-
Skiereczko,
no mama musi ustąpic, jesli kurtka sie Tobie podoba, prawda?
a rzeczywiście naj;epszą mobilizacją jest mieszczenie sie w rzeczy jeszcze nie tak dawno zbyt ciasne.
Gratuluję,
-
niop
z tymi ciuchami to jest radocha 
dzis przymierzyłam zeszłoroczny płaszcz na zimę
o matko - jaki worek!!
wszedzie wszystko wisi
a jeszcze w tamtą zime troszeczke opięty był... jak ja sie okropnie ciesze!! 
pozdrawiam!! i zycze udanego dzionka
-
hihi
no ale jak jaczasme pożyczysz, to chyba mama nie będzie taka zła

a propo's kutki
moja wczoraj została popsikana czarną metaliczna farbą w spreuy... koszmar... na szczęscie jest ciemno brązowa wiec nie wygląda to tak tragicznie... tylko jakby poprostu była brudna (na obu rękawach...
)
no ale stwierdziłam ze nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać... i stwierdziłam ze to będzie dobra motywacja :P bo akurat... tą zimę jeszcze w niej przechodze...a za rok może kupię nową
i tak juzteraz ta stara jest dla mnie troszkę za duża :P w końcu kupiłam ją 15,5 kg temu
-
Skiereczko, życzę Ci, żeby Twoja siła perswazji uczyniła z Ciebie wkrótce właścicielke tej kurteczki, która tak ładnie na Tobie leży. Jestem pewna, że Mama tak się tylko przekomarzała, ale w głębi serca dumna jest z Twoich osiągnięć dietowych i kurtkę Ci da 
Gratuluję pomniejszenia się o kolejne 2 cm 
Uściski 
-
Skiereczko, milłego dnia!!!
-
Mamuśka kurtałki mi nie odda, co najwyżej kupi mi nową 
najgorsze że mój ulubiony płaszczyk robi sie za luźny 

wczoraj spotkałam sie z kolegą którego kiedyś tam poznałam na czacie, a dzisiaj odezwał sie drugi kolega który sobie coś ubzdurał i wyznaje mi miłość przez gg
to nic, że w życiu sie nie widzieliśmy na żywo, nic do niego nie trafia i jakoś dziwnie jest, kurcze a jeszcze niedawno narzekałam że sama jestem, no ale to zupełnie co innego, jakoś nie wydaje mi sie by można było sie zakochać przez internet i w ogóle ta sytuacja jest dziwna
-
Skierko popatzr na Triss , ona swojego męża poznała przez internet
-
skiereczko... a ja znam kilka osób tylko wirtualnie. bardzo siebie lubimy, ale żeby cokolwiek mówić o miłości to trzeba się spotkać i już!
wiec do roboty i do spotkania!! 
pozdrawiam
-
wiesz Plinko ja też mam mnóstwo znajomych z internetu, chociażby Was
a co do spotkania z tym kimś to nie za bardzo mi sie spieszy bo on takim gadaniem mnie przeraża
-
niop.. ale nie ma sie czego bac jak spotkasz sie w jakimś uczeszczanym miejscu (park, pub, pizzeria
) Da sie rade
w końcu żeby tylko nie odludzie hihi
i jest ok.
pozdrawiem serdecznie
jak tam poczatek długiego weekendu sie zaczął...? jak humorek ??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki