Wątek: A ...jaka jestem!

Witaj Ajaczko

Troszkę spóźnione ale płynące z serduszka życzenia Urodzinowe Ci ślę
wszystkiego co najlepsze

Zamieszczone przez ajaka

Anikas -za każdy dietkowy dzień złotóweczka do skarbonki

To tak jak u mnie ale ja mam jeszcze 1 zł za ćwiczenia
no i wrzucam cząstki też (po 0,5 zł) jeśli np. lekko odeszlam z dietki lub malutko, ale jednak ćwiczylam motywuje taka skarbona prawda?

miłego dnia i nie pokutuj! Wczoraj był Twój dzień i żadnych wyrzutów sobie nie rób! dziś jednak juz ładnie plazuję buziaczki

Ajaczko dziekuje za wsparcie... bardzo bardzo bardzo... i zycze milego dnia i dalszych sukcesow w walce o siebie

Ajaczko,

z wczorajszych dietkowych potknięć jesteś rozgrzeszona ,

przeciez to było Twoje święto, mogłaś poszaleć,

zresztą przeciez nie zdaża Ci się robić tego nagminnie,

Pozdrawiam cię słonecznie znad czerwonej herbaty, ( juz nie chcę kusic kawą i wypiłam ją rano jednym duszkliem, zeby jak najszybciej zapomniec jej smak )

Miłego dnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Buziole dla kochanej Ajaczki

No, po prostu nie zarobiłaś złotówki ja bym była taka łaskawa dla siebie
Od jutra ciesz się ze słonecznego dietkowania
Buziak dla Ciebie

Ajaczko kochana, urodziny masz raz w roku, szaleństwo bylo jak najbardziej dozwolone - zwłaszcza, że poza tym dniem jesteś taką wzorową plażowiczką.

No to teraz, już dzień po, może coś nam napiszesz o dniu Twoich urodzin - jak upłynął, z kim go spędziłaś, jakie prezenty i inne miłe niespodzianki Cię spotkały - my tu same ciekawskie

Usciski

Witajcie
Coś po tych moich urodzinkach nie jest ze mną za dobrze.Brzuch mam ciężki! -przewód oblepiony tłuszczem ,słodkim! .Wogóle taki niesmak...Brr....
Nie róbcie tego błędu przy plaży ,który ja popełniłam.Nie warto! Przez te prawie 2 tyg. przyzwyczaiłam się do innego zdrowszego jedzenia i teraz mam za swoje.Z każdej nauki trzeba wyciągnąć wnioski -mój trzymam się dalej plaży!Nie zjem już nic niedozwolonego (po co cierpieć).Dalej jestem zwolenniczką tej diety ,a teraz nawet bardziej niż przed obżarstwem.Dziś powinien być ostatni dzień I fazy .Nie wiem czy jutro przejdę do II-muszę się zastanowić czy nie przedłużyć I fazy np. do poniedziałku.Co o tym myślicie?Gdybym dzisiaj zmieniała suwaczek ważyłabym o 50dkg mniej.Czyli razem w ciągu 13dni schudłam 2,1kg!Jest to dla mnie rewelacyjny wynik.
Wcoraszy dzień był dietkowy +jazda na rowerze 90min.
Pozdrawiam

Miego dnia
Nie będę sie wypowiadać na temat diety bo sama jej nie stosuję , ani nigdy nie stosowalam.
Ale urodziny ma się raz w roku i nie ma co żałować-czasem trzeba zaszaleć

Dzisiaj już moje leżakowanie wróciło na właściwe tory .Przejechałam na rowerze 60min.Dalej jednak mam uczucie oblepienia przelyku a przecież zjadłam tylko kawałeczek tak i malutki tortu i wypiłam kieliszek wytrawnego czerwonego wina .Mój mąż mówi,że pewnie jakieś grypsko mnie bierze bo marudna jestem strasznie
Dziewczyny miłego weekendu