Strona 17 z 62 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 617

Wątek: 20 i więcej do zrzucenia

  1. #161
    beaate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja mam dzisiajj 1 kg w plecy, czyli 98!! hurrrra!!!

  2. #162
    to ja niezapominajka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj jest 28 dzień zmagań, czyli 4 tydzień mija powolutku. wiem, ze sie uda, nmusi się udać , obiecałam to sobie i mojemu kochanemu mężcczyżnie jakoś mnie dzisiaj energia roizpiera, chyba sobie pójdę na bardzo długi spacerek Albo ponbiegam po schodach ....albo jeszcze cos innego porobię . chyba sobie postoję na baczność i poczytam gazetę spala sie tyle samo kcal co podczas spaceru, tylko nie trzeba się do tego specjalnbie ubierać . <uszę jakos wyżej przymocować klawiaturę to będę stac i pisac . hehe, ale mam genialne pomysły dzisiaj

  3. #163
    neukiller jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Witam

    Witam Was wszystkich i dołączam się do tego posta, w końcu razem raźniej

  4. #164
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam radośnie
    dzisiaj ja też mogę się pochwalić
    Po 2,5 miesiącach stania (lub wachań +- 1 ) moja waga ruszyła w dół
    Od dziś mam już "tylko" 21 kg do zrzucenia i potężną dawkę optymizmu.
    Gratuluję sukcesów Niezapominajko i Beaate
    Dla zmartwionych rada : nie zalamywać się , cierpliwie realizować swoje postanowienia, efekty przyjdą nie mają innego wyjścia
    Życzę wszystkim takiej radości jaką ja teraz przeżywam
    buziaczki szane

  5. #165
    neukiller jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Happy!

    Dla mnie dzisiaj też waga łaskawa : -1kg!!! I to tylko 3 dni wystarczyły! W sumie to tylko nic nie jem po 17.00 i piję hektolitry wody z cytryną ale ważne że efekt jest! Wczoraj na obiadek to normalnie pełna rozpusta jak za starych dobry czasów a dzisiaj kilogram mniej! To działa, wystarczy nie jeść po 17.00! Sami spróbujcie! Pozdrawiam!

  6. #166
    Guest

    Domyślnie

    Witam Wszystkich po urlopowo-świątecznym wyjeździe do rodzinki.
    Z dietą byłam trochę na bakier, chociaż starałam się zminimalizować szkody. Efekt - waga taka sama mimo wspaniałych serniczków którym trudno było się oprzeć.
    Byłam w miejscowości gdzie jest jezioro i dużo lasów. Codziennie robiliśmy długie spacery i myślę, że dzięki temu mogłam podjadać wspaniałości świątecznego stołu.
    Co dobre to szybko się kończy i od jutra do pracy oraz solidnego liczenia kcal i przestrzegania diety.
    Pozdrawiam,
    Ewa

  7. #167
    mrówkojad Guest

    Domyślnie Pytanie do Kapuscianek!

    Witajcie Dziewczeta!

    Przed nami nowy tydzien... Nie wiem, czy to nastraja optymistycznie czy wrecz przeciwnie...

    Mam dzis pytanie do wszystkich tych z Was, ktore skusily sie na tzw. "kapuscianke". Czy tego paskudztwa faktycznie mozna pozrec tyle, na ile w danej chwili ma sie ochote?
    Dzisiaj moj trzeci dzien z kapuscianka. Nie odnotowalam - oczywiscie - znaczacego spadku wagi, ale przynajmniej nie czuje sie nadeta jak balon...

    Buziaczki!

  8. #168
    Shimmer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Mrówkojad strasznie mnie zainspirowałaś, bo ja też w suknię ślubną się muszę zmieścić, tyle że do 21. sierpnia Zobaczysz, jeszcze wszystkie ciotki, babki i kuzynki będą mdlały na nasz widok z zachwytu
    Kapuścianki nie polecałabym nikomu, brrr (do dziś mam mdłości kiedy czuję zapach gotowanej papryki albo selera naciowego), ale jeść nie tylko można ile się chce, ale wręcz im więcej jej zjesz, tym lepiej.

    Ja miałam 25kg do zrzucenia (ważyłam 93/176), więc chociaż już "tylko" jakieś 15 zostało (obecnie waga dzielnie stoi na 81 - a ja ledwo utrzymuję się przy życiu marzeniem o zejściu do siódemki na początku), to czuję się pełnoprawną uczestniczką tego tematu

    Ale tak w ogóle to się chciałam poskarżyć! Myślałam, że jak przyjdę na to forum, to ono mi doda motywacji, a tu tymczasem naczytałam się jakichś okropnych postów, w których dziewczyny liczą tysiąc kalorii w budyniach i kajzerkach z dżemem ale nic to, twardym trzeba być, jeżeli brokuły nas nie zabiją, to nas wzmocnią

    -Shimmer

  9. #169
    Guest

    Domyślnie

    Witam witam,

    Ja osobiscie ciesze sie na nowy tydzien,bo jak jest praca, to sie nie mysli o przekaskach
    A tak na serio, to jestem niemal tydzien po zakonczeniu kopenhaskiej i tak mi sie zwezil zoladek, ze 1000 kcal jest teraz dla mnie chyba maksimum co moge w siebie wcisnac Troche w tym przekory, bo moge przeciez zjesc jedna pizze na caly dzien i bilans energetyczny zostanie zapelniony- ale to zadna dieta w koncu. Zajadam sie warzywami i owocami (glownie) i czuje sie calkowicie syta. Spodnie juz sa luzne, wiec geba mi sie smieje i zadne pokusy na mnie nie dzialaja - hurra!!!!
    Powodzenia grubaski kochane !!!!!!

  10. #170
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    No nie, bogota, noz mi w serce wbilas!!! Ja tu wlasnie pochlaniam jabluszko (trzeci dzien kapuscianki) a Ty mi z pizza wyjezdzasz! Ech, az klawiature zaslinilam...

Strona 17 z 62 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •