MOŻE TEN FACET WIDAC ŻE ŚPIĄCY HMMM ŻARTUJĘ DO TAKIEGO ŁOŻA BEEEEEEEEEEE
MOŻE TEN FACET WIDAC ŻE ŚPIĄCY HMMM ŻARTUJĘ DO TAKIEGO ŁOŻA BEEEEEEEEEEE
Justys buziaczki Ci posylam i pedze czytac co tam sie u Ciebie ostatnio dzialo.
Jeszcze raz gratuuuuuuuluje suwaczka!!!
miłego dnia
Slonka moje kochane! Dziekuje ze odkurzacie tu u mnie Wpadam doslownie na minutke powiedziec ze jestem zarobiona po uszy ale trzymam sie dzielnie i dietkowo (w pracy nie mam czasu nawet myslec o jedzeniu hihi, dobrze dla mojej linii). Weekend nie najgorszy choc moglo byc lepiej Nie wiem kiedy uda mi sie zajrzec na dluzej, bo dostalam podwyzke - nie tylko placy ale i obowiazkow Jak tylko bede miala mozliwosc to natychmiast ponadrabiam zaleglosci u Was a tymczasem znikam spowrotem troszke popracowac
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Justysiu kochana pozdrawiam cieplutko i wiesz co....tęsknie za Tobą
Hej Justys.
Ponadrabialam juz wszystko u Ciebie na watku i wpisalabym sie wczesniej, ale musialam wyjsc na zakupy dlatego wpisuje sie dopiero teraz. Gratuuuluje Ci bardzo domku. Zdjecia sliczne i dopatrzylam sie morza. Slicznie bedzie jak jeszcze zrobi sie zielono w tej okolicy. Jestem bardzo ciekawa co pokombinujesz w domku i jestem bardzo ciekawa zdjec. Powiem Ci, ze podobaja mi sie zdjecia wnetrz takich z magazynow. Ja sama nie mam zdolnosci dekoratorskich, ale rozumiem Cie, ze sama chcesz sobie wszystko dopasowac. Nie wyobrazam sobie mieszkac w mieszkaniu, ktore ktos inny dekoruje dla mnie. Mozna wspolpracowac lub podpatrzyc jakies elementy, ale nie tak, zeby z mieszkania zrobic muzeum. A teraz druga sprawa, kregle. Ja tez je uwielbiam i tez nie jestem w tym dobra, ale sprawia mi to ogromna radosc. Chodzimy cala rodzinka wlacznie z Danielkiem i swietnie sie bawimy. O swojej technice pchniecia kula tez nie bede pisala bo raczej nie ma w tym techniki, ot samowolka. Nie to co moj maz, ktory nalezal swojego czasu do klubu. Co ja to jeszcze mialam napisac?? Acha, chcialas kopniaka za swoje rozpasanie, ale ode mnie tez go nie dostaniesz. To juz by byl szczyt jak ja mialabym Cie nim uraczyc. Wierze w Ciebie a dotego waga spada, wiec nie ma sie czym martwic. Zobaczymy jak bedzie teraz w srode. Pewnie zapomnialam jeszcze o wielu rzeczach Ci tu napisac, ale to moze pozniej mi sie przypomni. Dziekuje Ci slonko za wizytki u mnie na watku jak mnie nie bylo. Czasami podgladalam co sie dzieje na dietce i te wpisy wlasnie dawaly mi nadzieje i podtrzymywaly na duchu. Buziaczki i dobrej nocy!!!
wpadnij do mnie . bo moja motywacja spadla ponizej zera
potrzebuję jakiegoś ???? sama nie wiem czego
przesylam Ci zdjecie z wczorajszego spaceru
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
i jeszcze jedno
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
milego dzionka H
Witaj !!
Idziesz jak burza , ja Ciebie chyba nigdy nie dogonię. Wyglądasz super.
Domek również obejrzałam, bardzo, bardzo ładny .
Teraz masz najprzyjemniejszy etap- urządzanie.
Ja to przeszłam dwa lata temu i cały czas coś jeszcze chce dokupować , bo mi tego ostatnio brakuje.
Mieszkanie w swoim domku ma chyba same zalety, nawet sprzatanie tak dużej powierzchni mnie nie przeraża tylko cieszy.
Teraz wszystko przed Tobą i czekamy na efekty Twojej pracy. Mam nadzieje , że załączysz jakieś zdjęcia.
Mnie dopadł ten wirus dietkowy i trzymaj kciuki , żeby mnie szybko nie opuścił.
Walcze , widzę efekty i będę walczyć dalej.
Pozdrawiam serdecznie Magda
Zakładki