Strona 265 z 364 PierwszyPierwszy ... 165 215 255 263 264 265 266 267 275 315 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,641 do 2,650 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #2641
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    trudno sie mówi ...tak juz z nami jest
    dlatego proponuję krotkie spojrzenie w przyszlość hmmmm za 2 miesiace Sylwek :P zrobmy porzadne zakupy .jak nie ma w domu slodyczy :P to nie ma jak zgrzeszyc hiiihiiiii

    trzymam kciuki za dobrą dietkę

    mam wrazenie , ze mi sie udalo wejść na dobrą drogę , ale ciiiiiii żeby nie zapeszyć

    buziaki H

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2642
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    hej Butterku widzę, ze akurat jestes :P i jak tam slodyczowe pokusy ? kto wygrał ???

  3. #2643
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    hmmmmm no i mi uciekłaś :P

    ja juz też muszę :P

    buziaki :P h

  4. #2644
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Nie poddamy się u mnie też są dziurki w baloniku,ale damy rade je załatać wierzę w to cieplutko pozdrawiam

  5. #2645
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Witam , Witam , Witam
    Tak nie ma nic za darmo i nic płazem nie chce ujść . Jak sobie dworujemy to później cierpimy . No nic czas zabrać się za pracę nad sobą .
    Liczę ,że bedzie dobrze - tylko bym nie dostała rozstępów przy odchudzaniu bardzo się tego boję - pobolewa mnie skóra na boczkach. Masuję kawą i balsamuję , wieczorem i rano rozcieram i oszczypuję - mam nadzieję ,że to ciut pomoże i nie rozwalę sobie skóry. Ech ja prędzej dostaję rozstępów przy chudnięciu niż tyciu - draństwo . Nie wiem czemu tak mam
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  6. #2646
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witajcie w srode
    Sroda to moj dzien wazenia, a wiec jest mnie 600 g wiecej Tak jak sie spodziewalam, nie moglam oczekiwac innego wyniku majac na koncie grzeszki slodyczowe, nadmierna ilosc jedzenia i nadciagajaca @.
    Juz mnie meczy miotanie sie wokol tej wagi, musze sie w koncu zmobilizowac bo inaczej bede zamknieta w tym blednym kole niby-diety i obzarstwa, tu strace pare deko a za chwile je odzyskam...
    Bardzo prosze o jakies motywujace kopniaki, nie umiem sie za siebie zabrac

    ***

    Fajna, bardzo trzymam za Ciebie kciuki! Rozstepy to jak dla mnie sprawa drugoplanowa, moze dlatego ze mam je juz 15 lat i chyba sie przywyczailam Ale masuj sie i balsamuj, to chyba jedyny sposob aby nie dopuscic do ich powstania! No i jeszcze powolne chudniecie, ale to przeciez wiesz!

    Teniu, "stracilam gdzies silna wole", mowi Ci to cos? Heh, jak widzisz udzielilo mi sie Tez nie trace nadziei ale jestem po prostu na siebie zla

    Hindus, wczoraj wygrala slodyczowa pokusa ale dzis bardziej sie postaram... Chcialabym napisac - obiecuje - ale nie jestem pewna jak to naprawde ze mna bedzie... jestem taka rozlazla jak... kiedys
    Hindus, nie masz pojecia jak sie ciesze ze znalazlas wlasciwa droge, trzymam mocno, mocno kciuki!!!!

    Daniczku, niestety za chwile moj suwaczek przestanie byc taki sliczny Siodemki doczekam jak sie za siebie zabiore, na razie o tym tylko gadam A jak u Ciebie? Ciut lepiej?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  7. #2647
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Justys nawet nie wiesz jak Cie rozumiem z tym kreceniem sie w kolko. Jednak na chwile obecna jestem ostatnia osoba ktora moglaby dawac Ci jakies rady bo sama jestem w dolku a poza tym to Ty jestes ode mnie lepsza w odchudzaniu, wiec to raczej ja czerpie z Ciebie.
    U mnie jakby troszke lepiej, ale to nigdy nic nie wiadomo. Sciagam jednak cugle mojego obzarstwa bo juz dosyc tego dobrego. jeszcze troche i zapedzilabym sie za daleko.
    Trzymam kciuki za Twoja 7 a na zaped daje Ci lekkiego kopniaczka, zebys znowu ruszyla do galopu.

  8. #2648
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Butti, u mnie nastąpił teraz okres zastoju w spadkach na wadze, czyli brak spadków
    no ale nic to, trzeba przetrwać ten czas

    trzymam mocno kciuki za Twoje grzeczne dietkowanie, nie daj się, walcz

    buziaki

  9. #2649
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Justynko rozumiem jak Ci jest ciezko-sama od kilku miesiecy miotam sie i choć teraz jest w miarę dobrze...to i tak moje myśli często krąża wokół jedzenia Najgorsze,że w domu zawsze jest cos słodkiego,bo moi panowie tego żądają,a ja przecież nie wygonie ich na dwór,zeby tam konsumowali te smakołyki Najgorsza jest świadomośc,ze one są w szafce...tuż na wyciagniecie ręki Walcze z pokusą...niestety nie zawsze wychodzę z tego zwyciesko i czasem skubne jakieś ciasteczko...dobrze chociaz,ze jedno,a nie pół kilo Brakuje mi zapału do walki,takiego jak był we mnie ponad 2 lata temu....czy jeszcze wróci


  10. #2650
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej Buttermilku

    Ja też ostatnio się miotałam straszliwie, ale od dzisiaj koniec z tym. Od dzisiaj jestem na 1200 Decyzja zapadła i już mi lepiej. I kończę z folgowaniem sobie i tłumaczeniem swoich zachowań.

    miłego dnia!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •