-
20 i więcej do zrzucenia
. zauważyłam, że coraz więcej tu dziewczyn, które chcą zrzucić 2 czy 3 kg. Rozumiem, ze to tez nadwaga, ale co z takimi osobami jak ja, które muszą się pozbyc ponad 30 kg? Postanowiłam zgromadzić takie osoby w 1 miejscu. Co Wy na to?
-
!!!
niezapominajka19 ja sie zgadzam w 100%, ja osobiscie mam tehs bbbradzo duzo do zrzucenia, a hasla innych ze musza zrzucic 2 3 kilo poprtu mnie smiesza ...bez obrazy ale tak ja to odbieram, a pewnie i tak jak je zrzuca nie bedzie widac roznicy co to jest 3 kilo............................ nieche nikogo obrazac, ale soryy to jest wkurzajace.
a wiec 20 kilo w dol
-
Valeri_18 mnie hasła o 2-3 kg nie smieszą. Zobaczysz jak ciężko będzie pozbyc się OSTATNICH 3 kg do wymarzonej wagi. Walczę już kilka lat, mam za sobą -10 potem jo-jo +18 ..... i ostanie półtora roku -15 i właśnie mam te przeklete 3 kg... a zapał juz nie ten co na początku
-
2 - 3 kg to nic! ja już mam za soba 10 kg, a jeszcze chce tak z 15 zrzucic.
Trudno jest, ale mozna sie przyzwyczaić.
Trzymajcie się!!
-
20 i więcej
Niezapominajko kochana, właśnie miałam zamiar otwierać pokoik dla tych z BMI powyżej 30. Widzę twój pościk i nie będę się już pchać z nowym. Dołączę tu czuję się zaproszona. Walczę nie tylko z wagą ale i z chróbskami , które się przyplątały w związku z otyłością. Są tu może inne "choruski" ? Może dobrze byłoby powymieniać doświadczenia? A przede wszystkim dodawać sobie otuchy! Ciężko od sadła, ciężko na duszy a marzy się być motylkiem (hi hi ) szane
-
Co najmniej 22 kilo w dol. Szczerze mowiac: troche mnie to przeraza.
Moge sie przylaczyc?
-
Waszka podziwiam twoje osiągnięcie. Nikt nie chce powiedzieć że ci łatwo i te inne bzdury, ale Ty temat, który chcemy wałkować masz za sobą a my przed sobą i o to chodzi. Jak ruszyć te 40 kg ponad wszelkie normy, żeby w reszcie zaczęło spadać, jak zacząć się ruszać ? Brzuszka z taką masą nie zrobisz, jak legniesz na plecach to ani wte ani we wte już ruszyć się nie możesz. Bez pomocy nie wstaniesz. Napisałam 40 kg tak dla przykładu ale być może znajdzie się ktoś nawet z większym problemem. My z BMI powyże 30 często toniemy w kompleksach. Jeżeli masz dla nas jakieś rady będziemy wdzięczne! Miłego owocnego dzionka szane
-
Witaj Mrówkojadku ! Czy już walczysz ? Czy dopiero decyzja dojrzewa ?Powalczymy razem, będzie rażniej, , a długa droga przed nami, musimy dać radę szane
-
Walcze!
Na razie zmieniam powoli przyzwyczajenia zywieniowe. Odstawilam slodycze, ukochana pizze i browarka. Wlewam w siebie straszne ilosci wody mineralnej i ziolek "odchudzajacych".
Z powodu nadwagi mam uszkodzony kregoslup wiec wiele przydatnych cwiczen odpada. Pozostaje rower, ktorego nienawidze. Jest ciezki, siodelko niewygodne, pedaly halasuja a licznik klamie. Ale dojrzewam i do tego, zeby sie z tym draniem przeprosic...
-
Najtrudniej zacząć!
No właśnie!Jak a właściwie kiedy zacząć?Kiedy wiadomo że do tego już dojrzeliśmy?Wypowiedź SZANE jest mi najbardziej bliska bo też mam kilkadziesiąt kilogramów do zrzucenia!Aż wstyd mówic że minimum 30kg.Świadomość tego ze przede mną taka długa droga troche mnie przeraża...bo trzeba naprawdę dużo silnej woli, samozaparcia aby w tym wytrwać!Ale ja wierzę że jeśli będziemy razem się wspierać, udzielać rad, dopingować to bedzie dużo łatwiej.Ja jestem na samym początku tej mozolnej i może kiedyś wynagrodzonej sukcesem pracy!Od początku marca na wadze minus 3 kg!Mój sposób to dieta max. 1000 kcal i rower z którym powoli sie przepraszam.POTRZEBUJE DUŻO WSPARCIA I MAM NADZIEJĘ ŻE JE OD WAS UZYSKAM!!! JA RÓWNIEŻ NIE POZOSTANĘ OBOJĘTNA WOBEC WAS. [/b]POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WAM JAK I SOBIE DUŻO SUKCESÓW!!PA!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki