Strona 170 z 364 PierwszyPierwszy ... 70 120 160 168 169 170 171 172 180 220 270 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,691 do 1,700 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #1691
    syropinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2006
    Mieszka w
    Ząbki
    Posty
    7

    Domyślnie

    Wąteczek pełen pozytywnych ruchowych wibracji

    Ruszajmy sie ruszajmy!!! Bierzmy przykład z Milki!!!
    Milko pisz nam duzo i dokładnie to nas mobilizuje !!!

  2. #1692
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Buttermilk,Wiernie Ci kibicuję i cieszy mnie każdy Twój sukces Trzymaj się ciepło.

  3. #1693
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Buttermilk,Wiernie Ci kibicuję i cieszy mnie każdy Twój sukces Trzymaj się ciepło.

  4. #1694
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Czasem nawet podwójnie

  5. #1695
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Butterku-pozdrawiam w niedzielne popoludnie i czekam na dalsze relacje cwiczeniowe!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  6. #1696
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam w niedzielny wieczor Korzystam z okazji ze komputer wolny (az wierzyc sie nie chce, o takiej porze w niedziele zwykle chlopaki sie przepychaja ) i skrobie do Was pare slow.
    Weekend minal mi w zasadzie dietkowo, choc upieklam ciasto marchewkowe w ramach "slodkiej soboty". Niby glownym skladnikiem jest marchewka ale kaloryczne to jak diabli. Dopiero gdy moje juz siedzialo w piecu znalazlam przepis na marchewkowca bez tluszczu i tylko z 2 lyzkami maki, trzeba bedzie wyprobowac, bo przez to moje ciacho i wczoraj i dzisiaj przekroczylam 1400 kcal... Wczoraj to pol biedy bo wyskakalam to na silowni i basenie, ale dzisiaj...
    Wczoraj w klubie tez bylo super, wyprobowalam znowu pare urzadzen, glownie takich na rzezbienie ud, posladkow i ramion do tego moja ulubiona (juz) bieznia, niby-orbitrek i wiosla. Wszystkiego po 15 min (tam gdzie jest timer) lub po 50 powtorzen. Potem oczywiscie basen, jaccuzzi i sauna (tym razem parowa). Czuje sie bosko Dzisiaj nie bylam bo chcialam spedzic troszke czasu z mezusiem ale jutro znowu sie wybieram, dodatkowo chce isc na zajecia aqua fit
    Mezus, ktory z poczatku stanowczo zapowiedzial, ze nie bedzie chodzic, dzisiaj zaczal sie lamac i nawet nabylismy dla niego kapielowki, klapki i pare koszulek gimnastycznych. Ja sobie zafundowalam spodnie dresowe i 3 koszulki , wszystko w rozmiarze 42 i 44, te 42 sa jeszcze troszke obcisle ale widze ze stanowczo sie zegnam z 46!

    ***

    Agus, skoro masz zalecony basen to bardzo Cie prosze, wybierz sie! Na pewno dobrze Ci zrobi, zobaczysz ze po pierwszym razie poczujesz sie jak nowo narodzona i bedziesz sie dziwila jak moglas tyle czasu wytrzymac bez tego!

    Kamitaniko, dziekuje! Podwojnie

    Syropinko, ciesze sie ze moge kogos zmobilizowac, sama wiem jak trudno mi samej bylo sie ruszyc...

    Bike

    Tag, nie mam kondycji niestety, ja 15 minut na biezni a inni non stop potrafia biec szybkim tempem przynajmniej pol godziny! Szok normalnie dla mnie, ale co sie bede przejmowac, robie swoje, na tyle ile potrafie!

    Lunko, mysle ze zwieksze do 1300 w dni kiedy bede szla do klubu. Na niektorych urzadzeniach pisze ile sie spala ale na niektorych nie, zupelnie nie wiem jak to liczyc

    Galcio, jestem pewna ze i Ty odkryjesz radosc dietkowania. Najwazniejsze ze sie ruszasz i to w tak wspanialy, ogolnorozwojowy sposob jakim jest basen!
    Ja tez wole szybko chodzic na biezni niz biegac ale czasem zazdroszcze tym z biezni obok - oni sobie tak biegna leciutko, jakby to nie wymagalo zadnego wysilku... ale moze i ja kiedys bede miala taka kondycje

    Kasiu, Tobie pewnie nie dorownam nigdy bo Ty codziennie tak walczysz
    Mysle zeby zwiekszyc te kalorie o 100, gora 200 w dni "klubowe". Pic musze rzeczywiscie duzo wiecej bo w klubie wypijam tylko 1/2 litra a przeciez sie duzo poce, nie wspominajac ile trace w saunie!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  7. #1697
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Buttermilk, pozdrawiam ciepło w niedzielny wieczór
    u mnie dziś troszkę niedietkowo było pod koniec dnia, bo były imieniny Cioci
    ale chyba jakoś zmieściłam się w 1500kcal
    buziaki

  8. #1698
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buttermilkuś, przede wszystkim bardzo Cię przepraszam, że nie było mnie tutaj (ani w ogóle na forum) kilka dni temu, kiedy potrzebowałaś dobrego słowa. Widzę, że już dołek masz za sobą - i słusznie. Moim zdaniem schudnięcie o 0,1 kg, jeśli w poprzednim tygodniu były to 3 kg, daje Ci średnią tygodniową 1,55 kg, a to znacznie zdrowsze tempo, niż 3. Jasne, że chciałoby się szybciej, najlepiej już, zaraz, ale przecież sama dobrze wiesz, że 3 kg co tydzień to byłoby za dużo.

    Gratuluję karnetu na siłownię, zapału i różnorodności wykonywanych przez Ciebie ćwiczeń. Bardzo czekam na Twoje pierwsze zajęcia tańca brzucha, bo ciekawa będę Twoich wrażeń.

    A zwiększenie limitu kalorycznego - tak, zdecydowanie tak.

    Uściski i tak trzymaj!

  9. #1699
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Pozdrawiam dietkowo i życzę super-radosnego i udanego pod każdym względem tygodnia

  10. #1700
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bikus, ja nie bylam na imieninach a tez troszke wiecej kalorii zjadlam niz zamierzalam Dziekuje Ci za przepiekne zdjecie - a wiesz ze wlasnie nauczylam sie plywac na plecach? :P To sukces, bo ja sie strasznie wody boje i nigdy nie moglam sie przemoc zeby polozyc sie na plecach, wydawalo mi sie ze nie mam wtedy kontroli nad tym co robie

    Trini, najwazniejsze ze juz teraz jestes! Jak zwykle potrafilas mi logicznie wytlumaczyc czemu tylko 0.1 kg spadlo, niepotrzebnie w ogole narobilam panike Wiem, ze nie moge od razu schudnac (a szkoda ) czasem tylko zdrowy rozsadek nie jest dopuszczany do glosu przez niecierpliwa strone mojego ja
    Pierwsze zajecia tanca brzucha juz w ten czwartek, nie moge sie doczekac!!!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •