Strona 220 z 364 PierwszyPierwszy ... 120 170 210 218 219 220 221 222 230 270 320 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,191 do 2,200 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #2191
    czekolada87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    bo mysle ze smialo mozna powiedziec, ze jedzenie to tez forma nalogu...mozna zaleczyc ale nalogowcem sie bedzie do konca zycia...przynajmniej wiem ze tak jest w moim przypadku...bardzo szybko wracam do zlych nawykow zywieniowych, wystarczy chwila przymrozenia oka na to co jem...

    Pozdrawiam

  2. #2192
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    buttermilku nareszcie weekend - odsapniesz trochę
    Z jedzeniem to chyba będziemy musiały uważać do końca świata Wiele razy przerabiałam diety i wpadki po nich, które kończyły sie wielkim obżarstwem do następnego dietowania. No, ale ja mam całkiem ,,psychikę żarciową" zmasakrowaną. Nie wiem, czy kiedykolwiek się nauczę, że jedna wpadka nie musi zakończyć diety. Chciałabym się naczyc normalnie jeść... A ja albo jestem na diecie albo obżeram się do granic przyzwoitości albo nawet przekraczam te granice...czasami myślę, że jestem beznadziejnym przypadkiem...
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #2193
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    a ja do Ciebie buttermilku jako do specjalsity dziś piszę (no i do innych forumowiczek ) mam taki problem, ja generalnie ciągle bywam na diecie - mój organizm nie jest wystraszony gdy dostaje 1000 kacl, bo jest całkiem przyzwyczajony, że nawet jak sie nie odchudzam to nie jem wiecej niż 1500 kcal, myślicie, ze to ma wpływ na mnie? że na tym 1000 będzie mi ciężko schudnąć? jak na razie od oficjalnego tzn zwazonego początku 28.02 z 89.9 kg, schudłam stan z 8.03 do 88.6 kg - wiem, że mogłoby być więcej. Ale z drugiej strony odchudzam sie od 15 stycznia (tylko sie nie ważyłam, ale w obwodach sporo zjechałam) i może juz mam za sobą ten etap szybkieg chudnięcia - wody itp, a teraz będzie wolniej, no nie wiem sama - dajce znać co o tym myślicie, będę wdzieczna.
    p.s. mam nadzieje buttermilku, że nie jestes zła, ze na Twoim forum pozwliłam sobie zadać pytanie, ale wiesz mysle, ze mozesz coś wiedziec (lub inne forumowiczki) na ten temat
    p.s 2. w wakacje tez zaczełam 1000 kacl, nie było efektów więc sie przerzuciłam na 800 kcal, ale wolałabym tego nie powtarzac - nie dlatego, że trudno było, bo nie, ale potem efekt jojo - murowany! - właśnie go zrzucam

  4. #2194
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    JUZ WROCILAM DO DOMKU I DALAM KILKA PIERWSZYCH FOTEK ,NA FORUM

  5. #2195
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buttermilku czy czujesz mój oddech za swoimi plecami ? Hihihihi

  6. #2196
    luna64 Guest

    Domyślnie

    specjalnie dla Ciebie






  7. #2197
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Przesyłam słoneczne pozdrowienia

  8. #2198
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Butti, pozdrawiam cieplutko w sobotni wieczór
    ja jutro do pracy na cały dzień, więc pewnie nie będzie mnie na forum wcale
    buziaki

  9. #2199
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    witaj butterku-nadrabiam sobie zaleglosci u Ciebie i co czytam???wstretny pan kryzys śmiał i do Ciebie zajrzeć???no ten to ma czelnosc!!!a sio-idz sobie stad jak najprędzej!nawet nie masz pojęcia z jak dzielnym zawodnikiem zadzierasz!jak ci zaraz butters da kopnaiak to bedziesz miec!!!
    no. przegoniłam drania a tak serio- ciesze sie,ze powolutku wychodzisz z dołka
    i,ze idzie ku lepszemu hihi
    ale ja tez tak mam-ach,zeby juz jakies 73kg bylo...nie czulabym sie taka ociezala i nie przytlaczalaby mnie perspektywa ,ze tyle jeszcze...ale coz-razem damy rade no nie???
    butterku-trzymaj sie cieplutko i dzielnie!!!
    pozdrawiam i cudnej niedzieli zycze !!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #2200
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    Pewnie ze zabieram sie ostro do pracy Chce jak najszybciej Cie dogonic wagowo(hehe ale marzenia 108-do 7.hmm-ale co tam?marzyc mozn ai trzeba! )

    Wypocznij sobie w weekendzik tak jak masz na to ochote.
    Teraz to ty zyjesz tylko urzadzaniem domu itp -Ach !cudownie

    Zycze ci stworzenia przemilego i przecudnego domku

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •