Strona 351 z 364 PierwszyPierwszy ... 251 301 341 349 350 351 352 353 361 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,501 do 3,510 z 3633

Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

  1. #3501
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Butti
    hehe, napisałaś dokładnie to samo, co ja w sobotę pomyślałam, tyle że ja sobie o szóstce tak mówiłam nooooo, jak się zważę i nie zobaczę szóstki to... to... to będę dalej dietkowała, trudno
    pozdrawiam i też trzymam kciuki, żeby panowie budowlańcy ostro się brali za robotę

  2. #3502
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Bu ha ha ha, bu ha ha ha , bu ha ha ha , bu ha ha ha - z dzidą w ręku, z trawą na biodrach, tańcem w koło ogniska, ze śpiewem na ustach - zaklinam Twoją siódemkę, żeby przyszła jak najszybciej Bu ha ha ha, bu ha ha ha , bu ha ha ha , bu ha ha ha

  3. #3503
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buttermilk
    Ja znowu na momencik melduje tylko ze u mnie wszystko gro i buczy znaczy sie z dieta, bo z czasem kiepsciutko
    Grzeczne jestescie?? jutro sprawdze!
    Prosze o kciuki jutro rano, jak nie zobacze siodemki to... no nic nie zrobie, bede dietkowac dalej
    Sciskam, tesknie i wracam do roboty
    No to czekamy na jutrzejsze ważenie po tych 2 tygodniachto 7 murowna

  4. #3504
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    80.9 kg durna waga! zdecydowanie czuje sie na mniej, schudlam na pewno!
    A co tam, nie bede sie glupim sprzetem przejmowac, dietkuje dalej! I tak dobrze, ze nie pokazala mi wiecej niz na suwaczku, bo by poleciala z oknem lotem koszacym

    Jak widzicie z czasem u mnie marniutko, ale dzis postaram sie wpasc troszke na dluzej

    Zaleglych raportow nie wspisuje ale bylo naprawde idealnie, tymczasem wczorajszy wyglada tak:

    * sniadanie
    2 tosty pelnoziarniste z bialym serem
    * II sniadanie
    scone z maslem
    * lunch
    2 tekturki (ze slonecznikiem) z Philadelphia light i ogorkiem kiszonym, jogurt light, pomarancza
    * obiad
    1 tortilla z niewielka iloscia miesa i sera, za to z duza iloscia salaty


    Do tego wczoraj wybralam sie pieszo do biblioteki, niby nie bardzo daleko ale postanowilam isc wybrzezem bo byla sliczna pogoda. Troszke naokolo, ale nic to, 40 min intensywnego marszu w jedna strone Na dodatek w drodze powrotnej sie zgubilam, znaczy sie minelam moje wyjscie z plazy i znalazlam sie niewiadomogdzie W sumie intensywnego marszu wyszlo mi 2 godziny. A musicie wiedziec ze nasze wybrzeze to nie taka plaza jak w Kolobrzegu na ten przyklad. Jest i piasek luzny i ubity i kamienie oraz spore glazy, na ktore musialam sie wspinac bo byl przyplyw. Wszystko mnie dzis boli, tak wiec dzisiaj leze brzuchem do gory ogladam You Can Dance, niech sie inni mecza

    ***

    Teniu, jak widac nic na tym swiecie nie jest pewne!

    Jesi, cos Ci kiepsko wyszlo to zaklinanie, czarownico!
    Co do salsy - to skonczylam pierwszy poziom, potem mialam 3 tygodnie przerwy i w poniedzialek zaczelam drugi stopien. A wszystkie kursy trwaja 10 tygodni, to wcale nie tak dlugo

    Bikus, no wlasnie, mowi sie trudno, w koncu te nasze wagi musza skapitulowac!

    Majussia, no i prosze, doczekalas sie wazenia, szkoda tylko ze nie moge sie pochwalic lepszym wynikiem

    Czukerku, no narzekac nie moge, ale chcialabym sie jeszcze troszke poruszac. Skapowalam ostatnio, ze w miasteczku w ktorym pracuje, nad polskim sklepem jest silownia - a tam podobno tez prowadza aerobic i step, musze sie wybrac koniecznie to sprawdzic! Mam nadzieje ze godziny beda ludzkie, tzn. takie zebym nie musiala zbyt dlugo czekac po pracy!

    Dolinko, za zyczenia dziekuje, ale niestety, na siodemki jeszcze musimy poczekac!
    A wiesz, ze zrobilam w koncu te golabki?? i bylam bbbb grzeczna! zjadlam tylko dwa!

    Frukti, jak widzisz z mojego tanczenia na rurze jak na razie nici, ale jak bedziesz miala okazje to sie zapisz, widzialam filmik, super sprawa!

    Klubowiczko, tak, bede w lipcu w Katowicach, wiem, ze to troche glupi termin bo duzo ludzi bedzie na wakacjach ale mam nadzieje ze uda nam sie spotkac!! W zasadzie juz wiem kiedy bede to juz niedlugo mozemy zaczac sie umawiac

    Katsonku, dziekuje za oszczedzenie mojego tylka W sumie sama jestem z siebie zadowolona, a co bylo minelo

    Adria, Jesi, Czuker, to wskakiwac na rurki! i opowiadac jak bylo!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #3505
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    No no to nie był taki spokojny spacer, jakieś wspinanie się po skałach To nie dziwne, że dziś Cię wszystko boli

  6. #3506
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Butti, nie zwracaj uwagi na wagę, najlepijej ją schowaj na tydzień lub dwa gdzieś głęboko głupia z niej oślica i tyle, zresztą moja taka sama
    pozdrawiam dietkowo

  7. #3507
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    do siekierki buttek
    do siekierki
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #3508
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Ach Butterku, bo ja jeszcze nie skończyłam tańca zaklinańca Ale lada chwila waga się zdziwi i Ty też A po drugie, jeśli można się modlić za kogoś, to i ćwiczyć pewnie można. Więc skoro Ty dzisiaj po tak pięknym marszu leżysz do góry brzuszkiem, to ja za Ciebie poćwiczę na aerobicu. Będzie dobrze. Ja wymodeluję sylwetkę, a Ty schudniesz
    Myślę, że warto powtarzać takie spacery jak najczęściej. Zobacz ile mięśni w tym brało udział!! Wszystkie zakwasy są tego świadectwem. Aerobic się umywa.

  9. #3509
    solvinoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2008
    Mieszka w
    Kędzierzyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Battuś jeszcze kilka spacerów do biblioteki i siódemka murowana

    Pozdrawiam weekendowo

  10. #3510
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Życzę udanego majowego weekendu



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •