No ciężko czasem. Ale tak sobie pomyśl, wytrzymałaś już sporo czasu jako samotny puchatek, to jeszcze to pół roku pociągniesz, co najważniejsze - z wizją, że już po tym czasie będziesz świetnie wyglądać i to faceci będą zabiegali o Twoje względy i wzdychali.. a teraz staraj się po prostu nie przejmować i nie myśleć o tym.. Wiem, że to nie jest najlepszy sposób, żeby odchudzać się "dla facetów", ale to także jeden z moich powodów i na mnie działa. Bo chcę się podobać, nie tylko sobie.

    No, kończę te wywody..
    Ściskam Cię cieplutko i przekazuję pozytywną energię
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  6. #176
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zacząć dzisiejszy wpis chciałam od gratulacji dla izulki!!!!!!! - 1,8 kg to świetny wynik!
    Ja dzisiaj miałam trochę dziwny dzień Rano ćwiczyłam owszem, ale potem mama mi pokrzyżowała plany bo nie mogłam wziąśc prysznica, masażu itp, czyli mój rytuał spełzł na niczym potem byłam u babci, chciała mnie napaśc kopytkami,ciastem drożdżowym z serem i bułką maślaną, ale sie nie dałam ( z tego akurat jestem dumna) za to wmusiłą we mnie zwykłą bułke, ale bez niczego ( bo ja tak lubię), a teraz zjadłam rogala z szynką na obiad nie było nic ciekawszego i w miare nie mającego strasznie dużo kalorii i wyszło jakieś 1300 tych kalorii . Ale to białe pieczywo w moim jadłospisie się mi nie podoba
    Ta płyta naprawde fajna, czasem mi się nogi mylą, ale dzięki temu jeszcze bardziej mi wesoło Nie męczę sie za bardzo, nie mam zadyszki, nawet zastanawiałam sie czy to w ogóle coś daje???? Ale jestem po tym cała mokra i musze sie cała przebierać... to może jednak coś działa nie??? Podobają mi sie kroki :hilback i szanse mambo (nie wiem jak to sie pisze )

    Mam dokładnie tak samo, nawet jak sie uczę, a raczej próbuję to wyłączam się i myśle jak będę wyglądac jak już będe ważyć te 56 kg i jak to będą tym facetom szczeny opadać <hahaha> naprawde ja też już nie potrafię o niczym innym prawie mysleć, tak bardzo chę być wreszcie normalna ( tzn ważyć mało i kupowac ubrania w innych rozmiarach )
    Ale ja się bardzo ciesze, że się u mnie rozpisujesz

    Cauchy ja tak właśnie teraz zaczełam myśleć, że "ja mu jeszczę pokaże co stracił" Jak można kogoś kochać i jednocześnie go nei akceptować?????? ja tego nie rozumiem!
    Ale czy oni będa sami o mnie zabiegali jak schudnę??? bo boje sie że nie, a dla mnie samotność to chyba najgorsza kara jaka może być

    Nie nie już nie płaczę! Musze być silna Nie dam się!
    Chociaż dzisiaj po tych ćwiczeniach naszło mnie jakieś zwątpienie, tak popatrzyłam w lustro i pomyślałam, jaka ja jestem gruba...
    No nic, dziekuję za odwiedzinki, wpisy, energię!
    Dziękuję, że mnie wspieracie, że mam z kim porozmawiać Jesteście kochane
    Pozdrawiam

  7. #177
    Guest

    Domyślnie

    heja Kamrenku
    dziekuje Ci bardzo za wsparcie, to dzieki Wam mi sie tak udaje leciec z wagi .

    Mam nadzieje ze wizyta u babci jakoś Cie nie zniecheciła do dietki, wiem przez co musiałas przejsc bo moja babcia jest taka sama . Lata za mna i sie pyta czy to zjem a może tamto...nawet chyba byłaby skłonna nowy obiad gotowac jakbym miała na cos ochote . Gratuluje silnej woli!! Super ze sie nie poddałas .

