Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

Butti, witaj

no i dobrze, że się nie krygujesz, bo jak zasłużone pochwały, to co tu kombinować
no i znowu zasługujesz na brawka, więc je biję

łap, łap tę salsę, bo w tańcu naprawdę fajnie się człowiek napoci i przyjemne wtedy z pożytecznym
ja rozumiem, że jak oblewałyście tego licencjata, to byłyście po kilku głębszych, a ja wczoraj tak na trzeźwo no ale tak na poważnie, to najważniejsze, żeby wogóle tańczyć, byleby rytm był

pozdrawiam serdecznie

Witaj Moje gratulacje 1,60 kg. to bardzo duzo .Ciesze sie niezmiernie ,ze tak dobrze Ci idzie .
A pomysl na salse -to calkiem fajna sprawa . W tancu to dopiero zgubisz kiloski . Powodzenia
Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w postanowieniach .

WOOOWWWW JESTEM PEŁNA PODZIWU TAK SOBIE CZYTA WYRYWKOWO I JAK BYM CZYTAŁA O SOBIE JA TEŻ STARTUJE OD 106KG I TEŻ ZE WZROSTEM PODOBNY BO 165 TYLKO TY OCZYWIŚCI MASZ JUŻ TYLE KG ZA ZASOBĄ... A JA DOPIERO ZACZYNAM JEJKU JA TEŻ TAK BYM CHCIAŁA... CHOC TROSZKE TEJ SILNEJ WOLI
P.S. JA W TRAKCJE CAŁEJ CIĄŻY PRZYTYŁAM OK 40KG I AŻ WSTYT SIĘ PRZYZNAWAC

JEJU MASZ TAKI ŚLICZNY TEN SUWACZEK

super buttermilku, gratuluje! lecisz jak burza

ciesze sie ze ci dietka ladnie idzie a waga cie za to wynagradza

salsa, raany , anwet ne wiesz jak ja bym chciala na cos takiego sie zapisac...gdybym tylko miala czas i z kim :/

zapisz sie, toprzeciez takze swietny sposob spalania kcal - rewelacyjny pomysl

Pozdrawiam

Witam piatkowo jeszcze tylko 8 godzin i weekend

Wczoraj zjadlam 1370 kcal, troszke za duzo na obiad , pocieszajace jest to ze wiekszosc obiadowych kalorii pochodzila z burakow Musze sie jednak bardziej pilnowac by nie przekraczac 1300. W weekend bedzie trudniej ale juz mam mniej wiecej rozplanowane menu wiec pozostaje mi tylko walczyc ze swoimi slabosciami. Dzis lub jutro bede miala gosci, ciasteczka i te sprawy... jak tu nie ulec??

Wczoraj mialam tak zakrecony dzien, ze w koncu nie zapisalam sie na ta salse, musze to zrobic koniecznie dzisiaj

***

Czekoladko, jesli chodzi o Salse Slims to nie potrzebujesz partnera bo nie tanczy sie w parach, tylko "w liniach", cos jak podczas zajec z tanca brzucha Czas to faktycznie problem, ja go w zasadzie wieczorem mam (kosztem rodziny i domu, ale w koncu jeden wieczor w tygodniu moge sobie poswiecic!).

Koczkodanku, dziekuje za gratulacje Waga na razie jest laskawa, zobaczymy jak dlugo

Gloor, dziekuje za odwiedziny i mile slowa jestem pewna, ze uda Ci sie zgubic rownie duzo albo i wiecej kiloskow jak mi! Wymaga to niestety troszke czasu i cierpliwosci, ale przeciez czy sie bedziemy odchudzac czy nie czas i tak uplynie... Ja w ciazy przytylam ponad 30 kg... wlasnie to zrzucam, lepiej pozno niz wcale - w koncu minelo juz prawie 16 lat

Podstolinko, dziekuje Idzie mi dobrze m.in. dzieki Waszemu wsparciu, wiem, ze nie jestem sama ze swoim problemem

Bikus, no fakt, tanczac po obronie licencjata nie bylysmy calkiem trzezwe
Ja uwielbiam tanczyc wiec staram sie wyszukiwac taka forme ruchu, do ktorej gra jakakolwiek muzyka A po paru glebszych nawet disco polo mi nie przeszkadza

** UPDATE **
Zapisalam sie na Salsa Slims zaczynam 28 stycznia.
JUPI

Witaj Butti

brawo, napewno będzie super na tej salsie

a wiesz, ja też bez muzyki nie wyobrażam sobie prawie żadnej aktywności fizycznej, to znaczy pływać potrafię bez muzyki, ale wszystko inne co uwielbiam, robię w rytm muzyczki
ćwiczę zawsze, ale to zawsze z muzyką, tak jakoś łatwo i przyjemnie czas płynie ( mimo że pot po plecach też płynie ), nie ma to jak dobra muzyczka

uważaj w weekend na te ciasteczka, ja jestem zwolenniczką MŻ, więc wszystko można, ale w odpowiednich ( czyli niewielkich ) ilościach tak więc, jeśli nie przesadzisz z ilością, będzie ok

buziaki piątkowe wysyłam

no to super ze sie zapisalas, pewnie kilogramy teraz beda leciec jak szalone i to w przyjemny sposob

mm ale mam smaka na te kiwi wyzej

Swietnie Ci idzie