-
pozdrawiam Izuś, pewnie znów jesteś zapracowana.
-
jestem, moje kochane,jestem,
tak, niestety czasu mam baaardzo malutko, nie bardzo się moge ostatnio pozwolic na częstsze bywanie na Forum, ale myślę, że to zrozumiecie....
No to króciótko, dietka jak dietka raz lepiej raz gorzej.....
Niestety wczoraj troszke jakos mi nie było z nia po drodze, przypałętała sie jakaś babka drożdżowa, a mama robiła pasztetówkę, więc musiałam popróbować, czy wyszła dobra....
Efekt- niestety przekroczony limit kalorii na pewno, tylko nie wiem o ile,
Na to konto umyłam okno kuchenne i wszystkie szafki, a co, niech jakaś nauczka będzie- takie połączenie przyjemnego?- no nie wiem, z pozytecznym- o to tak, na pewno!
No i jeszcze jedna sprawa z której jestem dumna, juz z łóżka powędrowałam na rowerek,
i dniówke zaliczyłam.
Ale waga sie nie [poznała, pokazała tyle samo co wczoraj, buuuu
A teraz bedę Was z doskoku odwiedzać, mam nadzieję, że zdążę przed końcem pracy. Buziaczki
-
Ładnie to tak podjadać? Ładnie??? Ale wybaczam Ci - to sprzątanie znutralizowało grzechy
Wielkie brawa za ten rowerek Dziękuję za przepis na surówkę - była wczoraj, ale zostało tylko wspomnienie
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
pisz też co jesz co dzieninie , zobaczysz ile tego się zbiera caly dzień, tak latwiej zobaczysz czego jest za dużo, POWODZENIA
tu jestem-----> http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63851
-
Izarko....jak ja bym też chętnie spróbowała takiej swojej roboty pasztetówki uwielbiam takie wyroby.
No i niestety takie pokusy trzeba szerokim łukiem omijać
Cmokaski gorące...
-
Izuniu, no tak, nagrzeszyłaś, ale potem się nieźle napracowałaś przy sprzątaniu... więc zbilansowało się wszystko
pozdrawiam ciepło
-
Izuś ciasto drożdzowe uwielbiam...
A jeszcze takie domowe...
W sumie na DC jakoś mnie nie kusi do słodkiego..ale 1 tydzień byl ciężki...
Miałaś dużo ruchu wiec napewno wszystko to spaliłaś...
Buziaczki
-
Izuś wpadam tylko na króciutko z ciepluśkimi pozdrowieniami
Jutro czeka mnie pracowity dzień,wiec zmykam już spać,chociaż chciałabym dłużej posiedzieć.Niestety oczka same sie zamykają
Trzymaj sie i wiecej mi tu nie grzesz A tak między nami mówiąc sama....zjadłabym taką drożdżową babeczkę
-
mój dziadek jak był zdrwozy to robił takie pyszne wyroby: kiełbaski, szyneczki, salcesony (mniam) itp A kaszanka - niebo w gębie. Ale teraz to tylko wspomnienia pozostały...
-
aaa co to za podjdanie ładnieto tak
no wieszzzzzz wstyd żeby taka madra dziewczynka takie głupotki popełniala
ale dobrze że chociaż umiesz się do nich przyznać i naprawić sprzątajac szafeczki
pozdr
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki