-
O rany, -27 to ja sobie nawet nie potrafie wyobrazić i prawde mówiąc nie wiem, czy nawet chcę, bo od samego czytania o tym ciarki mi po plecach chodzą
Trzymaj nam się cieplutko, nasz forumowy Aniołeczku, wiosna już za 58 dni
-
U nas dzisiaj rano też minus 25 brrrr
-
zima niestety nie odpuszcza,
dzis rano było znów -27 stopni, nie chcę nawet pomyślec ile było w nocy, brrrrrrr,
śniegu tez troszke dosypało, dobrze, ze chociaz temn polarny wiatr ustał.
I tak ma byc jeszcze przez ten tydzień!, OKROPIEŃSTWO
Przez weekend, moze przez tą pogodę było całkowicie do bani!!!!!!!!!
Nawet nie liczę kalorii,
ale dość, muszę się za siebie ostro wziąć,
i to juz od dziś, od zaraz.
Zeszyt kupiony, śniadanie wpisane, policzę wieczorek i wtedy sie okaże jak to jest z moim wyczuciem i jedzeniem na nosa,
Poza tym rower wyciągnięty z kąta i dzis zaczynam, na razie powolutku, ale za to chcę systematycznie,
trzymajcie za mnie kciuki.
-
U nas dziś rano -24,ale chociaż nadal jest bardzo mroźno to dzień jest piękny- słoneczny To jest prawdziwa zima i musimy to jakoś przeżyć- nie ma innego wyjścia Głowa do góry
-
Izuś zeszycik to bardzo dobry pomysł!!!!Od początku odchudzania mam już trzeci Kiedy tylko przestawałam zapisywać to co jadłam ,przestawałam sie kontrolować.Jedzenie "na oko" jest mylące!Wydaje nam sie,że zjadłyśmy tyle ile sie należy,a potem szok,kiedy okazuje sie,że było tego sporo więcej
Trzymam kciuki za Ciebie-za diętke i za rowerkowanie!!!I ćwicz chociaż po pół godzinki dziennie Nie odkładaj nic do jutra
-
Trzymam kciuki
Ja też zapisuje od nowego roku, w sumie w większości na nosa mi dobrze wychodziło, ale niektóre potrawy mnie zadziwiły
-
Izuniu, pozdrawiam cieplutko w ten mroźny dzień
oby do wiosny, bo w takim zimnisku naprawdę kiepsko się dietkuje
ja też od jakiegoś czasu wróciłam do liczenia kalorii, mam taki specjalny program zainstalowany w kompie i on pięknie mi wszystko archiwizuje
buziaki
-
Izuś za oknem już -23,a gdzie tam jeszcze do rana
Boje sie,ze rano bedzie dużo mniej stopni,a ja muszę iść z babcią na 7-mą rano na mszę za dziadka.
Byłam u lekarza i jest już prawie okej.Jeszcze troszke pokasłuję,ale to już mały pryszcz Powinnam jeszcze do końca tygodnia chodzić na inhalacje,ale w taki mróz zrezygnuję z tego
Wysłałam tego maila na drugi adres.Czy dostałaś???
Buziaczki
Wiosenne kwiaty dla Ciebie
-
-
Izaruś, zgadzam się z dziewczynami, że to świetny pomysł z tym zeszycikiem. Da Ci to większe poczucie kontroli nad dietą i pozwoli lepiej ją zorganizować
Chucham i dmucham ciepłym powietrzem w Twoją stronę, nie zamarźnij nam w tym Sokołowie
Uściski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki