Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

Buttermilk - przepraszam, że dopiero teraz zaglądam na Twój wątek tak sobie dziś uzmysłowiłam, że Ty mnie kochana zawsze odwiedzasz, a ja jeszcze nie zajrzałam do Ciebie

... ale fajne zakupy ja też bym już chciała kupić sobie ciuszki na 46, ale jak na razie to tak raczej musze wybierać na 48 ale jeszcze troszkę i będę kupować rozmiar mniejsze

... już teraz życzę udanego URLOPU ale jeszcze tu do Ciebie będę zaglądać :P

nieważne, boso, czy w ostrogach ale spacer po głebokim piachu to naprawdę wysiłek.. ja kiedyś po takim spacerku miałam potem cały tydzień zakwasy na łydkach - pamiętam do dziś.. i ból w biodrach - ale tak jest, jak się porywało na taki wysiłek bez przygotowania, tylko po leżeniu na kanapce

wierzę, że na urlopie będziesz zachowywała we wszystkim umiar (no w ruchu możesz go troszkę przekroczyć )... szczególnie, jak już się ma wspaniałe efekty, to dopinguje, by tego nie stracić

Buttermilk -dziękuję,że mnie wytrwale wspierasz,widzę,że szykujesz się na urlop,to podlecz się do wyjazdu a potem nabierz tego wiatru w żagle....ia po powrocie-wracaj do nas i napisz jak było ...dla takich jak ja,co nigdzie nie wyjeżdzają
buziaki

Urlop juz u Ciebie za pasem, życze zeby był jak najbardziej udany !!

Dzięki za wsparcie

Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg

I jak tam niedzielne grilowanie? Ja swój kostium kupiłam w kapphalu. Nie wiem, czy masz u siebie sklepy tej marki?! Można tez szukać w necie, ale ja np. lubię przymierzyć.
Fajnie, że trzymasz limit. Efekty będą murowane. Ja ostatnio wracam do picia wody...za dużo soków wrzucałam w limit, a to puste kalorie

pozdrawiam


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska

Witaj Buttermilk!
Przeczytałam u Kardloza,że podczas pobytu w Prowansji chcesz na jeden dzień w Alpy jechać,więc pomyślałam sobie,że na zachetę mam dla Ciebie mały prezencik








To zdjęcie Alp z lotu ptaka-wykonane w styczniu tego roku Zatem udanego wypoczynku!!! Pozdrawiam!!!

Czesc wszystkim!

No i po zakupach. Efekty - 1 spodnie, kilka par majtek i 2 pary butow. Jestem wykonczona, nienawidze chodzenia po sklepach, zwlaszcza ze swiadomoscia ze maz czeka pod sklepem i pewnie sie niecierpliwi. W rezultacie poprzymierzalam na szybko bluzki, ktore wcale mi sie nie podobaly i wystalam sie w dlugasnej kolejce do przymierzalni w Marks & Spencer aby przekonac sie ze ich "18" jest tak jakby "16" w innych sklepach, a to jeszcze nie dla mnie... W stroju kapielowym wygladalam komicznie wiec zrezygnowalam.
Jutro wybieram sie na zakupy ponownie, tym razem sama. Stroje kapielowe sa bardzo ladne w M&S i do tego sprzedaja sarongi w takim samym wzorze, mysle ze to dobry pomysl.

Agggniecho, bardzo Ci dziekuje za zdjecia Mam nadzieje ze uda nam sie wyskoczyc w Alpy choc na jeden dzien. Maz nastawil sie na grzanie kosci na plazy a ja juz cierpie...

Rewelko, na grillu bylo rewelacyjnie - palka z kurczka, kawalek karczku wielkosci pudelka zapalek, malenki kawalek polskiej kielbaski i cale mnostwo surowki. Do tego pol szklanki piwa a oprocz tego duzo wody mineralnej. Kolejni znajomi stwierdzili ze schudlam
Kaphala u nas chyba nie ma za to znalazlam swietny sklep dla grubaskow, niestety nic dla mnie nie bylo bo rozmiary zaczynaly sie od 22 ale dawno nie widzialam takich ciuchow dla tezszych pan - modne dzinsy, bluzki, sukienki, do tego przemila sprzedawczyni rowniez w rozmiarze XXL. Szkoda ze nie znalam tego sklepu wczesniej!
Trzymaj sie na wodzie, soki sa zdradliwe. Zobaczysz ze po dwoch tygodniach nie bedziesz odczuwac ich braku.

Takijko, to ja dziekuje ze jestes ze mna

Kardloz, dokladnie za 2 dni bede juz w powietrzu Dziekuje

Megamaxi, postaram sie zdac szczegolowa relacje a i fotki beda, jak podasz mi e-mail to Ci wysle.

Mag, faktycznie troche bolaly mnie lydki po tym spacerku, wiec chyba troszke cialko poczulo ten spacerek Dzis jest znowu piekna pogoda i jak tylko maz wstanie z popoludniowej drzemki to postaram sie go wyciagnac na plaze.
Zapalu chyba nie strace bo byloby mi glupio przed wszystkimi, no i przed soba pewnie tez...

NowaJa, ciesze sie ze do mnie zajrzalas Wiesz, z ta numeracja to jest roznie, dzisiaj nie wszystkie ciuchy w rozmiarze 46 na mnie pasowaly. Zwlaszcza M&S ma jakas pokopana numeracje, jutro zrobie kolejne podejscie, bo wyjatkowo lubie ten sklep. Choc ma wysokie ceny

do udanego urlopu zycze doczekania czasu gdy wycieczka na zakupy bedzie fascynującą przyjemnoscią głownie ze względu na możliwosc wbicia sie we wszelkie szałowe ciuszki !!!

Udanego urolopu Buttermilku