-
hejka! buttermilku!
Wpadłam do Ciebie, bo jak pewnie widzisz często tu zaglądam, czekam, tęsknię, zastanawiam się co u Ciebie słyschać, jak idzie Ci dietkowanie, jak wszystkie inne poczynania organizacji życia itp... jestem trochę natrętna jak mucha co lata przy uchu, ale wiesz.... byłas jedną z osób, które pomagały mi wystartować w "tym" odchudzniu, mądre słowa płynęły z twoich postów, pomagałaś mi nimi nie tylko w sprawach związanych z dietą, ale i z innymi, z którymi przyszło mi się borykać. Bo fakt, że jesteś dla mnie wzorem numer jeden jeśli chodzi o efekt to juz nie wspominam Dlatego właśnie tak tutaj zaglądam w nadziei na "powrót", nie no wiadomo, ze nie chcę Cię naciskać, bo wiem, ze musisz sobie wszystko poukladać i spokojnie to rób, bez szaleństw. Chciałabym Ci powiedzieć, ze trakuję Cię jak dobrą kolezankę z którą zawsze miałam dobry kontakt, a której po prostu nie widziałam od dawna bo tak sie "rozmijają" nasze drogi, ale wiem, ze jak sie już zobaczymy to nie zapadnie krępująca cisza, ze będzie tak jakby nic sie nie zmieniło!!!! Wiem, wiem osobiste bardzo to ale co tam, nie ma się czego wstydzic, trzeba mówić o swoich odczuciach.
A teraz pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się!
-
Smutno na forum bez ciebie
-
Butti, porwał Cię św. Patryk czy co
-
Ojej, to nie takie proste jak myslalam!
Chodzi mi o fizyczny powrot na forum (bo duchem ciagle z Wami!).
Niby mam internet w domu ale ciagle jest cos do roboty i po prostu nei mam czasu. Nie mamy jeszcze szaf wiec spora czesc czasu poswiecam na upychanie rzeczy w takich miejscach zeby sie o nie nie przewracac no i zeby jakos dalo sie mieszkac...
Wczoraj za to zaklepalam sobie komputer tylko i wylacznie dla siebie, zasiadlam... i cholery dostalam, jedna strona laduje mi sie ponad 20 minut! Mamy bezprzewodowy internet, nie wiem czy to jest ta przyczyna, syn mowi ze w ciagu dnia jest OK... A w ciagu dnia to ja w pracy siedze i do forum dorwac sie nie moge
Nawet nie wiem co u Was slychac bo nie mam czasu poczytac, mam nadzieje ze dietkowanie idzie bezbolesnie i wszystkie inne sprawy tocza sie pomyslnie?
Postaram sie jutro rano wpasc tutaj, mam nadzieje ze i czas i technika pozwola...
Sciskam Was mocno i bardzo za Wami tesknie!!!!!
P.S. Nadal nie ma mojego suwaczka!!! Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie... Albo sobie zrobie nowy jak znajde chwilke
-
Buttermilku!
Jak miło było kiedy weszłam i zobaczyłam, ze ostatni wpis należy do Ciebie!!!!
U mnie sie sporo zmieniło, moze kiedyś zajrzysz jak czas i technika pozwolą, są nawet moje zdjęcia poza tym śle przogromne uściski,
trzymaj sie!
-
-
Hi Buttermilkuś, oj u mnie też podobnie jak u Ciebie, doskonale rozumiem brak czasu na forum, a i z dostępem do net też nie zawsze mam ok. Cieszę się, że się odezwałaś, tak bardzo lubię czytać Twoje wpiski. :P
-
będziemy wyczekiwać znowu Twoich wpisów - kwestia czasu jak sądzę
-
Hi Butterku :P
to zrób proszę cosik z ttym powolnym netem , bo .... fajnie bylo jak bylaś codziennie
buziaki H
-
Butti, pozdrawiam cieplutko
ps
suwaczka nie widziałam Twojego, ale Ty kochana jakbyś tu częściej zaglądała i go pilnowała, to by sobie nie uciekł od Ciebie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki