-
jestem jestem... praca mnie pochłania chyba już sie przyzwyczaiłam i zaczynam nawet lubić tą robote
co do pierwszej wypłaty to wydałam ją na leczenie mojej kochanej fretusi ma jakieś zaburzenia hormonalne i sierść jej wypada... chodzimy na zastrzyki, karmimy sie witaminkami itp... ale chyba już jest lepiej...
dietkowanie idzie całkiem nieźle... bardzo malutko brakuje do 8... już prawie. prawie...
-
oj, ty złote serduszko...
rozczuliłaś mnie tym
cieszę się, że praca sprawia Ci satysfakcję, a Twojej fretusi życzę jak najszybszego powrotu do zdrówka
-
Hi Iskierko, wygłaskaj ode mnie fretkę.
-
fretka nauczyła sie jeść arbuzy...
a ja właśnie wcinam pyszną zupke wiśniową mniam mniam mniam mniam
fretka wygłaskana i wycałowana
-
a ja widziałam wczoraj 3 fretki na spacerze oczywiscie uwiazane na smyczy co bardzo im sięnie podobało- bo one chciały być już o tam! 5 metrów dalej.. a ich pani taka powolna
-
Mniam! Ja też uwielbiam zupkę wiśniową !
-
hej dziewczyny... dzisiaj dzień jest straszny... po pierwsze: ciągle pada deszcz... jak w taką pogode mam iść do pracy jedyne co mnie pociesza to to że może będzie mało ludzi w sklepie (chociaż ostatnio jak lało to ludzi było pełno)
po drugie: pojawiła sie @ i waga pokazała 1.5 kg więcej
po trzecie: nic mi sie nie chce, mam mega lenia....najchętniej to bym została w domku i cały dzień leżała w łóżeczku.. ale nie moge na dodatek najbliższe wolne mam dopiero w czwartek mam nadzieje, że w czwartek będzie ładna pogoda bo mamy mieć rodzinnego grilla (oczywiście w miare dietkowego, szaszłyczki z dużej ilości warzyw i kurczaczka itp)
w środe widziałam się z moją koleżanką, której nie widziałam rok, a która w tym czasie zdążyła wyjść za mąż (jest w moim wieku), poznałam też jej męża... jakoś w tym miesiącu mam zamiar urządzić grilla dla znajomych i zaprosić ludzi których nie widziałam już sporo czasu...
....wczoraj dostałam już oficjalne zawiadomienie o tym że jestem studentką pedagogiki resocjalizacyjnej fajne uczucie....
ogólnie nie jest aż tak źle... a teraz ide poodwiedzać wąteczki, bo mam jeszcze 30 minut
-
Siekierko- no niestety, ja też musze iść w taką pogodę do pracy (tzn. musiałam).
A ta Twoja koleżanka to w ciąży była czy aż tak zakochana??
-
Hi iskierko, pozdrawiam dietkowo. :P
-
Skiereczko! Gratulacje z powodu tego zawiadomienia! Ja też już dostałam, ale nie to co bym chciała i poczekam rok . Pozdrów ode mnie fretkę! No i moje gratulacje raz jeszcze! Buuuziak :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki