Wątek: Nowy początek

Radosnego dnia!!!

Polecam lekturę:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
***
Grażyna

Witam Basieńko. Serdecznie Cie pozdrawiam trzymam kciuczki żeby wszystko sie jak najlepiej poukładało o moja propozycja spotkania nadal aktualna czekam na odpowiedź .

Miłego weekendu.

POZDRAWIAM SOBOTNIO

pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie wszystkich spraw, buziaki

Od czego by tu zacząć? Tyle się tego przez ten tydzień zebrało... To ja może wypunktuję, tak będzie mi łatwiej.
1. Babcia- tomografia wykazała, że nie jest w tak ciężkim stanie w jakim była moja druga Babcia Trochę to potrwa, ale dojdzie do siebie
2. Pracy, jak przewidywałam nie dostałam.
NO i generlanie parę innych, nieprzyjemnych spraw sięŁ nazbierało, ale powolutku mam nadzieję, że się wszytsko wyprostuje.
Huśtawka emocjonalna i doły nadal są obecne, ale udaje mi się w miarę ich nie zajadać (dzziś jest porażka :140 g takich ciastek, suchych rurek i tabliczka białej czekolady - ale jestem w trakcie @ i ufam, że to hormony tak mi szaleją ) Waga waha się między 96.5 i 97.7- czyli nie tyję, a to już jest pozytywne
Co do odchudzania to postanowiłam "ugryźć" ten problem z innej strony. Zrobię eksperyment i nie będę liczyć kalorii, tylko przejdę na system jedzenia Gilian Mc Keith z jej książki "Jesteś tym, co jesz"- czyli je się przede wszystkim ZDROWO i baaardzo dużo warzyw. Zobaczymy jakie to da efekty, myślę, że warto spróbować.

Boksitko - nie mam pojęcia, dlaczego nie dotarły, ale pierwsze słyszę o jakiś wiadomościach Wysyłałaś na komórkę, czy priv? Co do spotkania to jestem jak najbardziej na tak A, gdy Lunka będzie się już dobrze czuć, wtedy zawsze można zorganizować kolejne spotkanie, tym razem w pełnym składzie

Anikasku- dziękuję Ci za naszą rozmowę I jeszcze raz gratuluję Ci utraconych kilogramów- niech już nigdy nie wracają Ja się staram i wierzę,że w końcu ta paskudna, zła passa w końcu minie... w końcu każdy, zły czas ma swój koniec

Psotulko - na 90% będę na spotkaniu Te 10% zostawiam na jakieś nieprzewidziane okoliczności, ale mam nadzieję, że nic takiego nie będzie miało miejsca i spotkam się zb Wami

Najmaluszku - jakoś się wygrzebię Myślę, że nowy sposób żywienia w jakiś sposób mi pomoże, od paru dni tak jem i w sumie dobrze się czuję

Niuniareks - dziękuję!

Gayguś - poczytałam sobie tę stronkę Bardzo ciekawa

Skierko - cieplutko Cię pozdrawiam!

Moc uścisków i poniedziałkowych pozdrowień dla Was wszystkich!!!!

Pattuś, zawsze powtarzam, że do tego jednego celu, którymi jesteśmy my szczuplejsze, zdrowsze i radośniejsze, prowadzi wiele różnych dróżek. I najważniejsze, by znaleźć tą swoją. Jeśli więc sądzisz, że ta nowa dieta będzie właśnie tą najlepszą dla Ciebie, to oczywiście, spróbuj.

Cieszę się, że z Babcią jest lepiej, niż oczekiwaliście. No bo przecież, choć obie sprawy są oczywiscie ważne, zdrowie Babci znacznie wyżej się plasuje na skali ważności, niż praca. Tym bardziej, że na dostanie pracy jeszcze będziesz miała niejedną szansę.

Uściski

UDANEGO TYGODNIA I DO SOBOTY

Witam

Cieszę sie ze juz wszystko dobrze , bardzo

pozdrawiam

DORA NOC