    Co do płytki to jesli jestes mokra po niej to napewno działa bo ładnie sie tłuszczyk topi i po jakims czasie zobaczysz efekty . Hehehe co do tych krokow to wiem o jakie Ci chodzi bo ja je tez mam na cwiczeniach . W sumie mam takie bardziej taneczne uklady, fajniutkie . Jeszcze z 2dni i już Ci sie nie beda mylic kroki, zobaczysz .
    Kamrenku ja tez czekam az zobacze siebie szczupła i zeby faceci patrzyli na mnie z pozadaniem . Ahh wiem ze to chore ale to najwieksza z moich mobilizacji -by podobac sie facetom. i w koncu poznac jakiegos!!

    pozdrawiam

  8. #178
    Awatar uszata
    uszata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    Witaj Kareniku...

    Przeprasza, że tak dawno nie zaglądałam i nic nie pisałam ale nadal jestem chora
    Jestes cuudowną i pewnie piekna kobietą, Bo każda z nas jest piękna i wyjatkowo.
    Ja Cię podziwiam za Twoje samozaparcie do cwiczeń w domu. Jestes superrr
    Cwiczycz i dietka idzie Ci super, rewelacja po prostu. No a jeśli chodzi o lustro, to dziewczyny maja racje, z nim to trzeba się po prostu zaprzyjaźnic i koniec
    Wiesz ja przeszłam przez związek, przeszłam przez etap łez, umarwiania się, bólu i samotności. Teraz jestem sama. Oczywiście jak każda kobieta czasami marze o męskim ramieniu, ale to szybcio przechodzi. Dobrze mi samej ze sobą. Z pustką zamiast bólu. Jak to mowi pewna piosenka " Bo samotnośc trzeba wypic do dna, chodx to trudne..." To jest trdune, a nawet bardzo trudne ale wykonalne.
    Czy ja oby nie gadam bez sensu?
    Co do Babci to dietowe potworki z nich Ja mojej unikam jak ogdnia i wizyt u niej, bo zazwyczaj się koncza wpadką Ty widzie byłas baaaardzo dzielna GRATULUJE
    Życzę Ci miłego niedzielnego popołudnia
    "Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"

  9. #179
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi się wydaje, że chyba wszystkie babcie sa takie same tylko , że moja czasem umie mi dowalić, że mogłabym być szczuplejsza! to po ch....e mnie pasie ???

    Tak tłuszczyk się topi po tych 50 min, ale teraz przez najbliższe trzy dni nie znajdę czasu na ćwiczenia
    dzisiaj też nie ćwiczyłam i od razu nastój poleciał w dół jak zwariowany
    i do tego dałam się namówić na rosół, więc nie zasługuję na te wszystkie pochwały
    Jaaa! no niech już bedzie po tej sesji, bo zwariuje
    Moją największą mobilizacją jest chyba "pokazanie kto tu rządzi" JEMU! Zeby zobaczył jak się bardzo pomylił

    Miałam się ważyć jutro, ale przez @ przesuwam date ważenia...
    poza tym weszłam w etap 'waga zła, waga gryzie, omijać szerokim łukiem" po prostu boje się, że nie pokaże żadnego spadku a wtedy to załamka totalna
    poczekam jeszcze tydzień
    Uszatku dziękuję za odwiedzinki i te słowa...izulko Tobie oczywiście też :*
    pozdrawiam

  10. #180
    Guest

    Domyślnie

    heja
    Co to za pesymism dostał Karmenka? Nie smutkaj sie PROSZE!!.
    co do babci to moja też mi puszcza takie aluzje ... tu karmi a za chwile ze jestem spora . haha no tak to z nimi jest .
    Co z tego ze zjadłas rosołek?>?? przecież rosołek to normalna zupka....jesli zmiesciłas sie kalorycznie to nic sie nie stalo.... musisz jesc wszystko po odrobince bo wyjałowisz organizm. Ja przed zupami nie uciekam!! No chyba ze jakiejs nie lubie.
    ZASŁUGUJESZ NA TE POCHWAŁY, i te pochwały beda!! hehe nie uciekniesz od nich

    Nie uciekaj od wagi... czasami może miło zaskoczyc. ale jak nie c hcesz to nie zmuszam .

    Ojj pokazesz temu frajerowi...pokazesz . Az mu gały wyjda o tak hehehe.
    miłego wieczorki i czekam na lepszy humorek :P

Strona 18 z 45 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •