ajaka... ja to widze tak....
brak cierpliwosci i jakiegokolwiek planu a to dwa duze bledy,i niestety dotycza twojej diety
szalejesz z limitem raz 1000 potem 1300 potem SB potem 1500-1700 potem 1300 z dazeniem do 1000 w dosc krotkim okresie czasu...
z tego co zauwazylam jadlas 1500 i cwiczylas 60minut na rowerku i poszedl jak nigdy caly kilogram.... przedtem jadlas 1300 poszly obwody
wiec nie jest zle.. szkoda ze nie utrzymalas tego limitu
takie wchniecia...dosc znaczne moga zdezorientowac organizm...
nie wiem co jadasz... nie zostawilas wskazowek...
ale utrzymalam bym limit 1500 -1600 na stale plus 60 minut rowerka obowiazkowo...
bez slodyczy urodzinowych ciast czekolad... jak po trzech tygodniach nie pojdzie waga w dol... o dwa kilo .. albo wiecej... to sie zdziwie
Zakładki