Wątek: Chcę znów nosić 40. Pomocy!!!!!

Izary

Naprawdę bardzo mi przykro!Słowa nie wyrażą tego co chciałabym Ci powiedzieć w takiej chwili.....

Trzymaj się dzielnie

Kochana Izary, bardzo mocno Cię ściskam, łezki ocieram. Tak jak dziewczynom, które wpisały się powyżej, jest mi strasznie przykro. Nie wiń się, kochana, za to, że nic nie wiedziałaś. Widocznie on nie chciał, żeby jego choroba stała się sprawą publiczną, chciał przez tych 8 lat uniknąć współczujących spojrzeń.

Mam nadzieję, że tej nocy udało Ci sie wyspać, że ząbki Kacperkowi trochę mniej dokuczały.

Jeszcze raz - mocne uściski i życzę, żeby ten dzień był znacznie bardziej pogodny.

Mi również przykro Izary
Trzymaj się dzielnie

to dla Ciebie moja nauczycielko, dzięki

wITAJCIE MOJE KOCHANE,

Chciałabym powiedziec, ze jest lepiej, ale niestety,

Myslę, że jeszcze to troche potrwa zanim sie jakoś otrząsnę,

W nocy nie spałam, ale chyba pierwszy raz nie z powodu Kacpra, choc niestety i on nie spał najlepiej.

Przez taka noc czuje się jak po srodkach uspokajających, oszołomiona i jakas obojętna.

Ale baardzo serdecznie chciałabym Wam podziekować.

Czuję, ze ciepło płynące z Waszych postów sprawi, ze sie jakoś pozbieram, bo przecież nie mam innego wyjścia, prawda?

Mam obowiązki, których nikt za mnie nie zrobi....

Jeszcze raz dziekuje,

Belluś, a Ciebie dzis spróbuję złapać.

Izary trzymaj się kochana

Izunia neiw iem co ci napisac skarbie
zawsze brakuje mi odpowiednich slow w takich sytuacjach
moge owiedziec ze czas jest najlepszym lekarstwem ale wiem ze to tylko frazes zwykly

Kochanie trzymaj sie dzielnie
sciskam cieplutko
buziaki

Mi również przykro Izary
Trzymaj się dzielnie kochana

Witaj Iza..

I mi jest trudno napisać cokolwiek, bo w takich sytuacjach nie da się pocieszyć drugiej osoby.. jestem jednak myślami z Tobą.
To bardzo przykre, co się stało. Naprawdę..

trzymaj się Izunia.. bardzo mocno Cię pozdrawiam

Hi Izary, czekam na Ciebie, odpalam właśnie gg i czekam cierpliwie.