Strona 302 z 364 PierwszyPierwszy ... 202 252 292 300 301 302 303 304 312 352 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,011 do 3,020 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #3011
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    nie zmieniaj suwaczka tylko go dogoń :P i już :P :P :P

    milego dzionka :P h

  2. #3012
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Waga Cię Buterku rozczarowała...Tak bywa
    Ale nie martw się, niedługo na pewno zrobi Ci miłą niespodziankę , przecież wszystko robisz jak trzeba, więc tak trzymaj i nie odpuszczaj, a waga zmądrzeje i Cię przeprosi, i humor Ci poprawi I TO NIEBAWEM !!!!!!!!!!!

  3. #3013
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Nie martw się Pamiętaj że w pewnym momencie nasza słoninka zamienia się w mięśnie,a one więcej ważą A Ty ćwiczycz salsę to pracujesz nab rzeżbieniem mięśni Pozdrwiam i głowa do gory

  4. #3014
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Nie poddawaj sie Butermiczku
    tak dobrze Ci idzie
    Nie zmieniaj suwaczka na pewno sie szybciutko wyrówna
    albo nawet przesunie w drugą stronę, czego Ci życze

    pozdrawiam cieplutko

    buziaki

  5. #3015
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Buttermilku glowa do góry-na pewno za tydzien dogonisz suwaczek U mnie pół kilo na plusie,po 2 tygodniach zmagań Też są problemy z WC od 3 dni i myslę,że to jest własnie przyczyna wzrostu wagi


  6. #3016
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie



    NIECH TE PĄCZKI CIĘ NIE SKUSZĄ
    BO KOCHANA WALCZYSZ Z TUSZĄ

  7. #3017
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Dogonisz szybko suwaczek, a z wagą to już tak niestety bywa, że szaleje...
    Może to rzeczywiście przez problemy kibelkowe? Mogę ci z czystym sumieniem polecić activie, wypijam codziennie jedną albo zjadam serek od trochę ponad dwóch tygodni i widzę dużą różnicę. Może nie jest idealnie, ale o wiele lepiej niż wcześniej.

    Trzymaj się!

  8. #3018
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    No wiec... wczoraj bylo 1400 kcal + 4 czekoladki Doprawdy nie wiem co mnie opetalo, az do wieczora bylam w bojowym nastroju, za to po obiedzie dostalam swira, musialam sobie wziac dokladke a potem wyszperalam ostatnie (na szczescie) czekoladki... Wstyd mi straszliwie... zwlaszcza ze myslalam, ze wszystko jest ok, ze poranne wazenie nie wplynelo na moje zachowanie... Czuje sie fatalnie fizycznie, mam brzuch jak balon, bylam co prawda dzis rano w kibelku (nareszcie!) ale tylko na troszke. Wydaje mi sie ze zupelnie nie chudne, tzn. moze troszke w ramionach ale brzuchol nadal wielki
    Nic tez nie cwiczylam, zezarlam te czekoladki i zaleglam na kanapie a potem poplakalam w wannie uzalajac sie nad soba.
    Dzis jest juz OK, jestem zwarta i gotowa na dalsze wyzwania
    Taki mialam gorszy dzien po prostu...

    ***

    Emelko, chyba skusze sie na activie, niby probowalam ale nigdy nie wytrzymalam 2 tygodni, moze podziala jesli bede konsekwentnie ja jadla przez dluzszy czas?

    Teniu, na szczescie tutaj nie ma tradycji Tlustego Czwartku a wiec oprocz Twojego zdjecia nic mnie nie kusi
    Moja sloninka na pewno jeszcze w miesnie sie nie zamienia, zbyt krotko cwicze mysle ze to zla przemiana materii, sprobuje activii i blonnika, moze cos ruszy

    Lunko, zupelnie nie rozumiem, dlaczego Twoja waga jest taka uparta!! nie wiem, czy to problemy sprzetowe? czy moze powinnas pojsc do lekarza i przebadac np. tarczyce? pamietam, ze masz takie problemy z zastojem wagi juz od dluzszego czasu i to mnie martwi!!

    Kasiu, nie poddaje sie, obecnie jestem na takim etapie ze nie spodziewam sie cudow, chce troszke schudnac jesli sie uda ale na pewno nie chce sie znowu utuczyc. Dlatego trwam

    Jesi, wczoraj troszke odpuscilam ale dzis juz sie nie dam, zajadanie problemow nie skutkuje, zwlaszcza problemow wagowych

    Hindus, gonie, gonie, a w zasadzie znowu czlapie do tej siodemki

    Czukerku, dziekuje za wiare w moja skromna osobe musze Ci powiedziec, ze po wczorajszym obzarstwie mysl o Was i o Waszej wierze we mnie pozwolila mi przetrwac i nie oproznic lodowki do konca
    To forum jest naprawde magiczne
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  9. #3019
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Ja wczoraj też zawaliłam No ale wiem ,że damy radę

  10. #3020
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Hej Buterku Kochana !!!

    Mi puszcza silna wola, jak mi waga spada. Coś takiego mam w głowie, że jak w dzień ważenia mam mniej niż ostatnio, to ten dzień jest jakby stracony dla diety. Dla nagrody, czy co, zawsze wtedy przeholuję. Trochę podświadomie, trochę bezwiednie - tak jakbym się tego dnia nie umiała kontrolować. A jeśli już mi się uda dotrzymać diety, to tylko jakimś cudem. Sama nie wiem jakim. :P Zawsze w taki dzień myślę (lub nie myślę), że przecież schudłam więć nic się nie stanie, jak na coś tam sobie pozwolę (głupie ale prawdziwe)

    Ale ja tu o sobie, a Ty masz swoje kłopoty. Dobrze, że już lepiej z nastrojem, Kochana. I ciesz się naprawdę, że w Irlandii TAKICH pączków nie ma jak w Polsce
    Zresztą skaczę dziś trochę po wątkach i widzę, że jak na razie, to tylko ja paskudna zżarłam pączka
    ALE ZOBACZYMY WIECZORKIEM HI HI HI

    Pozdrawiam Cię dietkowo i podsyłam część mojego ostatnio wigoru i dobrego nastroju

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •