Wątek: Odchudzam sie, nie chudne! I zle sie czuje. Ciekawe dlaczego

lean body mas to masa twojego ciala bez tluszczu

podciągam wątek
rady są rewelacyjne

Dzięki Gagaa_ za info.

Czyli zakładam, że mam ważyć 60 kg i całkowicie zero ruchu, to:
60 x 1,65 = 99 g białka na dzień , co przy założeniu, że 1g B = 4 kcal daje 396 kcal/dzień,
60 x 1,1 = 66 g węglowodanów na dzień, co przy ustaleniu, że 1 g W= 4 kcal daje 264 kcal/dzień,
i teraz 1000 - (396+264) = 1000 - 660 = 340 kcal/ dzień tluszczy, czyli 340: 9 (bo tyle kcal ma 1 g tłuszczu) = 37,78 g/dzień T


Czy moje przeliczniki są dobre?

Pozdrawiam

jado przeliczniki sa ok tylko ze....
dzielac pozywienie na BTW... tzreba sobie wyliczyc ile potzreba kalorii na caly dzien... zmniejszyc o 300-500 i w ten sposob powtanie dieta redukcyjna , gwarantujaca zdrowe odzywianie i spadek masy ciala...
ty dzielisz ten 1000 , moze podziel wieksza ilosc kalorii... wyszla ci dieta niskoweglowodanowa ( 60-100g wegli)...a ta jest cholernie ciezka... tym bardziej ze energii masz malo z innych skladnikow....bedziesz slaba , zniechecona i ciagle glodna
slowem albo BTW albo dieta 1000 kalorii biorac pod uwage ze tysiac to pierwsze kilka tygodni mozna potem na BTW przejsc.....ale osobiscie bym tego nie laczyla
natomiast sposob liczenia jak najabrdziej ok

Gagaa_ OK.

Ja wiem, że nie mogę zejść na bardzo niskokaloryczną dietę, bo się powtórzy efekt jojo, który już parę razy zaliczyłam, a poza tym jestem strasza niż 15 lat temu, więc i skóra nie wyglądałaby dobrze.
Mnie chodziło o sam mechanizm przeliczeniowy czy dobrze go zrozumiałam.

Na SFD znalazłam fajne wątki o przygotowywaniu zbilansowej pod względem BTW diety, ale jest to praco i czasochłonne. Dalej szukałam i zlazłam tam opracowany przez jednego z forumowiczów w akuszu kalkulacyjnym taki programik do wyliczania tego wszystkiego wraz z długą listą produktów, ktorą można uzupełniać.
Jest to super sprawa, bo wrzucam plan na dzień tzn. co by mi pasowało do zjedzenia w ramach i arkusz przelicza, a ja mogę robić korekty jeśli jest coś nie tak do założonego stosunku BTW.

Pozdrawiam

jado... ja wlasnie z niego korzystam jak i wiekszosc osob na sfd...
wszystkim go polecam.. nadawalam chyba nawet linke do niego na swoim watku.....
ale sprawdze to..moglo mi umknac

spadek na trzecia strone----- podciagam duzo nowych sie pokazuje naszych wspolodchudzaczek to moze i sie przyda

Przeczytałam dzisiaj cały watek i mam takie pytanka do Gaagi:

1. w poście z 26.08 napisałaś, że ziemniaki należą do wolno wchłanianych węgli. Chodziło Ci tylko o to, że należą do złożonych, czy, że ich ig nie jest tragicznie wysokie? Bo myślałam, że mają wysokie ig i należy je ograniczać. (swoją drogą uwielbiam ziemniaki ale słyszałam, że nie powinno się ich jeść za wiele a lepiej wogóle zastąpić kaszą, makaoronem durum itd.) Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

2. napisałaś że ryż paraboiled ma niski ig. Muszę przyznać, żę bardzo mnie to ucieszyło bo nie lubię brązowego a paraboiled jest całkiem smaczny. Czy można też jeść ryż basmati? Podobno ma niski ig?

3. czy uważasz Metodę Montignac (opartą na ig i nie łączeniu tłuszczy z węglami, jedzeniem do syta) za alternatywę do diet niskokalorycznych, czy jednak należy ograniczać ilość kcal , ale stosować się do ig.?

4. No i jak to jest z tłuszczem i łączeniem z węglami? Generalnie oficjalna medycyna zaleca aby tłuszcz był w każdym posiłku (oczywiście mało). A np. Montignac stosuje zasadę: 1) węgle + "chude" białko (np. płatki, chleb pelnoziarnisty + ser 0% tłuszczu, tuńczyk w sosie własnym itp) lub 2) "tłuste" białko bez węgli (np. mięso smażone / duszone / pieczone / sery półtłuste + warzywa. Czy taki podział ma sens? Czy lepiej łączyć BTW w jednym posiłku (oczywiście w przyzwoitych ilościach)

Z góry dziękuję za odpowiedź.

po pierwsze... caly czas sie ucze i nie zawsze to co sadzilam sadze teraz ale...
1- tak ziemniaki wolno sie wchlaniaja...znaczy dlugo sie trawia.....co nie znaczy zena diecie sa podstawowym zrodelem weglowodanow...IG wynoszace ponad 90 ( poz amlodymi0...to drastycznei wysoki wynik.... osobiscie wole ich nie jesc i... nei jem
choc raz na jakis czas...czemu nie


2--co do ryzu slyszalam ze basmati tez zalicza sie do lepszej grupy ryzow... ( tego akurat nei jadlam) .. do mnie przemiawia i poprawia smak fakt- ze brazowy ryz ma tylko zdjeta luske... cala reszta zostaje....lacznie ze wszystkimi plusami ryzu.... plus blonnik
poziom ig
bialy-70
brazowy-55
parabolid-70
basmati-60

3- nie znam metody monteigo na tyle zeby sie wypowiadac w tych kwestiach... uwazam ze powinno sie patrzyc nie tylko na to CO sie je ale tez ILE sie je... cudow nie ma tylko minusowy bilans pozwoli nam schidnac... a KAZDA nadwyzka odklada sie w postali fald na biodrach czy tez gdzie tam a badanie IG.. pozwala najesc sie zdrowo i na dluzej....


skopiuje punkt czwarty
Generalnie oficjalna medycyna zaleca aby tłuszcz był w każdym posiłku (oczywiście mało).// ZALEZY O JAKIM TLUSZCZU MOWIMY TO RAZ A DWA OFICJALNA MEDYCYNA NADAL WZORUJE SIE NA DAWNO JUZ ODRZUCONEJ ZASADZIE PIRAMITY...A DO TEGO OFICJALNA MEDYCYNA NADAL UWAZA ZE PICIE MLEKA JEST ZDROWE
A np. Montignac stosuje zasadę: 1) węgle + "chude" białko (np. płatki, chleb pelnoziarnisty + ser 0% tłuszczu, tuńczyk w sosie własnym itp) lub 2) "tłuste" białko bez węgli (np. mięso smażone / duszone / pieczone / sery półtłuste + warzywa.// JEZELI PLUS WARZYWA...TO JEDNAK PLUS WEGLE


teraz zejde z capsa bedzie widac co pisze....
w przywoitych iloscia i w odpowiednich proporcjach... takie jest moje zdanie
wegli wiecej rano..potem zmniejszac.. dobrych tluszczy w kazdym posilku .. bialko w kazdym posilku i w miare rowno ostatni posilek czysto bialkowy on ma nie dopuscic do spalania miesni a energii na sen nie potrzebujemy ( to czas odpoczynku i regeneracji wyjatek dla tych co cwicza wieczorem oni nmoga wegle) dlatego bez wegli
a skoro przyjmujemy ze np. 50% wegle 30 bialko i 20 tluszcz.. to niech tak tez wygladaja nasze posilki
pozdrawiam...sorki ze tak "sucho" ale czasu brak

swietny temat. z glowa i przede wszystkim madrze. tylko ja niewiele z tego wszystkiego rozumiem. powiedzcie mi czy przy 72 kilo wzroscie 170 i wieku 24 lata 1100 to za malo. powiem ze mam tendencje do tycia ciezko mi kilogramy spadaja i problem z kupka. ile wedlug was mam tych kalorii spozywac zeby bylo dobrze? bo ja juz stracilam orientacje...