Wątek: Młoda Meżatka(fotki slubne 144 st.) :D

Jestem jestem misiaczki
Egzamin byl prosty i chyba dobrze go napisalam wiec jestem happy
Potem caly dzien siedzialam u przyjacioolki i przegadalysmy calutki dzionek. A od wieczora siedzi u mnei kot :"D Do poniedizalku Wiec latam na skrzydelkach szczesliwa

Ahmmmm i z 86.5 schudlam do 85.8 DDDDDDDDDDDDD Bosko Juz praiwe 85 kg!!!

Foczuś, gratuluję! Tak odpisywałam na wątki kolejno, od góry, ale nagle przypomniałam sobie, że Ty miałaś egzamin, więc szybciutko odszukałam Twój

Gratuluję też spadku wagi, ale co to za przesuwanie suwaczka poza poniedziałkiem?

O własnie, to Ty się teraz "Klubem xxl" zajmujesz, prawda? Jedna osoba radziła, żeby wagę i wymiary z ostatniego poniedziałku wysłać na ten klubowy adres, a inna, żeby na Twój. Ja w ostatni poniedziałek wysłałam na klubowy, Ty masz do niego dostęp, czy też na Twój adres też powinnam była wysłać?

Ściskam i .... czy ja nawet powinnam "miłego weekendu" życzyć, skoro Kot u Ciebie więc wiadomo, że będzie miły?

Foczko Witaj

Nie wiem od czego zacząc gratulacje czy od egzaminu czy wagi
Zacznę od poczatku hehe
Gratuluję egzaminku ale i tak wiedziałam że ładnie Ci pójdzie

Waga leci na łeb na szyję widze ale to dobrze u mnie też poleciało suwaczek

Pozdrów Kota i ciesz się nim jak najwiecej

Miłego weekendu życzę
pa

Gratuluje
Tyle szczescia 1 dnia i egzamin no i waga juz niebawem zobaczysz 7 A ja bede Cie gonic i moze mnie to zmobilizuje i tez bede miała mniej pokus
miłego weekendu
pozdrawiam

Hi Foczka, podwójne gratulacje podsyłam, za egzamin i za wagę! :P :P :P
Jak tylko waga z nami współpracuje od razu robimy się bardziej radosne.

Sympatycznego weekendu życzę.

Witajcie kochane z rana
Ja juz o 8 rano bylam na 20 km na rowerze Bo najprzyjemniej bylo własnie o tej godzinie. Chce dzisaj duzo pocwiczyć zeby nadrobić stracone dni )

Cos dla Triskel :
Ale mielismy dzisaj fajna sytuacje na rowerku z Kotem. Jechalismy drogą przez las i na przeciw kota leciała ważka (taka ogromna, wielkości prawie dłoni) )która wleciała miedzy koła Kota. Upadła z anim na ziemie i myślałam ze ja zabil ( Ale jeszcze sie ruszała, wiec szybko stanełam i podetknełam jej paluszka, złapała się i poleciała. Na szczeście nic jej sie nie stało tylko tak upadła ze nie mogła wstać. A zgadnicie co zrobiła jak tylko wstała z ziemi?? Poleciałą w strone Kota i chciałą go zaatakować! Nie wiedziałąm ze owady tez maja taki instyk ze wiedzą kto im zorbił krzywde. Kot narobił rabanu i uciekl )) a wazna odleciała szczesliwie Ciekawe zdazenie i takie hmm... dziwne.

Foczka fajnie, ze Ci dobrze poszlo:D
kiedy masz wyniki?

miłego sportowego dnia!

Witaj Foczko!

Widzę że weekend przebiega szczesliwie
I egzamin i spadek wagi no i przede wszystkim miłe towarzystwo
Super
Życzę samych tak szczesliwych dni

Pozdrawiam

Hej Foczko
pięknie tracisz wagę. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie
trzymaj sie dzielnie

WITAJ FOCZKO WSPIERAM CIE CAŁYM SERCEM. MNIE W TRZY MIESIACE PRZED SLUBEM UDAŁO SIE ZRZUCIC 15 KG. NIESTETY NIE PILNOWALAM SIE I PO 4,5 ROKU ZACZYNAM ODNOWA MAM NADZIEJE ZE TERAZ NIE POZWOLE JUZ NA PONOWNE ZANIEDBANIA.SEDECZNIE CIE POZDRAWIAM. I JAK MASZ JAKIS CEL TO ON ZAWSZE BARDZIEJ MOBILIZUJE.TRZYMAM KCIUKI. I POWODZENIA.