BĘDZIEMY DZIELNE!!!!!!!!!!!!!!!!!
BĘDZIEMY DZIELNE!!!!!!!!!!!!!!!!!
W dniu 1 urodzin wszystkiego najlepszego ,dużo zdrówka i miłości dla Kacperka
dużo buziaków dla Kacperka, oby wyrósł na wspaniałego mężczyzne, dużo zdrówka, siły, mądrości, dobrego serduszka, spełnienia marzeń i w ogóle wszystkiego najlepszego
hejka,
ja juz po pierwszej turze gości, ale jestem tak zmeczona i słaba ze padam..............
co do jedzenia, to nawet nie wiem co zapisać, bo dzis to jedzenie-niejedzenie było takie bardziej na wariackich papierach, ale kawałek serniczka zaliczyłam i czekam teraz na odchudzający efekt.
Za to ze Was nie poodwiedzam, z góry przepraszam, moze jutro sie uda!
Izuniu, pozdrawiam Cię cieplutko, a Kacperkowi życzę wszystkiego naj, naj, najcudniejszego z okazji Jego urodzinek
Witam Izarko
Cieszę się,że pierwszą imprezę masz za sobą i że wszystko się udało !!!!!I serniczek się udał!!!Ja upiekę za tydzień na imieniny męża!
Jutro powtórka z rozrywki!!!Mam jednak nadzieję,że w niedzielę troszkę sobie odpoczniesz
Tak bardzo się cieszę,że mogłyśmy sobie dzisiaj troszkę poklikać na gg Zawsze czuję niedosyt rozmów z Tobą
No proszę, jakie tu imprezowanie odchodzi No ale przy takiej okazji to trudno się dziwić. Proszę, przekaż Kacperkowi najserdeczniejsze życzenia od kolorowej cioci Trini, która jest dobrą wróżką, więc macha nad nim czarodziejską różdżką, żeby był szczęśliwy i nadal tak radosny, jak do tej pory
Usciski
I jak tam zabawa? Śliczny tort widziałam u Fla...sama go robiłaś. Weglądał wspaniale.
Uścikaj ode mnie synka. Życzę wam udanego weekendu
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
cześć moje kochane!!!!!!!!
przede mna dziś druga imprezka, ale mam nadzieje, ze będzie taka bardziej lightowa,
nie wszystkie wiedzą, ale Kacper wybrał różaniec ,
zrobił to tak szybko, ze zdjęcie się troszke spóżniło, w drugiej kolejności sięgnął po kaskę, i babcia orzekła, ze bez wątpienia będzie księdzem, a nie zakonnikiem
Było bardzo miło, jubilat padł juz po siódmej, ale niestety wstał ok 23,
a dzis niestety od rana ma ,, fazę,, wszystko na nie, naj;epiej na raczkach i to niestety nie przy siedzeniu, ale trzeba biegać,
a więc za rada Beatki - robimy taniec połamaniec, ale jakos tak szybko powietrze ze mnie schodzi, a Kacper chce wiecej i więcej....
Sylwuś, jesli chodzi o tort, to u mnie podział jest taki, ze robi moja mama, ja go wykańczam, ale od pewnego czasu tort jest bardzo dietetyczny-masa zastąpiona smietanką, pyszny,
Kacperek baardzo piknie dziekuje za zyczenia, a do Trini mam jeszcze prośbe, zeby pomachała jeszcze różdżką, i powyganiała mu muchy z nosa, bo zwykłe sposoby nie działają,
Zakładki